08.12.2012, 00:24 | #41 | |
Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: OOL-OPOLSKIE
Posty: 377
Motocykl: RD07
Online: 4 miesi±ce 2 tygodni 18 godz 11 min 50 s
|
Cytat:
Hmmm, ma to sens ! A ju¿ my¶la³em ¿e maj± oni jakie¶ szczególne wzglêdy u Opatrzno¶ci... Szkoda ¿e w sporcie jest tak du¿y nacisk na kontrole antydopingowe, i tacy "miszczowie" nie maj± szans na anga¿. Wówczas "Nasi" czy Ruscy, byliby bezkonkurencyjni w gimnastyce czy je¼dzie figurowej... Po takim "rozlu¼niaczu" w po³±czeniu z u³añsk± fantazj±, wykrêcaliby tak niepowtarzalne tulupy, ¿e przez lata nie schodziliby z pud³a! A tak, zostaje im gimnastyka rowerowa na drodze, i breakdance czy sprint (ty³em, bokiem, przodem,..) na pasach i innych nieodpowiednich miejscach! Có¿, pozostaje nam ci±gle uwa¿aæ na niedocenianych i wszechobecnych "olimpijczyków"! (w kategorii za¿ywania rozlu¼niaczy).
__________________
-szeroko¶ci, przyczepno¶ci i powodzonka!... MAURO Ostatnio edytowane przez motoMAUROxrv : 08.12.2012 o 08:46 |
|
12.12.2012, 17:35 | #42 |
Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: OOL-OPOLSKIE
Posty: 377
Motocykl: RD07
Online: 4 miesi±ce 2 tygodni 18 godz 11 min 50 s
|
Jeszcze co¶ w temacie alkoholu, ale w innym kontek¶cie ...
Wracam sobie autkiem (sobota -pó¼ny wieczór) od znajomych z ma³ej imprezki. Wje¿d¿am w kolejn± wioskê na trasie, tak z rozpêdu mo¿e ciut za szybko, i zostajê zatrzymany przez policjê. Odbywa siê grzeczna rutynowa kontrola, dokumentów, auta, pytanie sk±d - dok±d jadê i takie tam... W rozmowie policjant wyczuwa ode mnie browarniê (rzeczywi¶cie by³o kilka ma³ych piwek), i pyta czy pi³em alkohol? Nie ma sensu ¶ciemniaæ, wiêc potwierdzam ¿e tak, ¿e dwa ma³e piwka na po¿egnanie do kolacji. Policjant taksuje mnie wzrokiem -no dobrze, sprawdzimy... -dmuchaj pan! Grzecznie czekam a¿ który¶ z policjantów poda mi "tr±bkê", gdy ten ponawia -proszê dmuchn±æ! Widz±c ¿e ma on w rêkach tylko moje dokumenty, zamotany pytam -do czego mam dmuchn±æ i czekam a¿ z wypasionego radiowozu, który¶ wyci±gnie równie wypasion± zabawkê... Na to policjant z u¶miechem -tu, do nosa, wskazuj±c na swój aparat wêchu... Z niedowierzaniem, zdziwiony propozycj± tak "intymnego" kontaktu, wydalam z siebie obfity chuch. Nooo... w porz±dku, mo¿e byæ -stwierdza ! Po czym oddaje mi dokumenty, ¿yczy dobrej nocy i drogi, i tylko... wolniej, wolniej, -dodaje na koniec. Co?, nieprawdopodobne zdarzenie -W Polsce na pewno!!! W Niemczech (i nie tylko tam) policja jednak S£U¯Y do innych celów, i nie do pomy¶lenia jest tak maniakalne upier....nie normalnych ludzi na drodze, i na si³ê robienia z nich przestêpców, jak u NAS ! Tam pos³uguj± siê logik± i znaj± PROPORCJE. Nie robi± (jak w jakim¶ chocholim tañcu) systemowych ³apanek na wszystko co siê porusza, i "wyników" na niezagra¿aj±cych nikomu ludziach (nie mówiê tu o ewidentnych pijaczynach, wystêpuj±cych wszêdzie na ¶wiecie). Ot, takie te¿ jest oblicze naszego "dzikiego kraju", który ci±gle chce do EUROPY, ale nie ma zamiaru korzystaæ z JEJ sprawdzonych ju¿ do¶wiadczeñ, m.in dotycz±cych dopuszczalnych promili...
