18.10.2012, 23:11 | #71 |
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Bielsko - Biała
Posty: 1,364
Motocykl: dr650se
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 1 godz 20 min 44 s
|
Ja myślę że on z czasem powypierdala trochę tego chłamu, ale do tego trza niejako dojrzeć. Z czasem każdy z włóczęgów ogranicza swój tobół do niezbędnego minimum. Z oczu mu dobrze patrzy, i tak troszkę po ojcowsku życzę mu wszystkiego dobrego. To że pomyślał o wózku znaczy że zaczyna kombinować. Ciekawy jestem na ile twardy jest? Czas pokaże
__________________
...i zapytała mnie góra "dokąd tak pędzisz samotny wilku?" "Szukam tego co najważniejsze" odpowiedziałem "Dlaczego więc się tak spieszysz?" Na to pytanie nie znalazłem odpowiedzi. |
19.10.2012, 00:04 | #72 |
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Bielsko - Biała
Posty: 1,364
Motocykl: dr650se
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 1 godz 20 min 44 s
|
__________________
...i zapytała mnie góra "dokąd tak pędzisz samotny wilku?" "Szukam tego co najważniejsze" odpowiedziałem "Dlaczego więc się tak spieszysz?" Na to pytanie nie znalazłem odpowiedzi. |
19.10.2012, 00:13 | #73 |
Zwykły przechodzień...
Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: DW
Posty: 1,794
Motocykl: GS12y
Online: 2 miesiące 3 dni 11 godz 45 min 7 s
|
Lupus...przekozacka Ekipa!!!
Pozdro Orzep p.s. Jest gdzieś Wasza relacja foto z tej eksursiji?
__________________
-- Nie wzywaj imienia Pana bOrzepa nadaremno-- -- Trudno jest powiedzieć NIE, gdy wszyscy mówią TAK --
Ostatnio edytowane przez Orzep : 19.10.2012 o 00:29 |
19.10.2012, 00:58 | #74 |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Józefin
Posty: 860
Motocykl: RD07a
Przebieg: 84000
Online: 4 miesiące 1 dzień 13 godz 14 min 9 s
|
Przecież to "nasi" wypas , i chyba niezapomniane przeżycie
http://africatwin.com.pl/showthread....%EAtnik&page=9 tu kilka wspomnień Ostatnio edytowane przez Gawień : 19.10.2012 o 01:04 |
22.10.2012, 00:14 | #75 |
Fazi przez Zet
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 6,288
Motocykl: RD07
Przebieg: ∞
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 1 tydzień 3 dni 5 godz 45 min 32 s
|
przygody ciag dalszy i dzielnego koziolka matolka
dla tych co nie maja twarzoksiazki kwklejam kilka info: ============================================ Rama kosza już wstępnie przyczepiona, dziś będziemy montowali sam kosz „po rosyjsku - koryto” Pogoda: jak widać w tle, do wieczora napadało ok. 15 cm, ale mam nadzieję, że śnieg się jeszcze rozpuści. Szkoda że nie mogę odbić na południe. Chiny nie wpuszczają motocyklistów. PS. Zgadzam się z Marcinem Mazurkiem że kosz powinien być dociążony. Inaczej będzie zabawnie na pieszym zakręcie w prawo (oby nic nie jechało z przeciwka). 1.jpg Junaczek z koszem już prawie gotowy. Jak się podoba? Jutro jazdy próbne. Na zdjęciu Andriej z Achinska z klubu Al-Kashi. Goszczę u niego już od kilku dni. Przemiły człowiek, w dodatku robi po 40 000 kilometrów rocznie (na motocyklu oczywiście) a lato na Syberii krótsze niż w Polsce. Szacun, chylę czoło. 2.jpg =============================================== tak wiec przygoda pelna geba, rejli i opatrznosc jada z nim. Oby dalej na wschod, tam jest cywilizacja...
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś. |
22.10.2012, 03:20 | #76 |
Zwykły przechodzień...
Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: DW
Posty: 1,794
Motocykl: GS12y
Online: 2 miesiące 3 dni 11 godz 45 min 7 s
|
...ubaw to będzie miał jak nigdy nie jeździł zestawem! Moje 1-sze "kroki" z koszem to 30km/h i po całej jezdni!!! Kilkanaście "ran" powstało na wannie i okolicznych płotach , ale po kilku dniach treningu byłem w stanie jeździć każdą prostą z kolibą w powietrzu i odłączając hamulec od koła wózka...zawracać jak "naRęcznym" samochodem Życzę Mu powodzenia i dalszej wytrwałości w zaplanowanej podróży.
