Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Imprezy forum AT i zloty ogólne

Imprezy forum AT i zloty ogólne Imprezy forum AT i zloty ogólne. Spotkania użytkowników naszego forum. Mają one charakter otwarty: obecność AT wskazana, ale nie jest wymogiem. Piszemy również o imprezach motocyklowych, na które wybierają się nasi forumowicze.

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 13.12.2016, 22:21   #141
ATomek
 
ATomek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,645
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 1 tydzień 5 dni 15 godz 33 min 27 s
Domyślnie

Z relacji świadków, schronieni przed banderowcami w klasztorze poddali się dopiero po zagrożeniu bombardowaniem, zniszczeniem ich świątyni.
Mury stoją do dziś.

Wołyń i Huta Pieniacka 255.jpg


Po co tam jeżdżę, czego tam szukam? Co znajduję?
Niespecjalnie szukam świątyń i cmentarzy, ale najczęściej to właśnie je tu znajduję. Zagony mogił jak okopy i szańce, kapliczki jak strażnice a obronne kościoły i zakony jak bastiony polskości wrośnięte głęboko w ojczystą ziemię. Każdy krzyż i kamień świadczy głęboko o kulturze narodu. Minionej? Zapomnianej? Straconej? Na jej blask nie ma żadnych szlabanów, kordonów i granic czasowych.
Jest powiedzenie, że w takich miejscach 'mówią wieki', że 'kamienie wołają'.
Mury podkamienieckiego klasztoru dawniej starannie wybielone a dziś wyblakłe i wykruszone trwają w ciszy.
Ja tej nocy wsłuchiwałem się właśnie w Tę ciszę, która była raz skromna, raz majestatyczna, raz przerażająco cicha, doskonała. Tylko w takiej można usłyszeć szept, płacz-jęk, westchnienie, czyjś ostatni oddech a może nawet głos swojego sumienia.
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13.12.2016, 22:45   #142
Karbon


Zarejestrowany: Feb 2014
Miasto: Warszawa
Posty: 5
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Karbon jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 4 dni 5 godz 53 min 48 s
Domyślnie

Piękne. Dziękuję.
Karbon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.01.2017, 03:08   #143
ATomek
 
ATomek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,645
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 1 tydzień 5 dni 15 godz 33 min 27 s
Domyślnie

Pierwszy raz niewinnych mieszkańcow- w większości starców, kobiet i dzieci zamordowano 28 lutego 1944. Drugi raz zabijano ich przez dziesiątki lat
dzień po dniu, przemilczając i pozbawiając pamięci o nich, stawiając tablice zakłamujące prawdę o Hucie Pieniackiej, beszczeszcząc miejsce ich kaźni pomnikiem katów.
Niestety, mord w Hucie Pieniackiej trwa nadal:





https://youtu.be/AVz0yXcmWGo

Ostatnio edytowane przez ATomek : 05.02.2017 o 14:23
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.01.2017, 06:00   #144
PAWCIO


Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 84
Motocykl: RD07
PAWCIO jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 4 dni 8 godz 9 min 4 s
Domyślnie

Tu więcej jest informacji o tym co się stało http://www.tvp.info/28547288/zdewast...rafil-do-sieci
PAWCIO jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.01.2017, 11:41   #145
daro


Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Rębków k/Garwolina
Posty: 96
Motocykl: BMW
Przebieg: Duży
daro jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 dni 14 godz 51 min 44 s
Domyślnie

Jeśli nie zrobili tego Ukraińcy , to niech odbudują pomnik jak nie umieli dopilnować . Tylko teraz pomnik musi zawierać informacje kto dokonał tej zbrodni . Nie tak jak na zniszczonym pomniku napisane było tylko to , że zamordowanych tu zostało ok. 1000 Polaków w dniu 28 lutego 1944 r. i żadnej informacji przez kogo . Żadnej poprawności politycznej . Jeśli nie będziemy mówić otwarcie , to nigdy nie będzie żadnego pojednania między narodami . Żadnymi narodami .
Nie można tego odpuścić i myślę że w tym roku 28 lutego powinniśmy stawić się tłumnie w Hucie Pieniackiej .