__________________
-szeroko¶ci, przyczepno¶ci i powodzonka!... MAURO |
13.12.2012, 11:51 | #43 |
droga jest celem
Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Wroc³aw
Posty: 1,023
Motocykl: RD07, LC8
Przebieg: X70.000
Galeria: Zdjêcia
Online: 1 miesi±c 2 tygodni 1 dzieñ 18 godz 34 min 0
|
Niemieccy policjanci te¿ bywaj± wra¿liwi Ale od pocz±tku: bawi³em siê niegdy¶ w strzelanki, jak to ka¿dy zdrowy ch³opiec. Mi to jednak zosta³o na d³u¿ej i z pistoletów i karabinów z kija z czasem przesiad³em siê na takie bardziej realne. Bardziej, bo nie do koñca prawdziwe armaty, ale do z³udzenia je przypominaj±ce, repliki ASG. Moj± zabawkê M15-A2 wozi³em do¶æ czêsto i nie przywi±zywa³em do tego wagi. Wówczas jecha³a zawiniêta w kurtkê na tylnym siedzeniu. Jedziemy we dwóch, z kumplem, trasa z Polski do NL na wysoko¶ci Berlina zatrzymuje nas patrol i ¶ci±ga na pusty parking. Normalka. Podchodzi do nas jeden z policjantów i klepie regu³kê ³aman± polszczyzn± : "phawo jazdy i dhowód osobisty phoszê" Zaczynamy siê u¶miechaæ, bo to taki raczej mi³y 'akcent' ze strony niemieckiej policji Policjant schyla siê do auta, zagl±da, po czym oddaje mi dokumenty i mówi: "mo¿na jechaæ" i odchdzi. Patrzymy siê z kolesiem na siebie zdziwieni tak szybkim "przegl±dem" i niczego nie ¶wiadomi ruszmy dalej... ujechali¶my mo¿e ze 20km. Mijamy dwa radiowozy zaparkowane na poboczu, które szybko nas doganiaj±, okazuje siê, ¿e przed nami równie¿ ju¿ jad± dwa - zapomnia³ powiedzieæ "dziêkujê" czy co, ¶miejemy siê Znów zje¿d¿amy na parking. Tym razem parking ju¿ pusty nie jest, za to paru policjantów (lub zoll'i lub jednych i drugich) ju¿ tam stoi z d³ug± broni± na wierzchu Chyba maj± jak±¶ akcjê - mówiê. Nadal nie pamiêtaj±c o zawini±tku na tylnym siedzeniu. Panowie szybko podchodz± do nas - ka¿± wysi±¶æ i odsun±æ siê od samochodu. Jako¶ tak dziwnie prawie wszyscy patrz± siê w naszym kierunku... Czujê siê nieco zmieszany s³ysz±c: 'rêce do góry' Przeszukanie, my¶lê, ale dlaczego... i w tym momencie u¶wiadamiam sobie co jest przyczyn± ca³ego zamieszania. Ul¿y³o mi momentalnie, nawet zaczynam siê ¶miaæ w duchu z ca³ej sytuacji, choæ trochê mi ¿al mojej zabawki, bo przez chwilê by³em pewien, ¿e j± stracê... Jak siê okaza³o zabaweczka siê nieco rozkopa³a w czasie jazdy i mi³y pan policjanty przy pierwszej kontroli musia³ ja ogarn±æ swym czujnym okiem...
Panowie po przeszukaniu nas, auta, zadaniu mnóstwa pytañ w koñcu pozwalaj± nam jechaæ dalej razem z moj± zabawk±. Tak do koñca och³on±³em chyba dopiero w domu - ca³± drogê nawet kawy nie potrzebowa³em Taka przygoda to lepszy kop ni¿ s±¿na dawka redbula, jednak nie koniecznie polecam próbowaæ
__________________
RideNow! |
18.12.2012, 16:27 | #44 |
Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: OOL-OPOLSKIE
Posty: 377
Motocykl: RD07
Online: 4 miesi±ce 2 tygodni 18 godz 11 min 50 s
|
Ha,ha, nooo fajna przygoda, -z adrenalink±! A przy okazji pokazuj±ca czym siê zajmuje i jak profesjonalnie podchodzi do SWOICH zadañ policja niemiecka. "Nasi" w panice, pewnie by Was najpierw podziurawili a pó¼niej sprawdzali dlaczego?! -W koñcu szkoleni s± przede wszystkim w obs³udze tr±bek, suszarek i wideo rejestratorów, oraz szukaniu ko¶ci w jajku!..
