|
Umawianie i propozycje wyjazdów Masz już plan? Nie masz? A może szukasz kompana w podróży? Brak Ci koncepcji na długi weekend, wakacje? Szukasz plecaczka? Nikt nie chce jechać na Elefanta? Tu szukaj bratniej duszy... |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
12.08.2009, 09:10 | #121 |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,229
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 5 dni 23 godz 35 min 56 s
|
W parku Teth odcinek z Koplik to 3 godziny a o Teth do Szkodry bite 6 godzin i mówimy o 70 km samochodem terenowym.
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
12.08.2009, 11:05 | #122 | |
Dołączył: 28.5.2006
|
Cytat:
Właściwie mam takie same spostrzeżenia. Na mapie mieliśmy zaznaczoną drogę, która była dopiero w budowie, lub lokalesi nam mówili, że ta, którą jedziemy, za parę kilometrów już się kończy, co nam się zdarzyło parę razy. Najgorszy dzień dla nas to 50km asfaltem (dojazd) i 64 po kamolach, dwa razy się cofaliśmy, bo ścieżka nam się skończyła... Miałem wtedy serdecznie wszystkiego dość. Nawet w górach, na pełnym zadupiu, był ktoś, kto mówi po angielsku. Mapę dostaliśmy na pierwszej stacji tuż po przekroczeniu granicy, tam też wymieniliśmy walutę (oczywiście była to prywatna inicjatywa pracownika stacji), większych problemów płaceniem plastikiem nie było, choć nie wszędzie akceptują kartę Visa. Widzę, że bawiliście się tak samo dobrze jak i ja http://picasaweb.google.pl/MaciekRP/...a2009WgUkasza#
__________________
Navigare necesse est vivere non est necesse. |
|
12.08.2009, 23:56 | #123 | |
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Żary / Strzelce Krajeńskie
Posty: 381
Motocykl: RD03
Przebieg: 67 000
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 dni 16 godz 7 min 52 s
|
Cytat:
Po przejechaniu tej drogi nie dziwi, że trasę określają tam godzinami, a nie kilometrami . Nie wiem jak inni, ale ja jako leszcz w takim terenie urobiłem się tam po same łokcie. O 11.40 ruszyliśmy z Koplik, 50 minut dalej skończył się asfalt. Po kolejnych 90 minutach piliśmy zimną cole na wlocie do Teth. Droga z Teth w stronę Shkoder, do asfaltu zajęła nam 4,5 godziny. Afri zaskoczyła mnie, że przeszła tą drogę bez strat i spaliła niewiele więcej niż na autostradzie.
__________________
Cztery koła poruszają ciało, a dwa duszę. |
|
24.08.2009, 00:30 | #124 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Posty: 17
Motocykl: RD03
Online: 1 dzień 10 godz 44 min 47 s
|
jesli ktos z was tam nie byl to nie wybierajcie sie tam...ten kraj wciaga jak narkoryk (tak slyszalem o tych uzywkach...)
|
27.08.2009, 20:51 | #125 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
a tu co taka cisza
chłopaki piszcie coś!! ja nie pisze bo mnie zaraz za ortografie pojadą itp sprzety zreanimowane pozdro |
28.08.2009, 22:12 | #126 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Posty: 17
Motocykl: RD03
Online: 1 dzień 10 godz 44 min 47 s
|
ee nie bylo tak zle zeby zaraz reanimowac....
|
18.12.2009, 14:54 | #127 | |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,703
Motocykl: XR250R
Przebieg: ły
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 miesiące 2 tygodni 18 godz 5 min 47 s
|
Cytat:
1. Gdzie to jest? Fotki nr: 113,41,196 2. Gdzie dokładnie jest hotelik przemytnika w Lure? 3. Jak to jest z trasą w Lure tzn którędy ona biegnie bo na mapach googli mam problem z odszukaniem. No i dlaczego jest nieprzejezdna? Jakieś fotki? Z góry dzięki za pomoc. No i gratulejszyns, zajebisty wyjazd. |
|
19.12.2009, 00:06 | #128 |
Przygoda jest tuż za rogiem
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 97
Motocykl: KTM 690 Enduro
Online: 2 dni 15 godz 39 min 35 s
|
No właśnie Kris, jest okazja, żeby wrócić do tematu śladu gps. Sam bym się chętnie dowiedział gdzie byłem.
Co do pytania 2: Hotelik znalazłem kiedyś nawet w necie: http://www.alban.hu/pol/lura_main.htm Niestety nie jestem w stanie wskazać dokładnie jego lokalizacji. A ta droga, to był zdaje się odcinek zaznaczony na papierowej mapie, pomiędzy Fushe-Lure a Burrel. Dojechaliśmy mniej więcej na wysokość tego hoteliku i koleś przekonywał nas, że do Burrel nie dojedziemy, bo kamienie zasypały drogę dawno temu. Chyba cofnęliśmy się do Fushe-Lure, i przez Krej-Lure, Kurbnesh, Urake dojechaliśmy do Burrel. Po drodze przejeżdzając przy tym moście widocznym na zdjęciu o które pytałeś. Postaram się dołączyć zdjęcia z drogi koło hoteliku (fotki autorstwa Wojtka) |
20.12.2009, 15:03 | #129 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
OOOOOO widze swoją afri
jak mi sie fajnie tym kamieniem klepało tą osłone |
22.12.2009, 15:36 | #130 |
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: wa - wa
Posty: 529
Motocykl: DR 650, KTM 990
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 7 godz 8 min 37 s
|
Ta droga była tragiczna
a wszystko przez samogon albański spożywany poprzedniej nocy |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
season closing meeting, Hungary, 2009.10.23-2009.10.25. | Brasil | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 30 | 11.11.2009 21:52 |
Africa Twin meeting in Hungary, 2009.09.04. - 2009.09.06. | Brasil | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 26 | 11.11.2009 21:48 |
Miastko 2009 reaktywacja 28.-30.08.2009 | Ciapek | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 3 | 27.08.2009 12:46 |