|
Inne - dyskusja ogólna Dział poświęcony motocyklom nieskategoryzowanym. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
06.11.2021, 18:22 | #1 |
Zarejestrowany: Jun 2020
Miasto: Łowicz
Posty: 191
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 6 dni 23 godz 17 min 37 s
|
Wyprawowe moto po bezdrożach świata, jak nie 890R to co?
Jak w temacie, czym byście pojechali na Gruzję Mongolię, Magadan, Pamir, Andy, Maroko i inne Afrykańskie kierunki
Pewnie z seryjnych ogólnodostępnych moto u mnie wygląda klasyfikacja tak: 1. 890R pod względem użytkowym, zawias i frajda z jazdy, masa moto, tylko ryzyko legendarnej awaryjności, cena mimo wszystko na obecne czasy bardzo dobra, skok zawiasu 240mm, 196kg, gdyby włożyć taki zawias do T7 wyszło by pewnie drożeje , a przy odsprzedaży nikt tego nie doceni 2. Tiger 900 rally, skok zawieszenia jak motku powyżej, deczko cieńsze lagi, masa 201kg, teoretycznie mniejsza awaryjność, tylko czytałem opinie na temat silnika, 3cyl poprawna rzędówka, bez pazura. Jest też świeży wątek na forum 3. KTM 690/husqa 701- pod względem terenowym pewnie z tych moto co wymienię bezkonkurencyjne, tylko do turystyki trochę za mikre, siedzenia, silnik, dalekie przeloty nawet szutrami, dalej to singiel, ale masa bezkonkurencyjna, nie wiem jak to sprawuje się obładowane namiotem i szpejem na 2tyg, dalej awaryjność Ktm 4. Zapomniałem o PR7 160kg niby zatankowaną a zbiornik 17l, zawias 300/280 i w standardowo jest rally. za taką 690tkę Ktm żąda 87tysi (trochę więcej mocy daje). 5.T7, skok zawiasu 200, 205 kg, więc szłau nie będzie na komorach dziurach, kolega robił tym TET Rumunia, albo twardo, albo miękko i dobija, ale małe prawdopodobieństwo że nie wróci o własnych siłach, cenę konkurencyjna 6. Aprila Tuareg 660-jest świeży wątek na forum 7 Hussa Norden 901, ale moim zdaniem to ktm 890S, a to znaczy skok zawiasu 220, a zostajemy przy awaryjności Ktm. 8. GS 800ADV- nie mam zdania, nic o nim nie wiem 9. Afryka moim zdaniem za ciężka do tych zastosowań Pewnie kupując któryś z tych motków jako nowy, eksploatowałbym to z 10lat do ponad 100tys km Jakieś inne propozycje? Ktoś jeżâził, ma porównanie niektórych motków Jakieś własne zdanie przemyślenia czemu ten a nie inny? koszta eksplotacji? ktoś przejechał na którymś z motków ze 30tys przynajmniej i może coś napisać? Ostatnio edytowane przez Robur82 : 07.11.2021 o 09:47 |
06.11.2021, 18:44 | #2 |
Zarejestrowany: Jun 2012
Miasto: Wrocław
Posty: 886
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 3 miesiące 6 dni 23 godz 32 min 34 s
|
Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie czy chcesz tam jechać na kołach czy transport i jeżdżenie na miejscu np przez 2 tygodnie i powrót samolotem
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
06.11.2021, 18:47 | #3 |
Zarejestrowany: Jun 2020
Miasto: Łowicz
Posty: 191
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 6 dni 23 godz 17 min 37 s
|
zdecydowanie wysłać moto
Na kołach, pewnie bym patrzył na afrę lub dużego GS ADV Ostatnio edytowane przez Robur82 : 07.11.2021 o 09:26 |
06.11.2021, 19:11 | #4 |
Zarejestrowany: Jan 2017
Miasto: Warszawa
Posty: 345
Motocykl: Tenere 700
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 godz 14 min 34 s
|
To w czym problem?
