07.12.2011, 18:55 | #81 |
jak dla mie to za wolno
__________________
Stary nick: Raviking GSM 505044743 Żądam przywrócenia formuły "starego" Forum AfricaTwin...... |
|
07.12.2011, 19:52 | #82 |
No to odkręcam co nieco manetę ;D
Meknes: Dojeżdżamy po południu, zabytki pozamykane do 15.00, więc parkujemy między autokarami i camperami, uiszczamy opłatę dla parkingowego i ruszamy na ryneczek. Obiecujemy sobie punkt 15 wrócić i pozwiedzać. No tu akurat można by się troszkę rozpisać ale po co, od czego są fotografie. Może dodam tylko, jeśli z nich to nie wynika, że naprawdę warto tam zajechać będąc w Maroku. Super fajne klimaty. Swojsko, nikt się na Ciebie nie patrzy, turystów prawie nie widać. Fajnie. Polecam gorąco ! Wygląda smakowicie, prawda? |
|
07.12.2011, 19:53 | #83 |
Smacznego
Zmieniamy dział "hipermarketu" . Tu dziewczyny zaszły tylko na chwil kilka. "Zapachy" kazały im przejść szybko na kolejny dział Uwaga: Będzie krwawo! Zaczyna się niewinnie, sklep zoologiczny. Potem był dział drobiu: Aż dotarliśmy na dział mięsny. Wybraną porcję można było zmielić, wypatroszyć czy co tam kto chciał. Wszystko w specjalnych stoiskach. To samo z kurą. Kupujesz żywą i tak od stoiska do stoiska i odbierasz oskubaną, wypatroszoną, podzieloną na poszczególne części. Mniam No po takim czymś to i mi zrobiło się mało dobrze Dałem sygnał dla kolegi, że dłużej niż minutę tu nie wytrzymam Wracamy szukać kobiet. Przechodząc obok restauracji patrzymy na siebie pytającym wzrokiem: czy to już TA chwila, czy zaryzykować? Niby każda załoga wyposażona w lekarstwa, każda przestrzega wszystkich przykazań co do tego by nie dopuścić do TEGO Bo kolejnej miniętej restauracji nie wytrzymujemy. W środku całkiem całkiem jak na tutejsze standardy, warzywa w chłodziarkach, umywalki do rąk dla kucharzy itp. Decyzja zapadła. Jemy. Każdy się martwi tylko czy damy radę tak szybko wrócić. Do Fezu godzina drogi... a jak się zachce nie ma zmiłuj W środku całkiem całkiem jak na tutejsze standardy, warzywa w chłodziarkach, umywalki do rąk dla kucharzy, czysto, przyjemnie, nawet łazienka była! Decyzja zapadła. Jemy. Każdy martwi się tylko czy damy radę tak szybko wrócić. Do Fezu godzina drogi... a jak się zachce nie ma zmiłuj Kelnerzy biegają jak szaleni, tylko smugi po nich widać na zdjęciach Sufit: Zjedliśmy – smacznie, niedrogo i chyba nikomu nie zaszkodziło. Przynajmniej nikt się nie uskarżał, jeszcze... |
|
07.12.2011, 21:14 | #84 |
Zarejestrowany: May 2011
Miasto: Rzeszów
Posty: 147
Motocykl: XT 600E, NX250 Dominator
Online: 1 tydzień 1 dzień 55 min 59 s
|
Kurcze... jak ja lubię takie klimaty, takie targi... a jeszcze lepiej jeśli są to typowo lokalne a nie turystyczne miejsca...
Dawaj dalej! Zdjęcia super! |
08.12.2011, 00:57 | #85 |
świeżym warto być:)
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DWR
Posty: 1,242
Motocykl: RD07a
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 10 godz 58 min 39 s
|
Coś Neno zzieleniałeś po tym posiłku
__________________
pozdrawiam Pan Bajrasz |
08.12.2011, 04:07 | #86 |
Hehe. Masz rację Balans bieli oszalał pod tymi świetlówkami. Były tak specyficzne , że nawet pomimo RAWów nie dałem rady tego normalnie wyprowadzić
Ale uprzedzając fakty ten posiłek się jednak odbije "czkawką" |
|
09.12.2011, 14:19 | #87 |
|
|
09.12.2011, 14:20 | #88 |
Zapachy, ludzie, ich zaangażowanie w pracy, codzienność kupujących, niespotykana naturalność i egzotyka tego miejsca pochłonęła nas tak, że zapomnieliśmy o zwiedzaniu. Przy motocyklach stawiamy się w momencie gdy zaczyna zmierzchać. Wszyscy gotowi, można odjeżdżać ale... procedura startowa kosmicznego Transalpa Made by Neno trwa dłużej, duuużo dłużej niż pozostałych załóg Muszę upchać aparat, założyć kosmiczny kombinezon składający się z 3 kosmicznie trudnych do założenia części, odpalić miedzygalaktyczną navi za równie podobnie brzmiącą kwotę , odpalić mp3kę z której popłynie kosmiczna nuta i cholera wie co jeszcze No tak, manetki...zimno, w kosmosie* ponoć bywa zimno Jeszcze ze 2-3 inne guziczki i w końcu gotowi. Reszta już się zdążyła pewnie spocić. Ale jeszcze to znoszą ... cierpliwi ludzie No co ? Taki jestem... Przecież mówiłem im, że lekko nie będzie Oj nie mieli ze mną lekko, nie mieli * A w Maroku jak w kosmosie - równie pięknie |
|
09.12.2011, 14:27 | #89 |
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 282
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 23 godz 37 min 58 s
|
O co chodzi z tymi butelkami na "wędkach"?
|
09.12.2011, 14:28 | #90 |
Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Wlkp
Posty: 1,164
Motocykl: Prawdziwa przygoda XRV 750
Przebieg: od nowa
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 3 godz 2 min 34 s
|
jaki by to nie był rocznik celownik zawsze z przodu
__________________
Możesz utracić wszystko,ale nikt nie zabierze ci tego co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
PRZEZ KRAJ PARTYZANTÓW, KOKAINY I KAWY: czyli pekaesem po Kolumbii. [Listopad 2011] | czosnek | Trochę dalej | 48 | 12.01.2013 02:50 |
Lek na jesienną depresję czyli Neno na Bliskim Wschodzie :) [Listopad 2010] | Neno | Trochę dalej | 50 | 27.04.2012 19:22 |