Ja w Niemczech te¿ mia³em podobn± przygodê gdy zosta³em ¶ci±gniêty z autobany na parking w celu kontroli. Auto mia³em wyj±tkowo za³adowane, pod sam dach narzêdziami i innymi klamotami. Po sprawdzeniu dokumentów zaczêli od baga¿nika. -Proszê pokazaæ co jest w tej skrzynce? -accu schrauber odpowiadam i pokazujê. A w tej? -dremel, a tu? -wiertarki i inne elektronarzêdzia, a tu?, itd,itd... W koñcu, nie ukrywaj±c wkur...nia (bo pakowa³em siê dobre 2 godz.) pytam, czego panowie szukacie? Powiem czy to mam i w którym miejscu, -bêdzie szybciej i ³atwiej!! Na to który¶ odpowiada ¿e narkotyków -ot standardowa procedura. Mówiê ¿e nic takiego nie mam, nie jestem ani terroryst± ani ¿adnym dilerem tylko rzemie¶lnikiem, co zreszt± widaæ po moim baga¿u. Nie odpuszczaj±, wiêc zrezygnowany macham rêk± -to szukajcie sobie sami ! i odchodzê na fajkê. W 5 czy 6ciu ca³kowicie opró¿niaj± auto, g³o¶no dziwi±c siê ¿e tyle da siê w nim upchn±æ. Pal±c sobie, rozgl±dam siê po parkingu i widzê kilku innych pacjentów po podobnym zabiegu, pakuj±cych swe auta z powrotem. Wtem, jeden z policjantów pyta mnie sk±d mam przestrzelane tarcze i opakowania po amunicji? Zosta³y mi po jakich¶ zawodach odpowiadam zaskoczony, i na wszelki wypadek pokazujê legitymacjê LOKowsk± z uprawnieniami. Ca³kiem rozwiewam w±tpliwo¶ci, dopiero gdy pokazujê im artyku³y prasowe z niemieckich gazet, po wygranym tam przeze mnie turnieju. (He,he, -Bli¼niak, przybijam pi±tkê -mamy podobne pasje ) Pó¼niej widzê po co by³o tak gruntowne opró¿nianie auta, -gdybym wiedzia³ wcze¶niej tobym im pomóg³ Do akcji wkracza pies, taki oryginalny, -niemiecki! Obserwacja w jaki sposób pracuje, rekompensuje mi stracon± godzinê... Zgrabnie porusza siê po ca³ym wnêtrzu, obw±chuj±c b³yskawicznie przód, ty³, baga¿nik, sufit, itd. Pó¼niej wszystkie tobo³y na zewn±trz, -a wystarczaj± mu komendy, wydawane bez s³owa palcem wskazuj±cym! Niesamowicie inteligentna bestia.. (a¿ siê ci¶nie pewne porównanie!) Po zakoñczonym zabiegu oddaj± mi dokumenty, ¿ycz± gute fahrt i ruszaj± do nastêpnego oczekuj±cego pacjenta... Widz±c ¿e pozostawiaj± mnie samego z tym ca³ym bajzlem, g³o¶no protestujê, -hola,hola panowie!! Na pewno sam tego pakowaæ nie bêdê!! -Oooo nein! Czterech z nich wraca i po¶wiêca mi dobre 15 minut. Jeden ze mn± wype³nia baga¿nik a reszta kombinuje z najciê¿szymi rzeczami próbuj±c upchn±æ ¶rodek. Mimo szczerych chêci i zaanga¿owania nie bardzo im to wychodzi, wiêc wspólnie od nowa powtarzamy akcjê.. W koñcu jako¶ siê to udaje. Panowie w zielonych mundurkach i z czerwonymi twarzami (gor±ce lato) ¿egnaj± siê ze mn± z u¶miechem i niedowierzaniem. Co godne uwagi, ¿aden nie przypier...a³ siê do nadmiernego ³adunku, i auta które przypomina³o Concorda przed startem! Widocznie tak powa¿ne zadania zostawiaj± s³u¿bom po drugiej stronie Odry... Nie wiem, -mo¿e to przypadek, a mo¿e powszechno¶æ! Mo¿e kto¶ z Was ma inne do¶wiadczenia i tylko ja pomiêdzy Pirenejami a Karpatami trafiam na same normalne i przyjazne zachowania, na ¶wirów w mundurach trafiaj±c tylko w PL i w Rosji...
