Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 28.11.2010, 13:13   #171
consigliero
Ajde Jano
 
consigliero's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,234
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
consigliero jest na dystyngowanej drodze
Online: 9 miesiące 6 dni 5 godz 39 min 43 s
Domyślnie

Maroko dla naiwnych, tak mógłbym nazwać swój pierwszy wyjazd w tamte strony. Powiem wprost są takie miejsca które ze zdjęć wyglądają całkiem niewinnie a w rzeczywistości są ciężkim sprawdzianem dla zawieszenia oraz prowadzącego. Powiem jeszcze więcej dobrze że jadąc motocyklem wyglebiłem 20 km od Foum Zguid bo gdyby to było dalej to koszty byłyby większe oraz mogłoby być gorzej. Jak przejechałem parę pist samochodem to teraz w życiu nie pojechałbym w niektóre miejsca motocyklem a tym bardziej motocyklem z pasażerem i kuframi . Mając wcześniej tylko doświadczenia z Rumunii i jakieś solowe jazdy po Polsce , nawet po piachach nie można sobie tego przenieść wprost do Maroka .Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko dodać to że dzień przed wywrotką zrobiliśmy jakiś skrót przez góry jadąc ze 40 km pistą do wysokości 2200 i wydawało mi się że jazda po hamadzie przez 110 km po płaskim to będzie bułka z masłem. Znając teraz ten odcinek mogę powiedzieć że w miarę płasko to jest tylko na jeziorze Iriki. Jadąc na pierwszych kilometrach po hamadzie można było cytować słowa z książki Chrisa o trzepaniu kierownicą itp. W rejonie w którym byli koledzy jest jeszcze jedna fajna droga , na szczęście po konsultacja z lokalnym kierowcą sobie odpuściłem bo byliśmy w jeden pojazd a lokales mówił że za kopalnią w Tagdilt zaczyna się ścieżka dla mułów. To wszystkow scenerii Jebel Sarhro na wysokości 2000m , jak pokazuje przykład kolegi Sambora jeżeli ktoś pisze jak jest należy temu wierzyć. Na pewno wrócimy do Maroka bo z dala od cywilizacji jest fajnie , czy to będzie motocykl tego nie wiem bo to nie gra komputerowa z 3 życiami. Wracając do pist to nawet w rejonie atlantyku są miejsca które patrząc na zdjęcia mógłbym żywcem przenieść w rejony MH. Wydawać by się mogło że pokonanie 27 km lini prostej samochodem, to pestka . Owszem była na pierwszych 5 km , bo jechaliśmy po klifie , później wjechaliśmy w obszary ujść rzecznych zaczęła się jazda po kanionach które były może i niewysokie ale zawsze do pokonania było w granicach 200-300 m różnicy poziomów . Te 27 km w linii prostej pokonaliśmy w czasie 3 godzin.
PozdrawiaM
P.S. chętnie się wybiorę jeszcze raz z zapasem amortyzatorów
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
consigliero jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.11.2010, 19:08   #172
kajman
 
kajman's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 539
Motocykl: RD03
kajman jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 3 godz 21 min 39 s
Domyślnie

hmm - zastanawia mnie ta awaria amortyzatora. moze po prostu trzeba zamontować odpowiednie amory - bo powiem szczerze - równie dobrze potrzeba wziąć spreżyny
kajman jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.11.2010, 19:46   #173
consigliero
Ajde Jano
 
consigliero's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,234
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
consigliero jest na dystyngowanej drodze
Online: 9 miesiące 6 dni 5 godz 39 min 43 s
Domyślnie

W zasadzie nie jest to najważniejsze co chciałem przekazać ale każdy wyciąga to co dla niego najistotniejsze. Nie wiem co mogłem więcej zrobić niż zamontować http://www.dobinsonsprings.com/pdf/TOY-91.pdf coś co zaleca producent. Zepsuły się uchwyty, a nie amortyzatory i w chwili obecnej czekamy na odpowiedź producenta co z tym fantem zrobić 029.jpg

031.jpg

038.jpg

039.jpg

PozdrawiaM

P.S. Po to producent otrzymał całą dokumentację fotograficzną , łącznie ze zdjęciami jak było auto zapakowane aby się w tym temacie wypowiedział . To że otrzymam nowe amortyzatory nie jest nigdzie kwestionowane , ale zależy mi też aby sytuacja się nie powtórzyła . Faktem jest że miejscami jechaliśmy szybko , jak na moje poczucie zbyt szybko , ale 100, 120 , wrangler oraz cherokke się nie rozleciały , źle mówię nic mi o tym nie wiadomo. Ja sam gdyby nie fakt wypadnięcia amortyzatora po wpadnięciu w dziurę na asfalcie , nawet bym o tych urwanych uszach z przodu nie wiedział. Co do długości to chyba ma to znaczenie przy sztynym zawieszeniu , a u mnie przód jest niezależny.
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Ostatnio edytowane przez consigliero : 29.11.2010 o 13:13 Powód: Odpowiedzi na pytania bez powiększnia OT
consigliero jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.11.2010, 21:27   #174
matjas
 
matjas's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 14,073
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 2 dni 19 godz 25 min 39 s
Domyślnie

no ale te amory i ich ucho to na lipo jest konstrukcja, która powinna się rozpaśc jak dostanie w dupę...
zrobione tak samo jak wszystkie inne a mają wytrzymać więcej bo ktoś nadrukował na fakturze słowo 'rally' ?

