|
Imprezy forum AT i zloty ogólne Imprezy forum AT i zloty ogólne. Spotkania użytkowników naszego forum. Mają one charakter otwarty: obecność AT wskazana, ale nie jest wymogiem. Piszemy również o imprezach motocyklowych, na które wybierają się nasi forumowicze. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
12.11.2008, 12:28 | #71 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Posty: 254
Motocykl: RD04 CRF 450 R Husqvarna TE 610
Przebieg: 50000
Online: 1 dzień 6 godz 23 min 18 s
|
ten wątek troche chyba za dramatyzujący jest bo większoś a napewno Ci których pytałem zadowoleni są ze spotkania a oto chyba właśnie chodziło !!! Ja miło wspominam te dni choć troche się stresowałem . Straty niewielkie tesz odnotowałem a mianowicie zginoł przewód jack-dwa "czincze" i był podłączony do wierzy stojącej przy kominku niby pierduła al wku...a . zignoł miniej więcej w tym czsie co dędki ramireza . Poza tym mam scyzoryk przez kogoś zgubiony do odebrania u mnie .
Zostało jeszcze kilka naklejek z logo forum ale bez folii "transporyowej". Pozdawiam ps. cieszcie się że nie padało bo na offie inaczej byście kasłali . |
12.11.2008, 12:51 | #72 |
Jaki świeży jaki świeży ??
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,732
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 3 tygodni 11 godz 51 min 59 s
|
Jak to nie padało ?
__________________
Hubert |
12.11.2008, 12:52 | #73 |
Nie świeży tylko Nowy
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 544
Motocykl: RD04
Online: 5 dni 18 godz 40 min 25 s
|
Siemka
Żallllllllllllllllllllllllll dupe ściska jak się czyta.. co się działo.. Żal.. że mnei nei było ........................ Miałem wpaść ,,puszką" z dzieciakiem na sobotniego grila. ale kobieta ,,wymyśliła" inną inność....... karwa zawsze najlepsze imprezy mnie omijają... prawda jest taka , żee czasem alko szkodzi...sam wiem po sobie jak wypije to odpierdalam numery i że ryj mam cały jeszcze o dziwne.. jedna osoba nie upilnuje wszystkich, a dawanie ,,czerwonyc kartek" ? ja wiem .. lepieej chyba komuś ,,liścia" sprzedać jak norrmalne argumengty nie trafiaja ...to może pomoże....Ale wydajee mi się,że już tyle sięe osób pojawia ,że cięzko nad tym zapanować... ramirezzzz głowa ddo góry ...szkoda ,że mnei nie było na te pare dni to bbym ci chłopie pomógł w przypilnowanniu pożadku... Ale jak czytam oo Twoich nalewkach, to raczej hmm byłbym ,,aboneny chwilowo nie dostepny" Głowa do góry .................. wszystko prawie da się wyprostowac ....
__________________
|
12.11.2008, 15:41 | #74 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Wrocławia na wschód bardziej
Posty: 416
Motocykl: RD03, RD04, 2xRD07, RD07A
Przebieg: okrutny
Online: 1 dzień 1 godz 20 min 51 s
|
Teraz to nawet żałuję że mnie nie było, bo czytam że nieźle się bawiliście.
P.S. Adagio tak, i dalej czekam z flachą Sambor tak, flacha zamarzła, miałeś być w ten weekend Ropuch tak, my napijemy się jutro Podos masz w ryj, ale i tak się napijemy
__________________
Robert "Izi" Africa |
12.11.2008, 17:58 | #75 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Raczyce/Wrocław
Posty: 2,015
Motocykl: RD04
Przebieg: 3 ....
Online: 1 miesiąc 21 godz 53 min 22 s
|
tak sobie czytam i czytam...
