30.12.2014, 23:58 | #1 |
Zarejestrowany: Sep 2010
Posty: 42
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 dzień 19 godz 17 min 14 s
|
Co po Oregonie?
Hej,
Więc mam Oregona 200. Jestem z niego bardzo, bardzo zadowolony. Jednak zaczyna przeszkadzać mi jego wolny procesor. Jeśli oddalę mapę do około 200-300 km, to doczytuje podgląd przez kilka minut. W ręce wpadł mi ostatnio Zumo 660, oddalenie do widoku całej kuli ziemskiej trwało zaledwie kilka sekund. Jednak nie interesuje mnie seria Zumo. Zastanawiam się nad doskonalszym (szybszym Oregonem). Proszę doradźcie. Najważniejsze dla mnie, to co musi mieć nawigacja to: 1 szybki procesor, podobny jak w przypadku Zumo 660, 2 nie gorszy wyświetlacz (mile widziany lepszy) w słońcu od Oregona 200, 3!!!! możliwość wrzucania na kartę pamięci map w formacie img o dowolnej nazwie i dowolnej ilości tych map, tak żeby wszystkie widział i żebym mógł swobodnie wybierać pomiędzy nimi. Tak mam teraz w moim oregonie, załadowałem 24 mapy, każdą nazwałem jak chciałem (kazachstan.img, kirgistan.img) i wszystkie widzi, 4 możliwość wyłączenia z pozycji menu base mapy, 5 możliwość ładowania lub po prostu zasilania przez złącze mini usb z podpiętą ładowarką. (w moim oregonie musiałem dołożyć rezystor bodajże 60k, żeby widział ją jako źródło zasilania, a nie kabel usb), 6 dostęp do poi, najważniejsze to oczywiście stacje benzynowe, hotele i szpitale.. 7 no i musi być ręczniak, żeby w razie czego wziąć do łapki, wrzucić paluszki i heja. Myślałem o Montanie 650 lub Oregonie 600/650? W przypadku nowych Oregonów, boję się o wyświetlacz i ekran dotykowy, który nie jest schowany, jak w poprzednikach. Konstrukcja ułatwia porysowanie lub uszkodzenie, mam rację? Doradźcie proszę. |
31.12.2014, 01:06 | #2 |
Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,450
Motocykl: Nie mam już Afryki
Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
|
Jak najbardziej dokucza czas kalkulacji tras, to obecnie najszybszymi nawigacjami ze stajni Garmina są najnowsze Oregony, tj 600/650.
A na ekran co sezon nową folie ochronną i będziesz zadowolony http://www.sklep.tszoda.pl/373-garmin |
31.12.2014, 10:48 | #3 |
trampkarz emeryt
|
O, ja też mam taki temat. Z tym że miałem dwa Oregony 450. Byłem z nich zadowolony, lubiłem je, ostatniego sprzedałem trochę niefortunnie i niepotrzebnie ale tak bywa.. Szybkość zoomowania mapy faktycznie czasem wkurzała. Mnie bardziej dokuczał umiarkowanie dobry w słońcu ekran i niezbyt wygodna obsługa dotykowa, szczególnie w rękawicach motocyklowych (marzyły mi się guziki jak w 60/62). Mi trochę brakowało asystenta pasa ruchu - na dużych skrzyżowaniach za granicą.
Z tego co kolega pisze to u niego na placu boju zostaje tylko Montana 600 i Oregon 600. Montana to rozwiąznie mega drogie (montana, uchwyt z zasilaniem i RAM - bagatela 2000zł), i doskonałe tylko do motocykla, samochodu, quada itp. Do kieszeni w góry juz mniej bo i wielkie i waży... Oregon 600 - także drogi...ale z uchwytem te 1500-1600 się zamyka. No i jak trampek czy africa - nigdzie doskonały ale wszędzie dobry. Co do ekranu to także miałem obawy ale to mnie raczej przekonuje https://www.youtube.com/watch?v=C0Ab2lr4WVI Ja rozpartruję następujące opcje: 1. Oregon 600 - drogo, bardzo drogo. 2. Kolejny uzywany Oregon 450...raczej nie bo mimo że sprzęt fajny to swoje wady ma (dla mnie dotyk i ekran). 3. 62s - mimo że ma mały ekran to przekonuje mnie guzikami. .... ? Dalej nie mam pomysłu. Kupiłem za grosze NUVI 40 więc może go uwodoszczelnię i będę miał tanie zumo |
31.12.2014, 13:22 | #4 |
Zarejestrowany: Sep 2010
Posty: 42
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 dzień 19 godz 17 min 14 s
|
a co z mapami w formacie img. Wszystko czyta w różnych nazwach?
|
31.12.2014, 14:20 | #5 |
trampkarz emeryt
|
Ale o czym piszesz? o Nuvi? Jak tak to napewno nie. Co do innych to nie wiem bo zwykle jednej mapy uzywam.
