Brykanie po Pogórzu Przemyskim 25-26.07 - Africa Twin Forum

borunin · 14.07.2009, 16:27

Witam!
Zapraszam na weekend 25-26.07 do pobrykania po okolicach Przemyśla (Pogórze Przemyskie).
Planowany start w sobotę przedpołudniem. Trasa około 150 km, w tym połowa to lekki off (drogi leśne kamienisto-szutrowe, przejazdy przez brody wodne). Jeśli będzie jednakowoż zapotrzebowanie na utopienie Afryki w rzece czy błocie- miejsce niejedno po drodze się znajdzie. Jeśli weekend będą poprzedzać monsuny i tsunami to będzie więcej asfaltów.
Przy okazji dzidowania kilka ciekawostek architektoniczno-przyrodniczych. Należy zabrać dowód osobisty- możliwa kontrola Straży Granicznej.
Po powrocie do Przemyśla ostatni element Afrykańskiej Furii czyli wiadomo...alkoholu nie oferuję, ten przywieziony chętnie skosztuję

Dla przyjezdnych- bezpłatnie garaż/miejsce w ogrodzie dla motorów, poddasze dla 3-4 jeźdzców (zabrać należy własny śpiwór, ręcznik itp.)bo materace puchowe (tkane ręcznie przez widoczne na zdjęciu 18-letnie podkarpackie dziewice) są dostępne na miejscu.
W razie większej ilości chętnych – kto pierwszy na maila-ten lepszy…
W niedzielę rozjazd do domów (ja zostaję), ewentualnie krótsza już dzideczka po okolicach.
Jeśli ktoś chce przyjechać w piątek wieczorem- niet problema!
Pozdr
Wiktor, tel 0602125760

majki · 14.07.2009, 21:36

Kurczaki, chętnie bym wpadł, bo tereny ciekawe

ale wtedy będę na drugim biegunie, na mazurach.

Owocnego dzidowania.

Maybe next time...

wolly · 15.07.2009, 00:22

Borunin wstępnie bym się pisał nie wiem czy młody będzie miał ochotę ale ja na pewno wale na kreche na pogórze bo to dawno było już w planach Na 80% to walniemy na lekkich bo szkoda afryci i xlv męczyć w takim terenie i po drodze

mete mamy w Dynowie ale to już rzut beretem pod wiatr do Ciebie możesz trochę bliżej opisać traskę http://picasaweb.google.com/kaziunio...27952753953874

borunin · 15.07.2009, 12:45

Hej,
dzisiaj lecimy ze Śmigaczem ustalić ostateczną trasę, jak wrócę do postaram się wkleić link z quikmaps
Pozdr

smigacz · 15.07.2009, 22:50

Wróciliśmy traski nie znaliśmy ale ale ale gdybyśmy wiedzieli co nas czeka

tobyśmy tam ni pojechali.Kopystańka (541m npm.)zdobyta zdjęcia załączy Buronin.
Ja nie mam siły pisać browar i spanie. Może jeszcze zeskrobię błoto z siebie.
Dobrze ,że byliśmy w dwóch bo jeden to by pewnie nie wrócił stamtąd.
Pozdrowienia dla buronina i do następnego off.

borunin · 15.07.2009, 23:29

Jutro rano wrzucęfoty

borunin · 16.07.2009, 07:15

No tak, granice off-u dla Afryki zostały jak dla mnie wczoraj wyznaczone...
TKC sie sprawdza w terenie ale juz w błocie nie jest takie magiczne.
Widoki z Kopystanki były warte tego hardcoru na czerwonym szlaku i litrów potu ale następym razem pojedziemy szutrami

Dołączam kilka fotek, sorry ze niektóre niewyraźne
Dzięki jeszcze raz Robert! (ale masz kondyche)

ferdek · 15.07.2009, 23:23

Kurde brzmi super. Gdyby nie wesele kumpla to chętnie bym się zjawił.