Ostatnio edytowane przez daro : 10.01.2017 o 11:44 Powód: poprawa błędu
daro jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.02.2017, 03:20   #146
ATomek
 
ATomek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,645
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 1 tydzień 5 dni 15 godz 33 min 27 s
Domyślnie

Ze spraw bieżących, to Ukraińcy zadeklarowali odbudowę pomnika. Zastanawia mnie tylko w jakiej formie to zrobią, bo ostatnimi dniami miał się we Lwowie dobyć w ramach posiedzenia obwodu panel dyskusyjny zgłoszony przez Swobodę i w nim dwa tematy:
1. Co naprawdę wydarzyło się 28 lutego 1944 w Hucie Pieniackiej?
2. W jakim kształcie zniszczony pomnik będzie odbudowany?



A ze spraw zaległych, to został mi ostatni odcinek jesiennego wyjazdu do Huty Pieniackiej.
Jesteśmy już niedaleko

Podhorce.
Miejsce magnes. Choć często tu zaglądam, to za każdym razem moją uwagę przyciąga co innego.
Bo miejsce ma w sobie wielkie bogactwo geografii, architektury, wielkiej historii z dziejów Polski i historii właścicieli. Przygniata mnie ta ilość dat i nazwisk i szukam jakiegoś wytrycha, żeby dostać się do wnętrza. W przenośni i dosłownie, bo zwykle wszystko tu zamknięte.
Dziś pałac we mgle wygląda tajemniczo.

Wołyń i Huta Pieniacka 280.jpg

Do tej scenerii najbardziej pasuje wspomnienie jednego z ostatnich właścicieli- Seweryna Rzewuskiego.
W przeciwieństwie do poprzedników był niechlubną postacią.
Choć wraz z ojcem był jednymi z pierwszych zesłańców do Kaługi w Rosjii, to już niedługo jako targowiczanin dowodził wojskami Konfederacji. Zdrajca, karierowicz i warchoł. W czasie Insurekcji Kościuszkowskiej za szereg przestępstw bandyckich zasądzoną mu konfiskatę majątku, przepadek urzędów,publiczne zapomnienie i karę śmierci przez powieszenie. Ponieważ był przebiegły i nie dawał się złapać, tę ostatnią wykonano w desperacji publicznie na... jego portrecie.
Dziś w podhoreckim pałacu przypomniano sobie tę postać i w piwnicach, urządzono ekspozycję połączoną z resztek dekoracji teatralnych i pracowni chemicznej Seweryna Rzewuskiego. Ogromna ilość starych słojów z odczynnikami chemicznymi, kolb stojących na regałach jest wspomnieniem jego pasji. Alchemia, magia i wywoływanie duchów przyciągają, ale ja wolałbym tu oglądać choćby maleńką część dawnej świetność Wersalu Podola.
Pierwszy raz udało mi się zajrzeć na pierwsze i drugie piętro pałacu, gdzie w czasie wojny była szkoła hitlerjugend, a po niej, aż do 1997 gruźlicze sanatorium. Pożarom i wandalom oparły się piękne alabastrowe futryny drzwi, mozaikowe podłogi i kominki z herbami Sanguszków.
Fałszywą jest informacja, jakoby dzisiejszy pałac powstał na miejscu zniszczonego Pleśniska- znanego z czasów Rusi Halickiej . W rzeczywistości Pleśnisko jest oddalone 1,5km i po zniszczeniu go przez Tatarów w XIIw pozostały tam po nim jedynie ziemne wały. Mimo tej retoryki nie udaje się zawłaszczyć wspaniałej historii miejsca.
Miejsce dzisiejszego pałacu to darowizna króla Władysława Warneńczyka dla rodu Pohoreckich z 1440r. Koniecpolscy, Sobiescy, Rzewuscy, Sanguszkowie... 600lat tradycji.
W Podhorcach w pałacu zarządzał ojciec Juliusza Słowackiego, a jako drwal pracował ojciec Józefa Cyrankiewicza

