24.09.2018, 23:35 | #1 |
Zdechła ofca i inne opowieści Bieszczadu
http://www.kolejnydzienmija.pl/blog/...Bci-bieszczadu
Powyżej opis naszego ostatniego wyjazdu. Afra RD04 i Romet 125 pro
__________________
www.kolejnydzienmija.pl 2014: Żatki Bolek na promie kosmicznym 2015: Veni Vidi Wypici 2016: Muflon na latającym gobelinie 2017: Garbaty Jednorożec 2018: Czarny Jaszczomp 2019: Rodzina 50ccm plus 2020: Żółwik Tuptuś 2021: Chiński Syndrom 2022: Nie lubię zapierdalać 2023: Statek bezpieczny jest w porcie, ale nie od tego są statki 2024: Uwaga bo ja fruwam 2025: Ekwipunek Załogi Gogurka |
|
28.09.2018, 20:03 | #2 |
Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Kiełczygłów
Posty: 1,857
Motocykl: RD07a
Przebieg: 00000
Online: 4 miesiące 2 dni 7 min 46 s
|
|
30.09.2018, 21:53 | #3 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Białystok
Posty: 1,454
Motocykl: Honda Africa Single
Online: 3 miesiące 3 dni 12 godz 23 min 43 s
|
BLACK COCK (czarny kogut) zajebista knajpa, żarełko pierwsza klasa
__________________
"A w takiej Mongolii lejesz, gdzie chcesz. Gdzie chcesz, wysiadasz z samochodu i rozbijasz namiot. Lubię jeździć tam, gdzie była komuna i gdzie można rozbić namiot." |
30.09.2018, 22:13 | #4 |
Ja znam inne tłumaczenie Ferdek
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|