28.09.2020, 23:10 | #21 |
Saleccia Beach polecam
|
|
29.09.2020, 08:41 | #22 |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,233
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 6 dni 4 godz 43 min 20 s
|
Na pewno jest piękna, piękna bo słabo dostępna. W miejscu gdzie jest nasza baza do dziś, conajmniej dwie rodziny żyją z tej plaży. Dostarczają za drobną opłatą ludzi na samochodami 4x4. Można też pewnie do niej dojść na piechotę tylko wymaga to zmiany priorytetów. Pogoda też jest taka że o plażowaniu raczej można zapomnieć, co najwyżej szybka kąpiel, bo woda raczej w temperaturze przyjemna
Co sprawdziłem organoleptycznie, przy okazji zabierając na pamiątkę kawałek morza śródziemnego w bucie. Dziś lecimy dalej w kierunku Calvi wybierając z mapy te drogi które zaznaczone są na zielono, znaczy się będzie też kawałek interioru. Co do kuchni korsykańskiej, z przykrością stwierdzam że ona, podobnie jak kuchnia polska w Krakowie, istnieje tylko w wersji turystycznej. Śmiem twierdzić że z prawdziwą kuchnią ma niewiele wspólnego. No ale nie ustajemy w poszukiwaniach i będziemy dalej próbować z narażeniem zdrowia znaleźć coś autentycznego. W dniu wczorajszym kawałek autentycznego życia odnaleźliśmy w tej knajpce w Nozza. Tuż obok naszego stolika, siedziało 4 stałych bywalców tej knajpy, nie pytajcie skąd wiem, to się po prostu wie. Myślę że rozmawiali w tym mitycznym języku korsykańskim , ale średnia ich wieku była pewnie pod 80. Wysnułem nawet teorię że dwóch chłopaków prowadzących knajpę, donosiło im gratisowe drinki aby tam właśnie siedzieli. Poza tym jak wszędzie, jedni w maskach inni bez a w hotelu gdzie obecnie jesteśmy tylko goście ich używają, miejscowi i obsługa należą raczej do koronasceptyków.
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
29.09.2020, 13:18 | #23 |
Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,497
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 149 000
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 46 min 22 s
|
Hej! strasznie Wam zazdroszczę, przez kilka lat z rzędu wyjeżdżałem na południe na przełomie września i października, teraz jak czytam wspomnienia wróciły na pierwszy plan tak jak u Was bywało różnie ale świadomość, że ma się te wszystkie zakręty i piękne widoki tylko dla siebie jest bezcenna.
Ostatnio edytowane przez mdxmd : 29.09.2020 o 13:51 |
29.09.2020, 13:52 | #24 |
Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: Łódź
Posty: 1,856
Motocykl: TA,RD04
Online: 2 miesiące 1 tydzień 6 dni 23 godz 26 min 0
|
PO co to piszesz, przecież Tego nikt nie czyta,
NIKT NIE CHCE oglądać Waszej wycieczki. My MAMY FAJNIEJ W PRACY i wcale Wam nie zazdrościmy. Ty lepiej wracaj i dom buduj bo wątek zaniedbałeś. CAŁUSY NYGUSY ciał |
29.09.2020, 19:18 | #25 |
Since 06 September 2006r.
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: wiocha na południu
Posty: 348
Motocykl: T7 TLC 120 wyprawówka
Przebieg: rosnący
Online: 3 tygodni 6 dni 10 godz 33 min 18 s
|
|
29.09.2020, 22:58 | #26 |
Podpisuje się pod tym..