5000km to nawet KTM wytrzyma bezawaryjnie Ja właśnie zrobiłem 690R taki przebieg bezawaryjnie i rośnie Jeśli nastawiasz się na drogi szutrowe/gruntowe to d...pa także wytrzyma, bo znakomitą część trasy pojedziesz na stojąco. Zupełnie nie wiem po co?! Poza Niemcami tak naprawdę, nawet na autostradach nie jedziesz więcej niż 130-140km/h, a taką prędkość utrzymasz bez problemu mniejszymi sprzętami, np. Tenerką 700 (poprawcie mnie, jeśli się mylę). Na dolocie na autostradach/ równych asfaltach Harleyem robiłem takie same przebiegi na dolocie jak GS-em adv 1250 (no, nieraz max. 200km mniejsze). Na GS-ie teoretycznie da się jechać szybciej, ale dopiero na tym motocyklu dowiedziałem się, że od jazdy może boleć dupa i (pokurczone) nogi. Co do zdolności terenowych/szutrowych porównanie GS-a mam jedynie z KTM 690, dlatego... nie ma porównania W terenie to jest wielkie i ciężkie! Więc, moim zdaniem, duży GS to także nie jest dobry pomysł na taki wypad. |
06.11.2021, 18:54 | #5 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
Do jazdy po bezdrożach całego świata bierz z tego to co najprostsze. A że wszystkie są dość skomplikowane i nienaprawialne w terenie to wybór jest słaby. Jak mowa o tym że jedziesz z wozem technicznym to w sumie nie ma znaczenia. Brać co się podoba.
|
07.11.2021, 09:43 | #6 | |
Zarejestrowany: Jun 2020
Miasto: Łowicz
Posty: 191
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 6 dni 23 godz 17 min 37 s
|
Cytat:
Co do jazdy na kołach, to zdecydowanie duży GS, jak nie ma podjazdów jak na karpckich Połoninach, to na ścieżkach górskich i piachu, czego byłoby może z 10% całości raczej sobie dam radę A jechać kilka tyś km na osiołku, a na dużym wygodnym/ pakownym motocyklu Co do Suzuki DR 650- szwagier z usa ściągnął nową xr650r-sprzęty retro za 35-40tys jakoś nie dla mnie, zdecydowanie za tę kasę dołożył bym do PR7 Pewnie trzeba wymienić sprężyny przedniego zawiasu w swoim zmotanym Xchallenge i nie kombinować(niby 10tys nalotu, przód od exc 350 z założonymi sprężynami na 140kg- wie ktoś gdzie to niedrogo wymienić na jakieś 110kg? może być używana sprężyna) Pewnie kupując któryś z tych motków jako nowy, eksploatowałbym to z 10lat do ponad 100tys km, nie chciałbym tego gmolować-kg, na połamane plastiki mam wyj...., (kupię sobie nowe w cenie gmoli przed ewentualną sprzedażą motorka) byle grubsza gleba nie unieruchomiła sprzętu, a 890 ma nisko fajny zbiornik który może robić za gmol, a do tego połówkę można w razie czego zakręcić Dlatego 2 cyl 890R były by najbardziej uniwersalne, i moc do przeżycia żeby na winklach transAlpiny czy Grossglocknera pobawić się I masa znośna, zawias niezły na górskie ścieżki- tylko jak z trwałością tego |
|
06.11.2021, 19:11 | #7 | |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
Cytat:
|
|
06.11.2021, 19:38 | #8 |
Zarejestrowany: Aug 2015
Miasto: Piaseczno
Posty: 309
Motocykl: Dryna cztyrysta
Przebieg: ipobieg
Online: 2 tygodni 3 dni 8 godz 57 min 16 s
|
Gs jest dobry do zakopca na krupówki, a nie na tereny Panowieee
__________________
Łąki łan |
06.11.2021, 19:38 | #9 |
Zarejestrowany: Jun 2012
Miasto: Wrocław
Posty: 886
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 3 miesiące 6 dni 23 godz 32 min 34 s
|
Bo jak lecisz na kołach to i bagaż masz większy, opony też raczej dualowe bądź masz drugi komplet no i najważniejsze jak lecisz i wracasz na kołach to nie zapierdalasz oraz unikasz hardoffa wiec super hiper wybierający zawias i tak tam nie rozwinie skrzydeł, właśnie takie proste osiołki na kondoniastych zawieszeniach dają najwiecej „spokoju” przy takich przelotach. A jak zawozisz moto to idzie się w najniższa wagę, lepsze offowe opony no i margines błędu przesuwa się w stronę zabawy no jak zgruzujesz siebie bądź moto to przecież na lawecie wróci.
I druga sprawa co dla kogo to off, dla mnie off to utwardzone drogi gruntowe gdzie mogę sobie jechać spokojnie i podziwiać widoki a dla Asi np kozie ścieżki ledwo widoczne w trawie i trawersy. Dla sposobu w jaki ja bym chciał podróżować czyli na kołach z bagażami to najlepsze moto to NAT, 1200GS potem T7, 890 R. Mam 187cm wzrostu, wazę 120kg wiec moto też muszę mieć większe a ze aspiracji nie mam do offa to na szuterki takie zestawy są ok gdzie 890r czy 990 to już przerost formy nad treścią bo ja przy moim sposobie jazdy nie wykorzystam zalet tych motocykli Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Długodystansowe wyprawowe opony | Mallory | Hamulce, kola, opony | 263 | 17.06.2019 11:38 |