__________________
-szeroko¶ci, przyczepno¶ci i powodzonka!... MAURO |
01.01.2013, 22:34 | #45 |
Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: OOL-OPOLSKIE
Posty: 377
Motocykl: RD07
Online: 4 miesi±ce 2 tygodni 18 godz 11 min 50 s
|
No i zacz±³ mi siê roczek bardzo k.... obiecuj±co! Dzisiaj równie¿ poszwenda³em siê Africzk± po terenie i wystarczy³o tylko na moment z szutrów zjechaæ na czarne by zatankowaæ, aby za sob± przywlec "betonowych" -opornych na argumenty i okoliczno¶ci tajniaków z nagraniem Koszt krótkiego seansu 500-, +10pkt. (za niezagra¿aj±ce NIKOMU przekroczenie o 52/h -¿adnego ¿ywego ducha na drodze i w okolicy)
Pewien oszo³om na ministerialnym sto³ku kaza³ psiarni przynie¶æ w zêbach dodatkowe miliardy z ³apanek, wiêc wataha pewnie pobije kolejne rekordy absurdu w ³upieniu zwyk³ych ludzi! ¯yczê Wam, abym to ja by³ tym pierwszym i zarazem ostatnim z Forumowiczów, z³upionych w tym roku przez oszala³±, przydro¿n± bandê! A gdzie tu szczê¶cie w nieszczê¶ciu Ano w tym ¿e ci zbóje mogli mnie przecie¿ zostawiæ tylko w samych skarpetkach, i z braku z³otych zêbów do wyrwania -mogli wyd³ubaæ np. obie nerki... Cooo, nie wolno im ? Hmmm, -do czasu...
__________________
-szeroko¶ci, przyczepno¶ci i powodzonka!... MAURO Ostatnio edytowane przez motoMAUROxrv : 20.02.2013 o 09:23 |
26.05.2013, 12:18 | #46 |
Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: OOL-OPOLSKIE
Posty: 377
Motocykl: RD07
Online: 4 miesi±ce 2 tygodni 18 godz 11 min 50 s
|
W czasie powrotu z 2-tyg. szwendania siê po Ukrainie/Rumunii i przejechaniu ok 5kkm, Africzka nagle odmawia mi pe³nej wspó³pracy...
Po bezskutecznej próbie zlokalizowania "zonga", resztê trasy (ok.1200km) pokonujê na 1/4 mocy. Wolne obroty s± w normie ale powy¿ej nich moto chodzi na jednym "garnku". Jakie¶ tam wyprzedzanie i rozpêdzenie do max 110/h mo¿liwe tylko na ssaniu i z górki Po gruntownym przeszukaniu -ju¿ na miejscu, wykryty zosta³ "OBCY pasa¿er..." próbuj±cy zamieszkaæ (a mo¿e i rozmno¿yæ) w otworze znacznie mniejszym od niego Pytanie, i ci±gle wielka zagwozdka (do mechanika lub arachnologa) -sk±d ON siê tam wzi±³ ? Którêdy, jakim cudem ? Niby nieprawdopodobne -a jednak... DSC01144.jpg
__________________
-szeroko¶ci, przyczepno¶ci i powodzonka!... MAURO |
26.05.2013, 12:44 | #48 |
Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: OOL-OPOLSKIE
Posty: 377
Motocykl: RD07
Online: 4 miesi±ce 2 tygodni 18 godz 11 min 50 s
|
Dok³adnie tak! Twarz i wi±zkê d³ugich ³ap mia³ ju¿ do¶æ mocno zaklinowan± w ¶rodku. Z pewno¶ci± pozaziemski gatunek, bo lubi±cy paliwo i podejrzanie trudny do rozcz³onkowania
__________________
-szeroko¶ci, przyczepno¶ci i powodzonka!... MAURO |
26.05.2013, 16:16 | #49 |
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Piwniczna-Zdrój
Posty: 1,019
Motocykl: RD04
Przebieg: 53000
Online: 3 miesi±ce 2 tygodni 5 dni 20 godz 34 min 55 s
|
Pewnie wlaz³ Ci przez odpowietrzenie, bo przez zbiornik to wy³apa³by go filtr.
|
26.05.2013, 19:11 | #50 | |
Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: OOL-OPOLSKIE
Posty: 377
Motocykl: RD07
Online: 4 miesi±ce 2 tygodni 18 godz 11 min 50 s
|
Cytat:
Kurczê, Afri mi nie zatrzyma³o wielokrotne brodzenie po siedzenie w wodzie, a mog³yby to zrobiæ pieprzone robale?.. Szlag by to -no nie wierzê!!
__________________
-szeroko¶ci, przyczepno¶ci i powodzonka!... MAURO |
|
|
|
Podobne w±tki | ||||
W±tek | Autor w±tku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Jura, czyli ,,mêskie przygody". | Kristos | Polska | 6 | 01.02.2011 23:37 |
"Helpfl Staf", czyli technologia rejli w s³u¿bie Lejdis | ucek | Lejdis | 25 | 15.09.2010 21:52 |