Z racji, że jest to forum motocyklowe, warto wspomnieć ostatniego właściciela Podhorców, Romana Sanguszko. Wielkie miłośnik automobilizmu, uwielbiał szybką jazdę i posiadał jedną z największych w świecie kolekcji markowych samochodów. Słynął z dowcipów a jeden z najbardziej znanych to ten, jaki przygotował swojej ciotce. Zaprosił ją na przejażdżkę po okolicy jednym ze swoich wyścigowych bugatti, rozpędził się i uderzył całym impetem w mur pałacu, czym ciotunię niemal śmiertelnie przeraził. W rzeczywistości była to wcześniej misternie przygotowana kartonowa atrapa muru.
Dzięki automobilowej pasji jego i Włodzimierza Dzieduszyckiego z niedalekich Pieniak do dziś pozostało wiele okolicznych dróg.


Wołyń i Huta Pieniacka 285.jpg

Dziś znowu spotykamy Polaków, których poznaliśmy w klasztorze w Podkamieniu. Jeżdżą po okolicy szukając rodzinnych miejsc. Ślady ich Astry krzyżowały się z naszą ścieżką a ich opowieści zweryfikowaliśmy już nazajutrz.

Wołyń i Huta Pieniacka 288.jpg

Wołyń i Huta Pieniacka 289.jpg kolejny gratis od losu i możemy obejrzeć wnętrze podhoreckiego kościoła.



Jedziemy okrężną drogą przez Sasów.
W przydrożnym sklepie robimy zapasy na noc i jemy do syta. W sklepie są stoliki a miła sklepowa robi nam herbatę. Zaczyna się przejaśniać, co ma wielkie znaczenie w drodze na Werhobuż i dalej, skrótem do Huty.


Wołyń i Huta Pieniacka 299.jpg

Wołyń i Huta Pieniacka 300.jpg

Cerkwa w Werhobużu ma odnowiony dach i złocenia. Następnym razem muszę zajrzeć do środka.


Wołyń i Huta Pieniacka 303.jpg

Dziś tradycyjnie tylko szybki rzut okiem na ciągle uwięziony Bug, tankowanie źródlanej wody i próba przejazdy przez werhobuską górę. Choć wjechać się udaje z łatwością, to po drugiej stronie dosłownie polegliśmy w rozoranym polu.
Z trudem wracamy na szczyt i pozostaje próbować łatwiejszą drogą przez las do Łukawiec i dalej do Pieniak. Zdjęcia Marcina.


20160823_125651.jpg

20160823_131223.jpg

Ślady Astry. Chłopaki nie brali pod uwagę wersji- nie da się!



20160823_132940.jpg

20160823_133137.jpg

Jechali, jechali i pryjechali
a tak naprawdę, to ten stan jazdy do Huty Pieniackiej trwa we mnie nadal.
Jak kiedyś dzięki Darkowi, Mirkowi, później Zbyszkowi a dziś Marcinowi, przeżywam na nowo kolejną przygodę. Przeglądam zdjęcia i zastanawiam się co jest za tamtą górką, dlaczego nigdy nie pojechałem przez Opaki, jak znaleźć starą drogę do Pieniak... mówiąc krótko, już tęsknię i chce się jechać! Kto to wie czy jeszcze kiedyś a może jednak już niedługo...

Wołyń i Huta Pieniacka 333.jpg

Ostatnio edytowane przez ATomek : 05.02.2017 o 14:46
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.02.2017, 10:57   #147
frog
 
frog's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Białystok
Posty: 961
Motocykl: Rd03 XT 350 BMW r65 60/6
Przebieg: Rośnie
frog jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 12 godz 6 min 22 s
Domyślnie

ATomku tylko tyle .
__________________
tel 604-489-146
frog jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 15.02.2017, 10:52   #148
calgon
 
calgon's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,392
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
calgon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 dni 45 min 49 s
Domyślnie

czyta się!
__________________
Agent 0,7
calgon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02.03.2017, 15:27   #149
ATomek
 
ATomek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,645
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 1 tydzień 5 dni 15 godz 33 min 27 s
Domyślnie

Zanim zaroi się od zdjęć z błotka wśród zielonych i kwitnących bezdroży, podzielę się wrażeniami
i zdjęciami z szarym i smutnym tłem.

