|
28.03.2017, 19:39 | #1 |
Jak kółka to tylko dwa , a jak chcesz cztery - kup dwa motory :-)
Zarejestrowany: May 2012
Miasto: Lancaster UK
Posty: 756
Motocykl: 2x RD07A CRF1100 Adventure Sport
Przebieg: 90 tys
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 dzień 15 godz 47 min 37 s
|
Maroko '17
Siedzac na promie do Hiszpani , zastanawialem sie jak to sie zaczelo........
Jakies 3 lata temu wspinalem sie w wawozie Todra , a ilosc motocykli przejezdzajacych , rozpalila moje marzenia. W tym roku - stalo sie , ale nie bylo tak rozowo jak to sie wydaje....... Na 3 dni przed wyjazdem , pada facet a zapasowa pompa nie dotarla w czasie. Piatek , ja w pracy - bedzie ciezko. Forum - tematy zalozone , niestety nikt za bardzo nie moze pomoc..... zdarza sie. Za to ojciec, odbiera pompe , wskakuje na Trampka i leci 1200km do Dunkierki. Wiec, zaczyna sie , najpierw trzeba szybko do Francji , po pompe , a nastepnie do UK i na prom..... Na moje szczescie , cala operacja przebiega pomyslnie i AT jedzie do Maroka z nowa pompa |
28.03.2017, 19:50 | #2 |
Jak kółka to tylko dwa , a jak chcesz cztery - kup dwa motory :-)
Zarejestrowany: May 2012
Miasto: Lancaster UK
Posty: 756
Motocykl: 2x RD07A CRF1100 Adventure Sport
Przebieg: 90 tys
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 dzień 15 godz 47 min 37 s
|
Przeprawy promowe- dosc magiczne miejsce, zawsze kogos sie poznaje.
W jedna strone poznaje Belga , ktory na swojej Hondzie jezdzi do dziewczyny w UK. Sympatyczny gosc , cala droge rozmawiamy o motorach i gdzie sie jezdzi.... W druga strone - podchodzi do mnie starszy pan i pyta o moja AT. Okazuje sie , ze mial kiedys TA.... Teraz ma 15 motocykli - troche w UK , troche we Francji. Uwielbia rajdy starych motocykli - opowiada o nich bez konca. Ostatnio na starszym moto (1928 r.) byl na rajdzie we Wloszech. Na odchodnego dostaje adres i numer telefonu oraz zaproszenie , poznaje takze zone - sympatyczna pani , ktora uwielbia motocykle.......zegnamy sie, obiecuje wyslac zdjecia z maroka...... Wspaniala pogoda do jazdy - slonecznie , ale nie za cieplo.Dobrze , ze dzis tylko 250km , jutro 1050km do zrobienia....... AT z nowa pompa , chodzi idealnie |
28.03.2017, 20:06 | #3 |
pisz, pisz ...
|
|
28.03.2017, 23:34 | #4 |
Zarejestrowany: May 2015
Miasto: Chojnice
Posty: 231
Motocykl: RD07a
Online: 5 dni 1 godz 53 min 31 s
|
Ładny zawias...
|
29.03.2017, 08:32 | #5 |
dawaj, dawaj
|
|
29.03.2017, 09:48 | #6 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,763
Motocykl: RD07a
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 51 min 11 s
|
Pancernik dobrze przygotowany. Takim motongiem to mozna solo jecyhac do Maroka. Nie to co...
|
29.03.2017, 11:13 | #7 |
Jak kółka to tylko dwa , a jak chcesz cztery - kup dwa motory :-)
Zarejestrowany: May 2012
Miasto: Lancaster UK
Posty: 756
Motocykl: 2x RD07A CRF1100 Adventure Sport
Przebieg: 90 tys
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 dzień 15 godz 47 min 37 s
|
|
29.03.2017, 11:54 | #8 |
Jak kółka to tylko dwa , a jak chcesz cztery - kup dwa motory :-)
Zarejestrowany: May 2012
Miasto: Lancaster UK
Posty: 756
Motocykl: 2x RD07A CRF1100 Adventure Sport
Przebieg: 90 tys
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 dzień 15 godz 47 min 37 s
|
Jedna z najbardziej ekscytujacych etapow przed podroza jest planowanie. Mysle , ze wszyscy , mamy ten dreszczyk emocji, kiedy "rozkladamy mape" i zaczynamy planowac. Dla mnie zaczelo sie to 2 miesiace temu , kiedy zatwierdzono moj urlop i kupilem bilety na prom. Kupilem kilka przewodnikow , dwie mapy i przegladalem fora. Nasze i ADV. Liczba planow jaka powstawala i szla do kosza , jest niewiarygodna. W pewnym momencie , podczas planowania ,siostra chciala wpasc na tydzien - znow zmiana planu. Koniec koncow okazalo sie , ze nie jedzie - wiec do Marakeszu nie jade - moge go ominac szerokim lukiem. Pierwsze zalozenie bylo - jechac do okola - zjechac na dol brzegiem , a wracac gorami.
Po przeczytaniu forumowych wyjadow , mialem kilka postanowien, jade spakowany tylko w kufry , nic dodatkowego - po to co bym mogl moto zostawic i nie obladowywac sie. Po spakowaniu , okazalo sie ,ze mam jeszcze pol jednego kufra wolnego - wiec bylem zadowolony. Nastepna rzecza bylo - omijanie off-u. Wiem , ze wiekszosc lata do Maroka dla off-u , ale stwierdzilem , ze samotna jazda i off to niezbyt dobry pomysl. I tak szczerze mowiac , po tylu godzinach planowania jade bez planu - dobrze to czy zle........ czas pokarze. Wiem tylko jedno , zarezerwowalem sobie pokoj w Tanger , zeby wypoczac po przelocie przez Hiszpanie. A dalej? Otworze mape i zdecyduje |
29.03.2017, 13:52 | #9 |
Zarejestrowany: Sep 2016
Miasto: Łomża
Posty: 19
Motocykl: RD04
Online: 3 tygodni 6 dni 17 godz 39 min 56 s
|
Bywa, że najlepszy plan to brak planu Dobrej przygody!
|
29.03.2017, 21:11 | #10 |
Zarejestrowany: Nov 2016
Miasto: Pabianice
Posty: 39
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 3 dni 5 godz 30 min 7 s
|
I to jest super,takie samotne wyprawy mają swój ciężar...gatunkowy.Wtedy człowiek musi liczyć tylko sam na siebie.Zazdraszczam i pisz bo ciekawskich nie brakuje...ze mną na czele.
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Maroko | sizyrk | Przygotowania do wyjazdów | 1 | 30.12.2016 19:11 |
Maroko Last Minute! (27.09-20.10) | panzer | Umawianie i propozycje wyjazdów | 5 | 20.09.2013 11:29 |
Maroko | consigliero | Umawianie i propozycje wyjazdów | 2 | 13.10.2010 13:17 |