Juz po Mongolii buszuje! "...Dojazd do Ułan Bator to fantastyczne gór. W większości puste górskie łąki na których leniwie pasa się krowy, konie oraz stada wielbłądów. Pasterze w długich skórzanych kurtkach, na koniach powoli przeganiają stada. Powiem szczerze, że Mongolia kojarzyła mi się z pustymi równymi i stepami, a te góry są całkiem spore, niektóre podjazdy muszę pokonywać nawet na 2 biegu..." Pozdro Orzep ...a w Mongolii "zonk" "...W siedzibie TTG spędziłem kolejne 2 godzinach. Okazało się że główną moją przewioną jest to, że zima jeżdżę na motocyklu. Samo wjechanie na plac Suhbaatar pewnie by puszczono płazem, ale od 15 października do 15 maja w Mongolii obowiązuje zakaz poruszania się motocykli po drogach publicznych. To dla mnie zupełna nowość, w życiu nie słyszałem o takim zakazie. Gdy załatwiałem Mongolską wizę w Irkucku, konsul nic o tym nie wspomniał. Na Stronach Polskiego MSZ też nie ma takiej informacji. Po 2 godzinach stwierdzono, że moja przewina nie podpada pod żaden paragraf którym zajmuje się Służba Bezpieczeństwa i należy mnie przekazać policji drogowej. Dostane mandat w wysokości 5000 Togrog, to jakieś 11 złotych i na tym sprawa powinna się zakończyć. Po raz pierwszy w życiu biurokracja stała się moim sojusznikiem. Jeszcze z pół godziny i przyjeżdża po mnie radiowóz policji drogowej. Następuje oficjalne przekazanie zatrzymanego (czyli mojej skromnej osoby), wydanie moich dokumentów i pracownicy TTG wracają do swoich własnych, szpiegowskich zajęć. Ja zostaję na drodze z funkcjonariuszami drogówki. Ci chwile pooglądali motocykl i stwierdzili że mam jechać dalej. Żadnego mandatu nie będzie ..."
__________________
-- Nie wzywaj imienia Pana bOrzepa nadaremno-- -- Trudno jest powiedzieć NIE, gdy wszyscy mówią TAK --
Ostatnio edytowane przez JARU : 03.02.2013 o 22:44 Powód: pisanie trzech postów jeden za drugim |
15.11.2012, 15:33 | #77 |
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 304
Przebieg: ~
Online: 2 tygodni 5 dni 1 godz 37 min 39 s
|
"Gdy już zrobiłem zdjęcia przy pomniku Suhbaatara podjechałem do budynku parlamentu. Przed wejściem jest wielki pomnik siedzącego Czyngis-chana. Nim zdążyłem wykonać kilka zdjęć, podszedł do mnie pracownik ochrony parlamentu i poprosił o dok...umenty. Nie pomogły wyjaśnienia, że jadę dookoła świata a dziś jest dzień urodzin Czyngis-chana i trzeba się radować a nie zamykać turystów w więzieniach. Ochrona parlamentu była nieugięta i przekazała mnie w ręce TTG – to miejscowa służba bezpieczeństwa, odpowiednik Białoruskiego KGB. Kazano mi ODEPCHNĄĆ ! motocykl na posterunek TTG i powiem szczerze, że to była dotkliwa kara. Motocykl z koszem waży chyba z 600 kilogramów i wcale nie jest łatwo go pchać przez kilka przecznic w kilku stopniowym mrozie."
i komentarz "Łukasz Krauz: Chyba dobrze Ci tak. 3 policjantów czy milicjantów mówi że nie wolno ale Polak oczywiście 'musi'.." |
22.11.2012, 10:11 | #78 |
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Popapracie!
Posty: 6,907
Motocykl: RD04
Online: 5 miesiące 1 tydzień 2 godz 29 min 34 s
|
dla mnie ten czlowiek funkcjonuje na nieco innych zasadach, niz te mi znane
cytat z pod zdjecia na FB: Kolejny patent stulecia. Próbujemy zamocować alternator samochodowy tak jak dynamo rowerowe na koło kosza. Ciekawe czy zadziała? Brakuje mi prądu do podgrzewanych ciuchów KLAN. Jeśli ktoś widział podobne cuda, proszę o podesłanie linku. Dziękuję
__________________
buziaki |
22.11.2012, 12:12 | #79 |
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Popapracie!
Posty: 6,907
Motocykl: RD04
Online: 5 miesiące 1 tydzień 2 godz 29 min 34 s
|
szkoda tyko, ze nie ma prawa zadzialac...
__________________
buziaki |
22.11.2012, 12:25 | #80 |
Zwykły przechodzień...
Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: DW
Posty: 1,794
Motocykl: GS12y
Online: 2 miesiące 3 dni 11 godz 45 min 7 s
|
__________________
-- Nie wzywaj imienia Pana bOrzepa nadaremno-- -- Trudno jest powiedzieć NIE, gdy wszyscy mówią TAK --
|
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Wycieczka dookola jeziora Turawskiego. | igi | Polska | 18 | 04.12.2012 16:53 |