|
Przygotowania do wyjazdów Jak zdobyć wizę? Jaka kuchenka? Brać materac i namiot? Gdzie są ciekawe miejsca? Jakie kufry wybrać do USA? Czy Anakee założyć odwrotnie? Co to CPD? Odpowiedzi znajdziesz w tym dziale. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
01.12.2014, 18:48 | #11 |
Zarejestrowany: Jan 2014
Miasto: Rz-ów
Posty: 649
Motocykl: RD07
Online: 3 tygodni 2 dni 14 godz 42 min 51 s
|
Pokrótce, chronologicznie opiszę jak wyglądała nasza przygoda, może coś się spodoba
Kutaisi byliśmy mocno przerażeni (słabe pierwsze wrażenie). Szybko uciekliśmy stamtąd w stronę Tibilisi. W Tibilisi koniecznie zarezerwujcie sobie z godzinkę lub dwie na wizytę w miejskich łaźniach. Totalny chillout. Są dwie, publiczne i królewskie, bardzo blisko siebie i w sumie podobne klimatem. W publicznych (które odwidziliśmy podczas wyprawy dwa razy ;]) można za w sumie niewielkie pieniądze, wynająć sobie całą wipowską łaźnie, z sauną, chillroomem, basenem z gorącą i zimną wodą...polecam całym sercem. W Tibilisi polecam wam jeszcze Mtatsminda park, który jest na wzgórzu nad miastem. Przedziwne miejsce, romantico na maksa, klimat Alicji z krainy czarów momentami, szczególnie wieczorem. Tam też trochę na partyzanta spaliśmy w namiotach Mccheta też obowiązkowo do obadania. Polecam się wyspinać (myśmy na dziko się wspinali od strony Mcchety) lub podjechać taksą (uwaga, potrafią sobie sporo policzyć) pod Monastyr górujący nad miasteczkiem. Kolejny punkt programu to droga wojenna. Jest prześliczna...tyle że jak nazwa wskazuje, jest to droga, więc widoki i zwiedzanie przez okno Ale to jak kierujecie się na Stepantsminde (miasteczko pod Kazbegiem) to automatycznie zaliczycie. Po drodze polecam zachaczyć o Ananuri które jest na początku DW. Śliczny klasztorek, z jeszcze śliczniejszym jeziorkiem w tle, naprawdę widok warty zobaczenia. W samym Stepantsminde (dawniej zwanym Kazbegi), król gruzińskich pocztówek czyli Monastyr św. Trójcy. Z monastyru, zależnie od chęci/kondychy startuje trasa na Kazbek. My z racji takiej ło kondycji i braku sprzętu podeszliśmy pod stację aklimatyzacyjną. Jeżeli cenicie sobie trekking w trochę dzikszych terenach, to koniecznie obadajcie teren: Chewsuretia. Niesamowita historia regionu i ludzi. Ze Stepensminde do Achkhoti, potem z jakimś pastorem to Juta, skąd przyatakowaliśmy Przełęcz Chaukhi, coby dostać się wgłąb Chewsureti. Niszczycielskie widoki, mega trasa, może z dwie osoby spotkaliśmy przez cały dzień, w tym autochtona który pokonywał tą trasę na obładowanym koniu...prze typ :P Możecie mieć zabawę z dobrymi mapami tego regionu, ale są do dostania w sklepach podróżniczych. Po zejściu po drugiej stronie, powrót na Tibilisi->druga wizita w saunie, następnie tranzyt na region win. A konkretnie do Sighnagi, które wygląda trochę jak z bajki ;] Po nawinowaniu się, tranzyt na północ do Mesti. A z Mesti, powoli kierunek morze. Zamiast do Batumi, które ma kamieniste plaże, klimat Ibizy i masę turystów, zdecydowaliśmy się na plażę Ureki. Niesamowite, czarne plaże (piasek wulkaniczny). Wporządku ceny i możliwość rozbicia się na plaży. Mega pozytyw. Dzień lenistwa i na Turcję Rzeczy które ponoć warto, ale nam z uwagi na czas nie było dane: 1. Miasta skalne 2. Park narodowy Lagodekhi 3. Masa innych które znajdziecie w każdym przewodniku Z ciekawostek mogę jeszcze powiedzieć: w razie problemów lub lekkiego zagubienia, podbijajcie od razu do policji, ich nastawienie do turysty (szczególnie tego z Polski) jest totalnie zajebiste. do tego stopnia...że jakieś 200km zautostopowaliśmy radiowozem właśnie My podróżowaliśmy w 9 osób. Autostopowaliśmy trójkami i nie było z tym żadnego problemu. Jest to istne eden autostopowania. W razie dalszych przelotów, Marszrutka jest bardzo znośnym transportem. Warto kupić na miejscu kartę sim. Są tanie. Spaliśmy głównie w namiotach, zdarzyło się kilka razy u lokalsów Ostatnio edytowane przez Maurosso : 01.12.2014 o 18:58 |
01.12.2014, 21:31 | #12 |
Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 1,146
Motocykl: oby złodziej kulasy połamał
Przebieg: :(
Online: 3 tygodni 1 dzień 18 godz 11 min 26 s
|
Mauroso - You made my day!!!!!!!:bee r:
__________________
------------------------------------------------------ XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX ------------------------------------------------------ |
02.12.2014, 00:36 | #13 |
Zarejestrowany: Feb 2014
Miasto: WZ
Posty: 6
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 18 godz 8 min 10 s
|
Może Ci się przyda.
http://wesolowski.co/2013/06/15/gruz...ng-w-swanetii/ |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Projekt Challenge | myku | Inne - dyskusja ogólna | 273 | 11.06.2020 17:16 |
Projekt XRV 650 Rally | LuckyOne | Wszystko dla Afryki | 13 | 12.11.2014 23:35 |
Projekt Odra 2013 | mishieck | Umawianie i propozycje wyjazdów | 137 | 06.06.2013 19:04 |