MotoVorkuta 2015_Poszukiwany uczestnik wyprawy.

[HarryLey4x4]

coś mi się wydaje ,że nie da rady...

[henry]

Napisał Misza

To ja mam takie, może głupie, pytanie. Skoro są tory to czemu nie po torach cisnąć? Jaka to odleglość by była?

Czemu ? Bo jadę motorem i wszędzie chciałbym nim dotrzeć.
Jeżeli jest kolej Transsyberyjska, to po co jechać nad Bajkał motorem ?

[Misza]

no ale mi chodzi motorem po torach

[henry]

Napisał Misza

no ale mi chodzi motorem po torach

Aaaa, tu masz rację. Mamy dwa motory, połączyć platformą i będzie drezyna

[Misza]

No nie no kurwa, pytam serio... ile to km torami od drogi?

[HarryLey4x4]

Już widzę ten popłoch i próbę spierdalania z torów jak zza górki pojawi się lokomotywa :-))

[henry]

Napisał Misza

No nie no kurwa, pytam serio... ile to km torami od drogi?

Od drogi, czyli z Uchty to ponad 500 .... torami ?

[Misza]

Nie ma to tamto, pińcet nie jest niewykonalne

Startujesz tuż za pociągiem i wiesz, że masz co najmniej jakiś czas na luzie, że może gonić. A najlepiej się dowiedzieć u kolejarzy dodatkowo gdzie są mijanki żeby uważać na ewentualne składy wpuszczone za "Waszym" pociągiem...

[poss'ter]

He he, Misza fajny Twój pomysł z torowiskiem, zajebisty test dla amorków W takiej tajdze to słychać chyba pociąg z kilku kilometrów. Na wszelkij słuczaj na tył motka żółta naklejka przypominająca koledze z tyłu: "Patrz w lusterka. Pociągi są wszędzie!"

[chemik]

Henry, nie słuchaj mądrych/głupich rad, rób swoje, ciesz się podróżą, wracaj i pisz relację.
Szacun za pomysł.