|
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
10.09.2020, 10:01 | #31 |
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Łapanów
Posty: 325
Motocykl: RD03
Przebieg: 97546
Online: 1 tydzień 15 godz 16 min 9 s
|
Pisz dalej relację.
Jak tam smoła przyklejona do kombinezonu? Nie próbowaliście jej zmyć benzyną ekstrakcyjną lub zwykłym masłem? Jak byłem mały i wytaplałem się w smole, byłem myty zwykłym masłem.
__________________
... wolność i przestrzeń niczym nieograniczona ... |
10.09.2020, 10:24 | #32 | |
Banned
Zarejestrowany: Oct 2015
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 350
Motocykl: Lublin Autobus
Online: 2 tygodni 2 dni 12 godz 52 min 56 s
|
Cytat:
Jak komu kapnie smoła z dachu na głowę, to nim (tak czy owak) glacę ogoli na łyso, miast benzyny niech użyje masła. Tak czy owak, polecam artykuł: http://renowacjaposadzek.pl/blog/kask-enfilda/ mam nadzieję, że trolik się nie obrazi. O kasku enfilda będzie. |
|
10.09.2020, 22:42 | #33 |
Zarejestrowany: Jan 2017
Miasto: Szczecin
Posty: 522
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: 100K+
Online: 3 tygodni 4 dni 17 godz 44 min 57 s
|
16 sierpnia rozpoczęliśmy wyjazd z Górnej Doliny Narynia. Od samego rana miałem kłopoty żołądkowe, ale w swej głupocie myślałem, że uodporniłem się na azjatyckie bakterie w zeszłym roku i po małych sensacjach żołądkowych będę miał spokój.
Wyjeżdżając z doliny spotkaliśmy koreańskiego rowerzystę, który był w podróży dookoła świata. Pełen szacun!! Po wjeździe do Narynia skierowaliśmy się do biura CBT w celu odbioru permitów na strefę przygraniczną. Po 10 minutach było to..... mniammmmm Pierwszy od kilku kilku dni porządny posiłek był super smaczny, ale oddałem go kilkanaście minut później... W międzyczasie okazało się, że Radzio złapał gumę-na szczęście byliśmy jeszcze w Naryniu więc sprawa została szybko załatwiona. Nastepnie skierowaliśmy się z stronę chińskiej granicy, gdzie czekało nas spotkanie z jeziorem Kol Suu. Do jeziora był jednak kawałek drogi i musieliśmy rozbić się na biwak po drodze. Moje samopoczucie było już wtedy kiepskie-co pół godziny musiałem zatrzymywać się na 2-kę i byłem coraz słabszy. Całą noc miałem gwałtowne rozwolnienie i w końcu zacząłem brać nifuroksazyd i inne chemikalia, jednak rano obudziłem się niezdolny do dalszej jazdy. Na domiar złego okazało się, że złapałem gumę. Po raz kolejny okazało się, że kozaki z Wybrzeża to najlepsi kompani na świecie-chłopaki dali mi swoją wodę i bez wahania zabrali moje koło rano i pojechali szukać szinomontażu. Wrócili pod koniec dnia z naprawionym kołem!!! Okazało się, że w wioskowym szinomontażu nawet 120-kilogramowy specjalista posługujący się 1,5-metrowym łomem miał problem ze zdjęciem Mitasa E09.....w końcu jednak udało się, a chłopaki po drodze upolowali nawet zakupy!:-). Moim zdaniem ta opona nie nadaje się na długie wyprawy - ciężko ją zdjąć i łatwo przebić. Ostatnio na Ukrainie miałem dokładnie taki sam przypadek z tą oponą... Wieczorem poczułem się lepiej i cieszyłem się na dalszą jazdę kolejnego dnia |
11.09.2020, 09:34 | #34 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
To jakieś fatum tego zadupia. Miałem dokładnie takie same przypadłości w Naryniu w zeszłym roku. Zresztą nie tylko ja ale jeszcze parę innych członków ekipy. Lecieliście przez przełęcz Arabel i potem tą wielką doliną?
|
11.09.2020, 10:39 | #35 |
Pół biedy, że kichę urywa na zadupiu. Pomyśl o centrum wielomilionowego miasta i korkach w upale
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
11.09.2020, 11:30 | #36 |
Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: białystok
Posty: 2,652
Motocykl: ktm 640 adventure
Online: 3 miesiące 4 tygodni 14 godz 59 min 7 s
|
|
11.09.2020, 11:44 | #37 | |
Banned
Zarejestrowany: Oct 2015
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 350
Motocykl: Lublin Autobus
Online: 2 tygodni 2 dni 12 godz 52 min 56 s
|
Cytat:
Nifuroksazyd działa mega skutecznie ale przy poważniejszym zatruciu tak czy owak wymaga doby odpoczynku, w sensie zwolnienia z prac terenowych. Te trzy produkty powinny być podstawowym wyposażeniem podróżniczej apteczki. Cole pijesz, kiedy prowadzisz. |
|
11.09.2020, 11:46 | #38 |
Czyli bimber z colą powinien działać CUDA !
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
11.09.2020, 11:50 | #39 |
"Najbardziej boję się wódki z colą, bo po wódce z colą niczego się nie boję"
|
|
11.09.2020, 20:38 | #40 | |
Zarejestrowany: Jan 2017
Miasto: Szczecin
Posty: 522
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: 100K+
Online: 3 tygodni 4 dni 17 godz 44 min 57 s
|
Cytat:
pozdrawiam trolik |
|
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
"Życie to nie bajka, nie głaszcze po jajkach!!!";) Howerla, Svidovets, Закарпатське***** | Pirania | Trochę dalej | 55 | 29.09.2017 22:46 |
Opowieść o Strefie (Рассказ о Зоне)... | chemik | Trochę dalej | 17 | 13.09.2016 21:59 |
Białoruś maj 2014 czyli Пo слядах продкаў | spider2you | Trochę dalej | 28 | 28.11.2015 21:33 |
Мурманск город-герой [2011] | 7Greg | Trochę dalej | 24 | 26.06.2011 00:05 |
«Адреналин 2008»! Zlot w Łucku 22- 25 maja | ltd454 | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 4 | 31.05.2008 20:47 |