Ja właśnie zakończyłem etap wyboru - zdecydowałem się na sprawdzone rozwiązanie - zakupiłem dziś 62s. I powiem szczerze że pierwszy kontakt jest bardzo OK. Niby mniejszy ekran niż w oregonie ale te guziki są wygodne i myślę że na motocyklu sprawdzi się lepiej. O pieszych górskich łażeniach nie wspominając... Pozdr zimny |
31.12.2014, 19:11 | #6 |
Zarejestrowany: Sep 2010
Posty: 42
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 dzień 19 godz 17 min 14 s
|
Nie chodzi mi o nuvi tylko o montanę 600/650 lub oregona 600/650. Najważniejsza rzecz dla mnie, więc pytanie do Was, czy jest możliwość wrzucania na kartę pamięci map w formacie img o dowolnej nazwie i dowolnej ilości tych map, tak żeby wszystkie widział i żebym mógł swobodnie wybierać pomiędzy nimi.
Tak mam teraz w moim oregonie 200, załadowałem 24 mapy, każdą nazwałem jak chciałem (kazachstan.img, kirgistan.img, topo.img, afganistan.img itd..) i wszystkie widzi, pytanie czy tak samo można zrobić w oregonie 600/650 lub montanie? Zimny piszesz, " Mi trochę brakowało asystenta pasa ruchu - na dużych skrzyżowaniach za granicą." Czym dokładnie jest ten asystent? Bo z tego co kojarzę, a dobrze kojarzę mój Oregon 200 prowadzi mnie za rączkę po skrzyżowaniach wszędzie!! Mam komunikaty, na górze ekranu w postaci tekstu, np: trzymaj się lewej strony, skręć w prawo w E75, czy też trzymaj się lewego pasa Droga A1 czy coś w tym stylu? Czy nowsze Oregony tego nie mają? Lub może czymś innym jest ten asystent pasa ruchu? Oświećcie mnie proszę. Ostatnie pytanie, szybkość zoomowania mapy w nowych oregonach lub montanie jest porównywalna z Zumo 660? |
31.12.2014, 21:15 | #7 | |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Cytat:
2. Asystent pasa ruchu to okienko w którym pokazuje się symbolicznie (strzałki) pas ruchu który masz zająć na rozjeździe/skrzyżowaniu. Ten ficzer jest oczywiście i w Montanie i w Oregonie. Nie można mylić tego z tzw. Junction View, czyli 'realistycznym' widokiem skrzyżowania ("jak na zdjeciu"). Tej funkcji w Montanie i Oregonie nie ma! 3. Szybkość zoomowania - bardzo szybko, porównywalnie do zumo 660. Można by tu pisać bardzo długie elaboraty, ale z tych dwóch, które Cię, interesują - Montana jest dojrzalszym produktem, niesprawiającym właściwie żadnych problemów ze stabilnością pracy. Coś te święta długo się ciągną, więc masz czas na czytanie szczegółowo o Oregonie 6**: http://www.garniak.pl/viewtopic.php?f=2&t=13085 http://www.garniak.pl/viewtopic.php?f=2&t=13092 i Montanie: http://www.garniak.pl/viewtopic.php?...&hilit=montana Czytając powyższe testy i dyskusje patrz na daty postów!!! Garmin wypuszcza regularnie poprawki firmware, które usuwają część zauważonych przez userów baboli. A więc starsze datą biadolenie może być już nieaktualne. Ponieważ nie wspominałeś o pieniądzach, to możesz ewentualnie poczytać (czytanie nie kosztuje) o jeszcze jednym modelu - Monterra: http://www.garniak.pl/viewtopic.php?...&hilit=montana to już trochę inna bajka - w wielu punktach bije na głowę pozostałe modele, choć jest dla trochę bardziej zaawansowanych i cierpliwych.. Zdrówko, Miszel |
|
01.01.2015, 09:40 | #8 |
Zarejestrowany: Sep 2010
Posty: 42
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 dzień 19 godz 17 min 14 s
|
Dzięki Miszel. Biorę pod uwagę Oregona lub Montanę, bo Monterra to nie moja "półka", a dwa wspomniane wcześniej można wyrwać w całkiem dobrej cenie. Pytanie czy warto delikatnie używane bez gwarancji, czy też nie bawić się i kupić całkiem nowy. A Ty osobiście Miszel, którego byś wybrał Montanę czy Oregona?
|
01.01.2015, 11:51 | #9 |
trampkarz emeryt
|
Jak zamierzasz wykorzystywać także intensywnie do pieszych wędrówek to Oregon. Jak główne przeznaczenie to motocykl - Montana.
Moim zdaniem. Ja poszedłem trzecią drogą i tańszą (62) - mi akurat dotykowość niezupełnie pasowała a i kasy nie miałem więcej. |
01.01.2015, 13:03 | #10 |
Zarejestrowany: Sep 2010
Posty: 42
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 dzień 19 godz 17 min 14 s
|
Wielkie dzięki za pomoc. Wiem wszystko.
|