16.12.2013, 17:56 | #11 |
22.10.2006, DTN :)
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kąty Wrocławskie
Posty: 3,778
Motocykl: RD07
Przebieg: IIszlif
Galeria: Zdjęcia
Online: 7 miesiące 3 tygodni 2 dni 15 godz 53 min 10 s
|
No na podjeździe jest łatwiej wjechać niż z płaskiego , łatwiej jest też fiknąć na plecy Jest taki fajny czerwony szlak w g.Sowich... uuuuu miazgator ale radoche daje. Jedzie się szczytami, czyli podjazd-zjazd-podjaz-zjazd. Dawniej bywało trochę ślisko, teraz już sporo korzeni i kamerdulców czyli jest się czego chwytać. taki niezbyt szeroki czasami przechodzi w single track, zazwyczaj robimy go na rozgrzewke jadąc w kotlinę Raz tam miałem taką sytuację, że odchyliłem się w tył przed niewielkim kamieniem i trochę za dużo gazu, guma kilkanaście metrów na podjeździe balansując na krawędzi wykopyrtnięcia się do tyłu. Jedno z najzajebistszych przeżyć na moto... lekkim endurakiem pewnie norma ale afryką to już było co przezywać
__________________
Real adventure starts where road ends... -AT RD07 Big Bore 'Troll Bagnisty, ziejący ogniem z regulatora Diabeł Pustynny' http://www.youtube.com/user/Miszapoland |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Dlaczego lubię BMW, KTMa, Triumpha | Orzep | Inne - dyskusja ogólna | 125 | 23.08.2013 21:28 |