Jarek · 16.07.2009, 08:49

a zieloni nie latali za Wami?- czy też inne może niebieskie "cienie" ? - pzdr

borunin · 16.07.2009, 09:35

Zieloni mnie kontrolowali ostatnio w innym miejscu. Porównaliśmy nasze motorki (oni na KTM 400), pogadaliśmy o przewadze TKC nad ich Mitasami O7 Skończyło się na pouczeniu i wymianie numerów telefonów

15.07.2009, 12:45	#4
borunin Zarejestrowany: Oct 2008 Miasto: DW/RP/BHA/WE Posty: 203 Motocykl: RD07a Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 10 godz 12 min 6 s	Hej, dzisiaj lecimy ze Śmigaczem ustalić ostateczną trasę, jak wrócę do postaram się wkleić link z quikmaps Pozdr __________________ "Jak sobie pościelesz ...to mnie zawołaj!"

15.07.2009, 22:50	#5
smigacz Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Przemyśl Posty: 725 Motocykl: RD07a Przebieg: średni Online: 1 miesiąc 3 tygodni 6 dni 6 godz 58 min 59 s	zamiast małego off wyszedł hard rock Wróciliśmy traski nie znaliśmy ale ale ale gdybyśmy wiedzieli co nas czeka tobyśmy tam ni pojechali.Kopystańka (541m npm.)zdobyta zdjęcia załączy Buronin. Ja nie mam siły pisać browar i spanie. Może jeszcze zeskrobię błoto z siebie. Dobrze ,że byliśmy w dwóch bo jeden to by pewnie nie wrócił stamtąd. Pozdrowienia dla buronina i do następnego off.

15.07.2009, 23:29	#6
borunin Zarejestrowany: Oct 2008 Miasto: DW/RP/BHA/WE Posty: 203 Motocykl: RD07a Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 10 godz 12 min 6 s	Jutro rano wrzucęfoty __________________ "Jak sobie pościelesz ...to mnie zawołaj!"

16.07.2009, 08:49	#9
Jarek taaak, świeży- od listopada 2004... Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Garwolin Posty: 1,049 Motocykl: KTM 1190 Adv Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 dzień 11 godz 39 min 49 s	a zieloni nie latali za Wami?- czy też inne może niebieskie "cienie" ? - pzdr __________________ N 5152'57,12" E 2141'15,90" -życie to taka piękna forma lotu...P.B.

16.07.2009, 09:35	#10
borunin Zarejestrowany: Oct 2008 Miasto: DW/RP/BHA/WE Posty: 203 Motocykl: RD07a Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 10 godz 12 min 6 s	Zieloni mnie kontrolowali ostatnio w innym miejscu. Porównaliśmy nasze motorki (oni na KTM 400), pogadaliśmy o przewadze TKC nad ich Mitasami O7 Skończyło się na pouczeniu i wymianie numerów telefonów __________________ "Jak sobie pościelesz ...to mnie zawołaj!"

14.07.2009, 21:36	#2
majki Zarejestrowany: Mar 2009 Miasto: Gwe/Warszawa Posty: 3,502 Motocykl: CRF1000, RD04 Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 6 min 2 s	Kurczaki, chętnie bym wpadł, bo tereny ciekawe ale wtedy będę na drugim biegunie, na mazurach. Owocnego dzidowania. Maybe next time...

15.07.2009, 00:22	#3
wolly Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Łódź Posty: 1,290 Motocykl: RD01 Online: 2 miesiące 3 dni 12 godz 40 min 15 s	Borunin wstępnie bym się pisał nie wiem czy młody będzie miał ochotę ale ja na pewno wale na kreche na pogórze bo to dawno było już w planach Na 80% to walniemy na lekkich bo szkoda afryci i xlv męczyć w takim terenie i po drodze mete mamy w Dynowie ale to już rzut beretem pod wiatr do Ciebie możesz trochę bliżej opisać traskę http://picasaweb.google.com/kaziunio...27952753953874

15.07.2009, 23:23	#8
ferdek Zarejestrowany: May 2008 Miasto: Białystok Posty: 1,451 Motocykl: Honda Africa Single Online: 3 miesiące 3 dni 10 godz 56 min 37 s	Kurde brzmi super. Gdyby nie wesele kumpla to chętnie bym się zjawił.