wychowanie bierze się z naszego środka (znaczy z rodziny i tak dalej) wiem jak to jest jak organizator się wykrusza na wszystkie możliwe sposoby, żeby ludziska się dobrze bawili ... jak zawsze w takich przypadkach jest niestety - część korzysta jak ludzie, część niekoniecznie - problem jest stary jak świat. alkohol w nadmiarze szkodzi - niektórzy są wariaci,, niektórzy melancholicy (o tych reguły się nie wspomina) niezależnie PIĆ trza UMIĆ !!!!! Rami wiedzial, że lekko nie będzie, wiedział także, że większość się będzie dobrze bawić (mam nadzieję ) Dla jednych zabawą jest włażenie na lampę przy ulicy po 2 litrach, dla innych odpalanie gaśnicy. WSZYSTKO W GRANICACH rozsądku !!!! mnie z domu uczono, że jesli jestem od kogoś zależny (RAMIRES - ORGANIZATOR) to nie działam tak że organizator się za mnie tłumaczy !!! - a jak już narozrabiam to poniosę tego konsekwencję - NIC WIĘCEJ oranie pól, kopanie rowów, włażenie na lapmę, picie na umór - tak ale z rosądkiem , za przeproszeniem srać we własne łóżko mogę jak to jest moje łóżko, a nie wynajmowane !!!! I nie chcę być oceniającym - tylko kierującym ... i powtórzę: SZKODA ŻE MNIE TAM NIE BYŁO
__________________
AKTUALNIE SZUKAM PRACY!!! ale nadaję się tylko na szefa |
12.11.2008, 18:48 | #76 |
Road legal
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Stolicstan
Posty: 1,324
Motocykl: AT Rd07 93r mud fighter
Przebieg: kręcony
Online: 3 tygodni 2 dni 5 godz 36 min 48 s
|
Mnie niestety nie było wiec moze nie powinienem pisac wcale. Ale wydaje mi sie ze robicie z igły widły. i nie trafiaja do mnie argumenty pt. "co by było gdyby...". Ważne że nie było i już a kilka gasnic szyb czy zamkow to tak naprawde drobiazg, ktorym nikt nie powinien sie przejmować.
Adaggio<brawo>
__________________
|
12.11.2008, 19:46 | #77 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,665
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
Online: 6 miesiące 2 tygodni 4 godz 59 min 44 s
|
Moje podsumowanie.
Fakt - zdjęć z cyklu kij od szczotki, puszki po piwie (puszki pisane z małej litery) nie należy zamieszczać. Cenzura i koniec. Co innego jak kogoś zmogło i nie zdążył do kibla a co innego to upubliczniać i czekać na publiczną spowiedż. Wyobrażam sobie nasze oburzenie, gdyby je zamieścił kolega Ł. z innego forum... Tak naprawdę to dopiero z poprzednich wypowiedzi dowiaduję się, że siara, że nigdy więcej... Byłem od początku do końca i mam same dobre wspomnienia. I niech nie słyszę że nie było TEJ atmosfery. Omawiane przypały są marginalne, nie bronię nikogo i nie mój motor Strażak przypatynował, ale widziałem, jak napięcie spada wraz ze zmywanym proszkiem. Zresztą wzięty " za łeb" sam to pokornie zmywał i zjeby wysłuchiwał. Być może nie byłem w oku cyklonu, ale spędziłem wiele godzin w zacnym gronie i wierzcie - było czego posłuchać! I nic nie zmieni mojego zadowolenia. No, chyba że kolejne takie spotkanie !!! |
12.11.2008, 21:20 | #78 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 614
Motocykl: jeszcze będę jeździł XRV...
Online: 5 dni 4 godz 22 min 55 s
|
Pamiętajcie, że każde następne nasze spotkanie może być jedynie lepsze
__________________
Jednakowoż wybrałem prawidłowo...Afryczkę na Królową |
12.11.2008, 21:39 | #79 |
Jeszcze trochę do tematu na spokojnie.
