10.08.2011, 23:17 | #11 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,392
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
Online: 3 miesiące 2 dni 45 min 49 s
|
Zakupy zakupami ,ale trzeba ruszać dalej w drogę... IMG_3234.jpg
Poruszając się w kierunku granicy północnej Norwegii pojawiało się coraz więcej kamperów. Kamper jak kamper jedzie 60 km/h zajmuje spory kawałek jezdni a w środku spokojny starszy człek z małżonką albo całą rodziną. Lecimy spokojnie wyprzedzając te kampery. Bmw zbiera się nieco szybciej także jeździec pozwala sobie na wyprzedzanie kilku kamperów. Ja z tyłu niemal intuicyjnie wyczuwam Ryśka i staram się odkręcać manetę ułamek sekundy wcześniej niż on aby napędzić królową. Wszytko idzie dobrze tylko Norwedzy nie maja w zwyczaju się nigdzie spieszyć i manewr wyprzedzania jest im obcy. Potrafią telepać się 60-70km/h przez 50 kilometrów. Dla motocyklisty jest to o tyle niebezpieczne, że może zasnąć. Mniej więcej w połowie wycieczki zgraliśmy się na tyle ,że jeśli Rych wyprzedził i był np zakręt w lewo to włączał lewy kierunek dając mi sygnał do wyprzedzania. Ja nie wiele widząc i niewiele się zastanawiając wyprzedzałem ku zniesmaczeniu Norwegów. Wszystko szło super adrenalina była na odpowiednim poziomie tylko na którymś postoju coś mnie tknęło i zapytałem Ryśka -Rychu tak sobie jadę czasem nic nie widząc i myślę czy Tobie zdarza się kiedyś po wyprzedzaniu nie wyłączyć kierunku? Na to Rysiek odpowiedział -Staram się ich w ogóle nie wrzucać także jak miga to śmiało wyprzedzaj. Norweg potrafi też wywinąć numer w stylu: Wyprzedza go jeden motocyklista wtedy Norweg ułatwia wyprzedzanie drugiemu siedzącemu mu na ogonie hamując i zmniejszając prędkość pojazdu wyprzedzanego. Ciekawe i nowatorskie podejście:-)))) Nic jednak nie było w stanie zepsuć nam humorów gdyż pogoda dopisywała a maszyny bezawaryjnie mknęły do przodu. Nadeszła pora szukania Hyty. Greg pojechał zrobić niezbędne zakupy a ja poleciałem do przodu szukać noclegu. W tych pięknych okolicznościach trzepnęliśmy ponad 600 km także należał nam się solidny odpoczynek Podjechałem na jeden camping, ale nie było miejsc a głównymi mieszkańcami byli jacyś Marokani ,także zdecydowaliśmy się pojechać dalej. Spotykając się w połowie drogi Rysiek niczym zwiadowca amerykański w Wietnamie przykłada palce do ust i daje mi jakieś znaki. Każe skręcać manetke i pokazuje, że mam być cicho pokazując na płot posiadłości wskazując dwoma na oczy a nastepnie palcem wskazującym za płot. Dla mnie oznacza to jedno : Dwie Norweżki w toplesie opalają się patrz uważnie. Co sie działo, momentalnie przyjąłem pozycje Cyrila Despresa na stojaka jak nigdy.Mało nie wlazłem na to siedzenie podczas jazdy. Gdzie te Norweżki myślę ?.... aż tu nagle Łoś Łoż to bydle gapi się na nas. Nie to co te popapraki renifery z wełnianymi rogami. To jest wielkie i miele mordą!!!!! Niestety zdjęcia nie mam ale toplesików nie żałuje:-) Nocleg wypad nam w okolicach Grong gdzie spokojnie rozwiesiliśmy i dosuszyliśmy wilgotne pranie. DSC06547.jpg [MAP]http://maps.google.pl/maps?saddr=Narvik,+Norge&daddr=Grong,+Norge&hl=pl&ll=66.947274,13.930664&spn=16.020107,39.506836&sll=67.508568,16.364136&sspn=1.929511,4.938354&geocode=FeJJFAQdPesJASn_H-TFh5XbRTGN9p_uNec4fA%3BFRGq1wMdHem7ACkzTbaBPVFyRjH yZbmwz_crwg&mra=ls&vpsrc=6&z=5[/MAP] |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Karelia & Murmansk | Janusz | Umawianie i propozycje wyjazdów | 9 | 13.04.2014 21:56 |
Murmańsk & Nordcapp | magrafb | Umawianie i propozycje wyjazdów | 24 | 21.07.2013 01:54 |