Witam!
Że oryginalne pompy bez płytki R2D2 się psują to wszyscy wiedzą. Mi się pompa psuje inaczej niż wszystkie - otóż jakieś 300km po wymianie zaczęły się objawy następujące: szarpanie, twarda praca, po odpuszczeniu gazu i dodaniu zadławienie na około 1,5sek. Jak nic objawy niedoboru paliwa...
Pomyślałem że to jakiś syf w baku lub coś - bo przecież pompa ma nowiutkie styki. Poza tym wszystko wskazywało na to że pompa pracuje poprawnie.
A jednak...podmieniłem na drugą - objawy ustały, wszystko jest OK.
Czyli...pompa działa ale pompuje za mało paliwa
. Czy ktoś miał coś takiego? Na logikę wydaje mi się że to jakiś mechaniczny problem w pompie. Stresu nie mam bo zapas miałem i mam też nową Mikuni, ale fajnie byłoby ją zreanimować
Pozdrawiam
zimny