Poradźcie Heidenau K60 scout czy Conti escape ?

Zjechalem juz pare przodow tkc i wiem ze jest bardzo dobra.
Przy Twoich zalozeniach uwazam ze duzo lepiej z tylu by sie sprawdzil np. E-07
Jest to moje subiektywne zdanie i nikogo nie przekonuje ze ja i tylko ja mam racje.
Przy odrzuceniu tylnej opony TKC tylko ze wzgledu na przebieg proponuje przetestowac KARO T wytrzymuje duzo dluzej a tez bardzo ladnie kleji.
Pozdro

[Guziec]

No i co teraz wybrać ?
jak w zestawie tkc na przodzie i anakee2 na tyle

....

[Sylwek_76]

Załóż tego tekaca na przód,a na tył co chcesz-szosa bardziej szosowe,anak,K 60 lub teren E-09.

Na szosie ogarniesz temat,a w lekkim terenie np.piach, przynajmniej przód będzie miał trakcję,bo tył utrzymasz w jakichś ryzach manetką i biegami.
Odwrotnie:gorzej (w letkim offie)-bo po co Ci za..sty ciąg na tylnym kole,jak przód jedzie wszędzie,tylko nie tam,gdzie chcesz.

Ja aktualnie mam przód TKC,tył sirac (a kostka na tył leży-lenistwo).
W codziennym lataniu po wsi zdaje egzamin.

P.s.
Żeby ludność miała takiego dylemata 15-20 lat temu.Wtedy jeździło się na tym,co było.I tanie w dodatku .

[Tymon]

Smigam właśnie na zestawie TKC80(przód) + K-60scout(tył) - jest to mój pierwszy zestaw do "off'a" i w widzę różnicę między szosowymi oponami Metzler Tourance w lekkim terenie. Na twardym nie jest aż tak źle (opony dobrze trzymają na mokrym).

Niestety martwi mnie pewien fakt:




Tak wyglądają opony po troszke ponad 9k km...
Szybko zeszły...
Byłem w nich w Szkocji w tamtym roku - tam podobno asfalt bardzo łakomy jest...
Dodatkowo często dziduję w kamieniołomach na ostrych kamykach...

Tak czy inaczej - liczyłem na większy przebieg na tych laczkach...

[ArturS]

Przód z kostką bardzo nie lubi mocnego heblowania Z tym się nic nie da zrobić, oponę można zabić w kilkaset km. Tył - podobnie wyglądał po jednym dniu michał E09 u Thorgala, jak zaczął w Albanii driffty ćwiczyć. U wszystkich guma cała, u niego w kilku miejscach oderwane mięcho.

[matjas]

zabkowanie opony nie jest od hamowania jak sie powszechnie uwaza a od jazdy po prostu.
wystepuje tylko na kole wolnobieżnym gdzie nie ma rownowazenia siłami pochodzacymi od napedu.
wystepuje na tzw "krawedzi spływu" bieżnika. oczywiście jest wspomagane intensywnym hamowaniem i nieprawidłowym /zwłaszcza zbyt niskim/ ciśnieniem w oponie. w dalszej kolejności wspomagają zabkowanie wady zawieszenia.
pisałem już o tym kiedyś ale za każdym razem muszę... jak widzę że wszyscy te biedne hamulce obwiniają :-P

matjas

[Genek]

więc pochwalę się... założyłem Conti Escape. W porównaniu do zjechanych touranców miód malina. Pierwszy zakręt i szok ...moto samo sie kładzie a ja mam ochotę schodzić na kolanko. Wcześniej na tourancach w łagodnych długich łukach trzeba było jechać na przeciwskręcie, na Conti escape moto kładzie się aż miło. Każdy zakręt pokonuję z bananem na mordzie, do tego się grzeją i są cieplutkie, póki co jestem mega zadowolony.

[Tymon]

Wczoraj wkońcu zrzuciłem K60 scouta z tylnej felgi...





Najechane na tej oponie 12100km. Dość dużo pałowania po twardych kamieniach w kamieniołomie, do tego dużo kamienistych szuterków i odkręcania na maxa w zakrętach...
Częste "kopanie norek"...

Ogólnie opona dobra - daje rade na mokrym - a tu pada dość często...
Motocykl fajnie się na niej zachowuje zarówno na twardym jak i w lekkim offie.

[redrobo]

Napisał Tymon

Wczoraj wkońcu zrzuciłem K60 scouta z tylnej felgi...

Najechane na tej oponie 12100km.

O matko. Powinienes je sciagnac ze 3000 wczesniej - jak widac. Ale co ja tam wiem.

[Tymon]

Napisał redrobo

O matko. Powinienes je sciagnac ze 3000 wczesniej - jak widac. Ale co ja tam wiem.

Powinienem - niestety zal mi bylo wyrzucac opone z bieznikiem