Osłony zębatki nie zakładam , ponieważ jeżdżąc po krzokach gromadzi się tam syf , którego w żaden sposób nie jesteś w stanie wymyć , bez demontażu osłony , cała osłona waży z 40 deko więc ..... .
Nie zauważyłem żeby jakoś chlapało po nogach , może jest to uzależnione od smarowidła jakim oliwisz łańcuch , ja stosuje Hipol i po każdej jeździe porządnie myje ciepłą wodą z detergentem .
Kokpit jest na razie ekonomiczny , docelowo bedzie inny na aluminiowej płycie z profesjonalnym radbukiem ze starowaniem , metrowmierzem , IMO i porządną maszynką do kawy , ale to w przyszłym roku w zimie , brakuje jeszcze amortyzatora skrętu z tych ważnych gadżetów , ale i to niebawem .
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
Ostatnio edytowane przez Adagiio : 24.05.2013 o 07:41
|