To, że Dandiemu zniknął przewód mnie jeszcze bardziej wkurzyło a to dlatego że dzień wcześniej siedziałem przed kompem nad załadowaniem Mp4-ki muzą żeby była dobra zabawa. Ponad 1Gb muzy , same ostatnie hiciory i nie tylko. Zmarnowany czas trudno. Chciałbym w przyszłości pograć wam na zlocie ((bardzo dawno na zlotach które organizowaliśmy Skorpion Klub była to moja działka dodam że zloty były z obsadą międzynarodową liczebnością większe od naszych obecnych). Niestety nie stać mnie na profesjonalny sprzęt nagłaśniający ale mógłbym go wypożyczyć. No właśnie i tu problem bo po tym co było boję się że pożyczę coś co warte jest kilkanaście tysiaków i co ktoś może to rozjebać bo ma taki kaprys? Kolejny temat to kopanie dołów. Ludzie nie koniecznie na miłość boską !!! czy uważacie że wykopanie dołu kołem to jakaś super sztuka po której będziecie uwielbiani przez tłumy? Możecie mówić a co mi tam, że jestem stary piernik ale uważam że to dresiarskie na takim dole idąc po ciemaku będąc jeszcze nawalonym można połamać girę Czy ktoś zamiast zabawy chciałby się pieprzyć po ostrym dyżurze na obcym terenie na dodatek? A przepraszam OFF od czego jest? Cyt: Najbardziej dziwiły Ją te “doły” – powiedziałem, ze niektórzy byli z dziećmi. Opłata za pobyt i wliczony przydziałowy gibazol. Mam nadzieję , że to ostatni zlot z taką opcją. Czuję się winny za rozróby a to dlatego że nie wypiłem przydziałowego alkoholu no i ta nadwyżka wyraźnie nie poszła na dobre innym. Jazda po pijaku na moturach w klubie o którym wspominam wcześniej kończyło to się na wyrwaniu przewodów wysokiego napięcia lub odebraniem kluczyków ( to wszystko w czasach głębokiego PRLu) W naszym środowisku jest ubaw ooo ruszył i po dwóch metrach się wypir….. ale jaja Ludzie do czasu jeśli będzie wypadek ktoś zostanie kaleką zapewniam Was nie będzie nikomu do śmiechu. Nie wiem może podczas rejestracji na zlocie odbierać kluczyki? Według mnie to powinna być żelazna zasada w naszym środowisku i nie tylko na oficjalnych spędach również na ogniskach i mniejszych spotkaniach. Propozycje takie jak pokaz szkolenie (trochę sztywno to brzmi ale wiadomo o co chodzi) to dobry pomysł Ja dorzucam jeszcze jeden Jeśli ktoś ma zdolności manualne niech robi jakieś części patenty i inne pierdoły dla naszych AT i je zabiera na zlot również zbędne części do motura mały motobajzel czemu nie! Podsumowanie Wsłuchuję się w głosy tu wypowiedziane, może pora napisać nasz afrykański regulamin, którego będziemy przestrzegać na zlotach i innych spotkaniach Bajrasz chcę ci podziękować za odwagę i piękne słowa cyt: „Forum Trampka, jak i Afri, zrzesza ludzi(nie wspominam o wspólnej paranoi podróży-bo to jasne)…którzy do tej pory, reprezentowali, kwiat polskiej podróży, a co za tym idzie, reprezentacje, dobrego motocyklizmu! uczciwego i odpowiedzialnego!” Kwiat polskiej podróży…. Jadąc na zlot może warto to sobie powtarzać…..piękne słowa Jeden mi bliski człowiek zadał pytanie w poranek niedzielny – Kazmir ty chyba nie jesteś zadowolony ze zlotu Wypiłeś dwa piwa nie byłeś na OFFie to fakt ale zobaczyłem Kwiat polskiej podróży |
|
12.11.2008, 21:50 | #80 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 614
Motocykl: jeszcze będę jeździł XRV...
Online: 5 dni 4 godz 22 min 55 s
|
Kurna Kazmir, z Twojej wypowiedzi wynika, że na następnych spotkaniach powinniśmy siedzieć cichutko, przy jednym browarku i śpiewać pieśni patriotyczne-afrykańskie.
Jesteśmy dorośli i każdy wie na co go stać, ile może wypić. Takie spotkania potrzebne są do "wyładowania" się oczywiście w granicach rozsądku. Kopanie dołów to po prostu zabawa, chyba na każdym zlocie tak jest i nikt tego nie zmieni. Osobiście jeżdżę na takie zloty bo mnie szlag trafia od tej pieprzonej roboty (Wasilczuk wie co to znaczy użerać się z ludźmi) i potrzebuję jakiejś odskoczni, alkohol nie jest mi potrzebny do zabawy ale jak się spotyka takich wariatów jak afrykanerzy to walnąć trzeba sobie kilka głębszych. Szkolenia, pokazy, kółka wieczorne, poranna musztra itp. jak najbardziej wskazana, tak chyba było w Kletnie rok temu ( choć mało pamiętam z tamtego okresu). Nie róbmy z naszych wspólnych zjazdów kółka gospodyń wiejskich w moherowych beretach, bawmy się ile wlezie oczywiście głową. Niech Moc Będzie z Wami
__________________
Jednakowoż wybrałem prawidłowo...Afryczkę na Królową |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
zakończenie sezonu | ablos78 | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 14 | 18.09.2009 01:02 |