Zimowy wyjazd do Huty Pieniackiej od czterech lat wpisał się w mój kalendarz a mówiąc dosadnie, wrył się w mój mózg. Zawsze towarzyszą mu silne emocje: oprócz tych najsilniejszych związanych z ludobójstwem jest i obawa związana z pogodą. W tym roku- mało motocyklową.
W końcu i tak data jest sztywna, więc zostaje dopasować się tak, by nie tylko przeżyć, ale zyskać jak najwięcej tej motocyklowej radości.
Od nowego roku niestabilna sytuacja na lwowszczyźnie: szereg niewyjaśnionych zdarzeń (zniszczenie kryjówki- muzeum UPA, wysadzenie pomnika w HP, spalenie kilku okolicznych cerkwi i szereg zabójstw) skłaniała do obmyślenia dogodnych wariantów jazdy. Tak, jak w zeszłym roku Renant, tak teraz Marcin Terefere wspomógł mnie swoją obecnością.
Po raz pierwszy wykupiłem poszerzone o terroryzm ubezpieczenie, jednak ta świadomość działała niestety w dwie strony.

HP 006.jpg

HP 010.jpg

Poranny śnieg skutecznie ograniczał wybór do głównych dróg. -3 też nie zachęcało, bo rozjeżdżony przez samochody śnieg mogło gdzieś przyłapać. Koło Zamościa termometr ma dość i zaczyna pokazywać -43 a nawet -60, -80 i zdycha. Od razu mi cieplej.
Taki wyjazd to jak psota małego dziecka, kiedy ciekawość z przekroczonej bariery i czasem świadomość poniesionych konsekwencji nie jest w stanie jej powstrzymać, czy ograniczyć.
Radość jest silniejsza.

20170225_113457.jpg

HP 018.jpg

We Lwowie dowiadujemy się, że z harmonogramu uroczystości wypada wieczorna msza w katedrze. Wszyscy pojechali na nocleg do Brodów, żeby nazajutrz mieć bliżej i na 12.00 zdążyć do Huty Pieniackiej.
My szukamy miejsce na nocleg a jego wybór przynosi bonus w spotkaniu Radosnych Czarnuchów.
Wśród zabytków ucinamy sobie z Madafakinges pogawędkę o przydatności Mitasów 09 na oblodzonym, bazaltowym, lwowskim bruku.
Jest moc!

HP 019.jpg

Ostatnio edytowane przez ATomek : 11.03.2017 o 15:07
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02.03.2017, 16:57   #150
madafakinges
 
madafakinges's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Nowy Sącz
Posty: 5,944
Motocykl: crf1000a
Przebieg: 2
madafakinges jest na dystyngowanej drodze
Online: 10 miesiące 2 tygodni 5 dni 20 godz 13 min 0
Domyślnie

Weeken we Lwowie piździ wiatrem, śniegiem, nie chce się wychodzić z ciepłego hotelu, ale trzeba zwiedzać... a tu przed hotelem w pruszącym śniegu afryczka i terefere i jeszcze znajoma twarz
Od razu człowiek się podbudowuje i humor się poprawia. Szacun za determinację.
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga.
madafakinges jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
4 slot Huta Pieniacka piotrekk Umawianie i propozycje wyjazdów 5 20.09.2013 20:44
Huta Pieniacka Barył Imprezy forum AT i zloty ogólne 0 04.08.2011 10:53
I Kaszubski Zlot Motocyklowy - 14.08.09r. Ciapek Imprezy forum AT i zloty ogólne 4 17.08.2009 14:13
IX Ogólnopolski Zlot Motocyklowy JuIo Imprezy forum AT i zloty ogólne 4 28.07.2009 00:13
Zlot Motocyklowy Niechorze 24-26.07.09 vostock Imprezy forum AT i zloty ogólne 7 23.07.2009 13:06


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:04.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.