18.09.2019, 13:29 | #121 |
Zarejestrowany: Mar 2017
Miasto: LPU
Posty: 1,190
Motocykl: RD07a
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 6 godz 3 min 54 s
|
Wyjazd w pytkę. Czytam i zazdraszczam.
|
18.09.2019, 16:36 | #122 |
Kiedyś R.T70
Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Częstochowa
Posty: 1,422
Motocykl: Była RD04
Przebieg: 120000+
Online: 3 miesiące 2 tygodni 5 dni 7 godz 52 min 52 s
|
Chłonę jak gąbka!
__________________
Serdecznie pozdrawiam. Romek T. |
18.09.2019, 17:31 | #123 |
Zarejestrowany: Feb 2016
Miasto: Nowy Sącz
Posty: 115
Motocykl: CRF1000
Online: 5 dni 22 godz 32 min 26 s
|
Nie wiem dlaczego, ale dopiero dzisiaj wpadłem na Twoją relację.
Piszesz tak zajebiście, że zacząłem czytać do południa i jednym tchem doszedłem do tego momentu. Ale to robi wrażenie...! |
19.09.2019, 08:12 | #124 |
Tak było cicho w wątku, że poczułem się samotny i nieczytany
Robiąc film zauważyłem, że z pewnymi fotami powaliłem chronologię. Parę fotek powinno być w dniu X zamiast IX. Zapewne będziecie wiedzieć z którymi. Ech .... alzheimer dopomina się o swoje Zaległy film z dnia X. |
|
19.09.2019, 12:07 | #125 |
Zarejestrowany: Jul 2018
Miasto: Krosno Odrzańskie
Posty: 116
Motocykl: RD07
Online: 1 tydzień 23 godz 15 s
|
Czyta się, czyta i ogląda, fajnie że dołożyłeś trochę tego mięsa brzmienia silnika, wyprawa cudna
|
23.09.2019, 09:00 | #126 |
XI dzień
Śniadanie, pakowanie i ruszamy na wschód. Nie mamy tracka i jedziemy na czuja byle na wschód. Już na początku gubimy się z Neno, bo wyjeżdża pierwszy, a my parę minut później. Szukamy po śladach, ale jest ich dużo i nie wiadomo które są Neno. Gdzieś nas wypatrzył i dogonił. Ustalamy, że będziemy jechali za nim. Jedzie się kiepsko. Jedynka, dwójka, jedynka, dwójka âŚâŚ nie da rady tak jechać, bo za mała prędkość, tańczymy i glebimy. Trochę rozglądamy się po okolicy i decydujemy, że zawracamy i jedziemy do Tidjikji, a potem na południe w stronę Kiffy. Po drodze Łukasz, mistrz jazdy horyzontalnej uczy nas jak prawidłowo glebić, żeby było widowiskowo. Na stacji dostajemy tracki na kolejny odcinek i jedziemy na południe w stronę Kiffy. Niby tylko dwieście pięćdziesiąt kilometrów, ale teren i żar z nieba taki, że jesteśmy w Kiffie dopiero na trzeci dzień. Żeby dać jakąś rozrywkę miejscowym Andrzej bawi się motorami w domino. Cztery z pięciu leżą. . Na szczęście strat niewiele. Ostatni, który oparł się o murek miał połamany boczek. Między czasie dorywa nas jakiś gostek z żandarmerii i spisuje wszystkie paszporty i wizy. Trochę mnie to już wkurza, bo co chwile fiszki, albo spisywanie, które długo trwa. Niejednokrotnie chłopaki mnie uspakajają, bo na check pointach kłócę się z gośćmi, że to nienormalne. Czasami, co parę kilometrów był check point, a to policja, a to żandarmeria, a to wojsko i na każdym chcą fiszkę. Jakby nie mogli wszyscy być na jednym. Robimy parę kilometrów asfaltem i wjeżdżamy w pustynie. Dużo miałkiego piachu i miejscami kamieni. Po paru km widzę, że szyba mi odpada. Efekt domina na stacji. Trytka szybko załatwia sprawę. Po drodze piach, kamienie, płyty skalne i wioski z milionem dzieci. Upał i walka z piaskiem daje w dupę. Stajemy przy dużych głazach dających cień. Za jakiś czas dojeżdża Neno z Ewą, która wyciąga zimną Kinder beer niespodziankę. Robimy łomżing i jest już fajnie. Po drodze robimy popas. Jak zwykle ktoś zawsze wyjdzie za wydmy. Jedziemy do zachodu słońca. Jak zwykle rozbijamy się gdzieś na pustyni. Kolacja, rotoś i w kimę. Ostatnio edytowane przez Rychu72 : 04.11.2019 o 09:39 |
|
23.09.2019, 12:22 | #127 |
Siwy dym
Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: Poznań
Posty: 69
Motocykl: NAT
Przebieg: 24000
Online: 1 dzień 21 godz 38 min 33 s
|
No Rychu! Wciąga ta Twoja opowieść.
__________________
Nie ma rozpusty gorszej niż myślenie... Dla takich, którzy myślą, święte nie jest nic... Ostatnio edytowane przez sagittariush : 23.09.2019 o 12:28 |
23.09.2019, 12:53 | #128 |
No chyba nie bardzo, bo za dużego "tłumu" w tle nie ma.
|
|
23.09.2019, 13:50 | #129 |
Zarejestrowany: Feb 2016
Miasto: Nowy Sącz
Posty: 115
Motocykl: CRF1000
Online: 5 dni 22 godz 32 min 26 s
|
Wszyscy czekają w napięciu na kolejny odcinek
|
23.09.2019, 15:46 | #130 |
Siwy dym
Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: Poznań
Posty: 69
Motocykl: NAT
Przebieg: 24000
Online: 1 dzień 21 godz 38 min 33 s
|
Może wrzuć jakąś zajawkę na FB
__________________
Nie ma rozpusty gorszej niż myślenie... Dla takich, którzy myślą, święte nie jest nic... |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Mauretania | Rychu72 | Przygotowania do wyjazdów | 9 | 03.01.2019 08:12 |
Mauretania - krótki klip. | Neno | Trochę dalej | 15 | 17.07.2017 10:48 |
Opony dla początkującego - asfalt, szuter, piach | plakiet | Hamulce, kola, opony | 539 | 01.12.2015 22:40 |
Mauretania Senagal - grudzien 2015 | QrczaQ | Umawianie i propozycje wyjazdów | 9 | 03.07.2015 11:22 |