sorry za komentarz, nie jestem off roadowcem 4x4 ale vs. zabiegi producenta mam sprawnie działającą wyobraźnię.

matjas
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.11.2010, 23:19   #175
myku
 
myku's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Germany
Posty: 5,924
Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz
myku will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 17 godz 40 min 35 s
Domyślnie

Czytajac was,zaczynam jeszcze bardziej lubic Franza
myku jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.11.2010, 12:28   #176
samul
 
samul's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1,420
Motocykl: RD07a
Przebieg: 43k+
samul jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 3 godz 22 min 21 s
Domyślnie

Nie potrafie pojac, jak udalo wam sie tam przjechac. Na zdjeciach wyglada to jak sciezka dla mulow (zdesperowanych). Czegoz to motywacja moze dokonac



Cytat:
Napisał marekw Zobacz post
W zasadzie nie jest to najważniejsze co chciałem przekazać ale każdy wyciąga to co dla niego najistotniejsze. Nie wiem co mogłem więcej zrobić niż zamontować http://www.dobinsonsprings.com/pdf/TOY-91.pdf coś co zaleca producent. Zepsuły się uchwyty, a nie amortyzatory i w chwili obecnej czekamy na odpowiedź producenta co z tym fantem zrobić
PozdrawiaM
Wspolczuje,
to jest bydlo, zeby w amortyzatorach sprzedawanych jako, hmm, heavy duty(?), upierdzielaly sie mocowania, ot tak. Moze to literowka i mialo byc highway duty? Bez obrazy twoj Toyot nie wyglada mi na rock-crawling albo zapierdzielanie po piscie z tona bagazu. No wiesz, chodzi o to uzytkowanie zgodnie z przeznaczeniem.

Przy okazji dowiedzialem sie w koncu, co to za Toyota

Ostatnio edytowane przez samul : 29.11.2010 o 12:33
samul jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.11.2010, 12:34   #177
Misza
22.10.2006, DTN :)
 
Misza's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kąty Wrocławskie
Posty: 3,778
Motocykl: RD07
Przebieg: IIszlif
Galeria: Zdjęcia
Misza jest na dystyngowanej drodze
Online: 7 miesiące 3 tygodni 2 dni 15 godz 53 min 10 s
Domyślnie

A może jakiś błąd producenta i minimalnie za krótkie te amorki... Bebechy heavy duty to wytrzymały ale mocowania już nie...
__________________
Real adventure starts where road ends...

-AT RD07 Big Bore 'Troll Bagnisty, ziejący ogniem z regulatora Diabeł Pustynny'


http://www.youtube.com/user/Miszapoland
Misza jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.11.2010, 20:57   #178
puszek
 
puszek's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,763
Motocykl: RD07a
puszek jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 51 min 11 s
Domyślnie

Droga z Alnif do Dades... MH-5 pot i łzy....
http://www.youtube.com/watch?v=5MMqJCkUxSA

puszek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.11.2010, 21:50   #179
dopra
 
dopra's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Poznań
Posty: 628
Motocykl: DR650SE
Galeria: Zdjęcia
dopra is an unknown quantity at this point
Online: 2 tygodni 1 dzień 14 godz 52 min 55 s
Domyślnie

Niezłe kamienie, do tego ciężkie motocykle + bagaż, wyobrażam sobie, że nie było lekko............
dopra jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.11.2010, 22:24   #180
dentysta
 
dentysta's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: ???
Posty: 48
Motocykl: KTM 990 ADV r
dentysta jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 dni 2 godz 33 min 24 s
Domyślnie

Wielkie piwo dla wszystkich za wytrwałośc !!! fajne fotki
dentysta jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Hiszpańska Słowacja, czyli Wypad na Czarny Ląd - Maroko [Kwiecień 2010] podos Trochę dalej 313 29.08.2011 16:55
Maroko z łapanki II, marzec/kwiecień 2011 sambor1965 Kwestie różne, ale podróżne. 12 29.04.2011 19:57
Maroko - XI.2010 Neno Umawianie i propozycje wyjazdów 0 30.08.2010 19:16
Krym-mołdawia-rumunia 6,08,2010-15,08,2010 joker Umawianie i propozycje wyjazdów 6 10.08.2010 08:01


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:15.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.