28.05.2010, 12:27 | #1 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,392
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
Online: 3 miesiące 2 dni 18 min 10 s
|
Multistrada 1200
Dzieki otwartym dniom Ducati miałem okazje polatac Multistrada 1200.
Nie wiem czy ktos jezdził juz, ale chetnie podziele sie swoimi subiektywnymi odczuciami.Jezdziłem 1,5 h w deszczu.Czarnuch nie wymieka a wiekszosc testujacych chyba sobie odpusciła ze wzgledu na pogode. Przyszedłem przywitałem sie ,niestety trzeba było wplacic kaucje w wysokosci 2 tysiace.Bardzo miły Pan zapytał czy Multistrada czy Hypermotad.Zamysliłem sie i mówie oba. A ze na raz ,na dwóch sie nie da jechac to sie pomienialismy. Do rzeczy: Multistrada Wlazłem na to i tak sobie mysle mniejsze jakies poreczniejsze niz moja afryczka ale jakies takie bardziej plastikowe ładne czerwone.Dobra mówie Panie kochany objasniaj co i jak bo deszcz leje.Dał do reki pilota który okazał sie kluczykiem i kazał schowac do kurtki.Dowiedizałem ze sie teraz moto mozna odpalac (ma dzieki temu łacznosc z baza jak w poranku kojota).Zabłyszczał komputerek i zaczałem skrobac sie po kasku.Ustawienie grzanych manetek spoko czaje,tryby pracy wybór padł na szosowy.Zakołatała mysl aby wybrac enduro ale zaraz sobie przypomniałem ze 2 patyki gosc zabrał a moto nie ma gmoli , crashpadów i stelazy.Dałem spokój tez z trybem sportowym, za bardzo leje sobie mysle.Pan zapytał które z bodajze 6 ustawien zawieszenia wybieram?Mówie wez Pan cos wysrodkuj.Czas jechac wiec ruszamy.Dzwiek jakoby znajomy bo jezdziłem monsterem 1000.Uwaznie bo kałuze.Te błyszczace zegary skojarzyły mi sie z kadetem GSI.Szyba regulowana góra dół ale o tym to sie pózniej dowiedziałem niestety.Leje nimiłosiernie a ja zaczynam sobie przyspieszac i hamowac.Motor sprawia wrazenie ze ktos mu za duzo mocy dał.Krece go do 5 czy 6 tysiecy jedzie ostro a tu jeszcze tyle skali.Pozycja wygodna ale w ryj leje deszczem.Dobra czas na hamulce sobie mysle.Przyspieszam hamuje no i cóz ABS to ABS. Motór jedzie jak po stole zadnych uslizgów.Zaczynam hamowac coraz ostrzej aby cos sie zaczeło dziac a ten dziad nic.Dobra zaczynam bawic sie komputerkiem bo jazda nadwyraz spokojnie idzie.Wcisne to wcisne tamto. W koncu jest troche prostej. Mysle dobra pokaz co potrafisz.Łodkrecam a ten szatan wyrywa jak scig do przodu to ja redukcja i w pedzel i tylko czuje jak tylne koło mieli jak porypane a troche juz było na budziku(Podobno jakies systemy sie powłaczały co tam chronia jezdzca przed upadkiem).Mysle sobie stary wyluzuj. Powrót był autostrada takze stała predkosc 120-140.Przyspieszenie super hamowanie super ale wiatr sprawiał ze musiałem walczyc jak sledz w sztormie aby utrzymac prosty tor jazdy.Z afryka tego nie doswiadczyłem.Na koniec juz sobie mysle tzreba wjechac w jakas dziurke, kałuze i stanac na podnózkach.Zaskoczyło mnie to ze wszelkiego rodzaju niedogodnosci terenu nie pzrenosiły sie na rece. Motor bardzo fajny dla asfaltowych snobów(zdaje sie ze gdzies to padło od kogos:-))))))))))))))))) Biorac pod uwage ze pewnie nie bedzie mnie stac na cos takiego to nie uzyłbym go takze w terenie.Czesci kosztuja tyle ze boje sie wspomniec.Moje marzenia rozbudził ABS i MOC która czułem pod reka. Na koniec dodam ze opis jest czysto subiektywny i nie siliłem sie na opis- Test ala Swiat Motocykli PS. Pozdrawiam tego kolesia z Salonu Ducati z Wrocławia za to ze mu sie chciało o takiej godzinie i pogodzie-Moze kiedys tu wpadnie na forum Ostatnio edytowane przez calgon : 28.05.2010 o 12:32 |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Africa Twin 1200? | sambor1965 | Inne tematy | 592 | 24.11.2013 21:32 |
Audi kupiło Ducati - Multistrada vs.GS? | mishieck | Inne tematy | 9 | 20.04.2012 15:56 |
Tenere 1200 - koncept... | sambor1965 | Inne tematy | 115 | 01.03.2010 11:15 |