__________________
Życie jest za krótkie żeby jeździć singem czy rzadówką.. |
|
30.09.2020, 08:36 | #27 |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,233
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 6 dni 4 godz 43 min 20 s
|
W sumie to macie rację, też do tego doszedłem po wieczornej lekturze forum. Dodatkowo tutaj tak naprawdę nie ma nic interesującego, pogoda się psuje, wieje a około 15 zaczyna być zimno. Jeszcze te drogi, na mapach zaznaczone na zielono, ale nikt nie napisał że droga z Calvi do Porto na 50km swojej długości to zniszczona nawierzchnia porośnięta maki na poboczu, przez co nie widać tego co miało być widać, zakręcona jak pijany wąż i wąska. Jak juz ktoś nią jedzie to przeważnie środkiem( ze strachu ) w rezultacie dybie na nasze życie jak jedzie z przeciwka. Zakwaterowanie drogie, choć znaleźliśmy na nocleg miejsce w cenie 55 cena zawsze bez śniadania, nawet czysto ale pokoik mały( to nie problem) tylko wali kanalizacją że nawet prz otwartym oknie ciężko spać. Do Speloncato jeszcze było fajnie nawet 10 km dalej gdy wjechaliśmy na przełęcz nad tą miejscowością, wtedy po raz drugi tego dnia zobaczyliśmy ośnieżone wysokie szczyty górskie. Ale dobra passa tam się skończyła, najpierw zamiast wrócić tą samą drogą wybraliśmy objazd, to była pusta kraina tylko od czasu do czasu pojawiła się jakaś pipidówka. Przerywnikiem były krowy wypadające znienacka, zrobię ci zdjęcie będzie na forum AT , będziesz sławna
Co na forum tych czarnuchów, w życiu, pozwę cię, moi prawicy cię wykończą, albo wyślę swoich ludzi aby nauczyli cię moresu A góry jeszcze stoją i się temu z niepokojem przyglądają Jak pisałem tylko pasące się krowy I zniszczone drogi, żadnych ładnych widoków Zapomniałem jeszcze wspomnieć o jednej rzeczy ale teraz jak oddawałem pilota od bramy garażowej to mi się przypomniało. Oprócz zapachu wzmiankowanego wcześniej, na dole jest mały bar gdzie pokaźne miejsce zajmuje ściana z fajkami, wczoraj to że goście w tym barze falczą nawet mnie za bardzo nie ruszyło ze względu na zmęczenie, ale o poranku gdy jedyna osoba za ladą trzyma w popielniczce zapalonego papierosa i to bez kawy, bo jak wiadomo kawa i papierosy mogą się łączyć, to mnie już mocno osłabiło. Aby było jasne kawa i papierosy mogą się łączyć ale nie jest to warunek konieczny aby się kawy napić, rzekłbym nawet że do papierosów szkoda dobrej kawy, ale to już wybór palących.
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. Ostatnio edytowane przez consigliero : 30.09.2020 o 09:27 |
30.09.2020, 09:51 | #28 |
Zakonserwowany
|
Marek są pewne zakorzenione zwyczaje w kulturze południowców, których nie zabroni żadne prawo. Poranne café, fajka i gazetta dello sport o 6.30 w rzymskim barze to jedno z tych wspomnień, którego bardzo mi brakuje jak dziś wchodzę rano do baru w masce. Na wyspie przepisów się nie przestrzega i żyje po swojemu, co dla turysty może wydawać się disgustoso .
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier Wypierdalać. |
30.09.2020, 10:36 | #29 |
Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: 3miasto
Posty: 49
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 tydzień 2 dni 23 godz 34 min 2 s
|
Nie wiem czy to was zainteresuje, ale ja po wizycie na Korsyce szukalem info w kwestii fajnych miejscowek/szlakow dla 4x4/moto z dala od ludzi, ale do zrobienia samemu, bez wynajmowania lokalnych przewodnikow, firm etc
No i trafilem na taki przewodnik: https://books.apple.com/us/book/corsica/id863256035 Zakupilem i wyglada to bardzo obiecujaco, kto wie moze jeszcze w tym roku sie wybiore. Oczywiscie nie mam zadnych profitow od autora tej publikacji |
30.09.2020, 10:42 | #30 |
Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: 3miasto
Posty: 49
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 tydzień 2 dni 23 godz 34 min 2 s
|
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Wakacje z Duchami 5 - 25-27 września 2020 | danek | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 8 | 28.09.2020 10:02 |
Wyjazd na Południe Europy 25.07- 9.08.2020 | Komar | Umawianie i propozycje wyjazdów | 18 | 23.07.2020 10:31 |
Rumunia- koniec czerwca 2020 | manier | Umawianie i propozycje wyjazdów | 2 | 12.10.2019 00:04 |
Alpy koniec sierpnia/ początek września? | Kojot | Przygotowania do wyjazdów | 3 | 30.07.2013 10:28 |
Ararat pod koniec września---szukam chętnych | wrubel | Umawianie i propozycje wyjazdów | 5 | 12.07.2012 18:18 |