Warsztat - wyposażenie.

[szynszyll]

ufff... popracowalem dzis 12h w warsztacie od czasu do czasu uzywajac mojej nowej zabawki. dokladnie wlasnie tak - zabawki kolo narzedzia profesjonalnego to nawet nie lezalo a deklarowane przez producenta 400Nm to baaaardzo pobozne zyczenie. po tym co odkrecilem na AT RD07 z ktora dzis pracowalem to tak solidne 150Nm odkrecania ma. po calym dniu pracy i kilkudziesieciu uzyciach bateria nie zeszla z zielonego do zoltego. po wpieciu do ladowarki pipnelo ze jest full po okolo 20min. nic to jednak nie znaczy bo tak jak napisalem jest to pseudonarzedzie. czy kupilbym je ponownie? tak. bo chce sie przekonac jak w mojej pracy czegos takiego uzywac i juz widze ze potrzebuje takiego sprzetu. zalozenia zostaja te same: 8-14 leb sruby + imbusy 4-10. na probe podszedlem z 24 dzis do tylnej osi i bez placzu odkrecilo. przy rozbieraniu kiwaczki na srubie 19 poleglo. wzialem pneumata - tez nie jakiegos dzika bo 610Nm ale to juz z certyfikacja i od 0.5 sek odkrecilo.

reasumujac - jest za ta kase bardzo ok. jak sie nie zdupczy i bateria nie umrze po tygodniu bedzie super pomica w warsztacie. kazda wolna kase jednak przeznacze na cos co ma prawdziwe 300-400Nm, jest lekkie i ma 3-4 moce dokrecania bo tego najbardziej brakuje. nie ma ograniczenia sily dokrecania wiec cos delikatnego mozna zerwac. super bylby klucz - i sa takie - co maja full range, 120Nm, 35Nm i sprzegla. ta zabawka jest niemierzalna i nieprzewidywalna.

wazy 1640g z aku 4Ah i 1040g sama. wiec ten wynik jest ok. na fotce lezy kolo mojego powietrza ktore jest ciezsze ale gabaryty jak widac. ot taki odpustowy sprzet z kramow - narobil mi smaka na cos serio do serwisu rowerow czy ogrodniczych spraw jest za ta kase naprawde ok.

co do Metabo to dzis wpadl kolega co pracuje w duzym warsztacie renowacji samochodowych zabytkow i mowi ze 99% elektro narzedzi maja Metabo a przerobili sporo marek. to kleka najpozniej. a przerob maja spory, wiec niesmialo zerkam w ta strone.