Dlaczego lubię Nową Afrykę

[Arkan]

Napisał Adagiio

...Napisałem to powyżej bo otrzymuje skargami pod Twoim adresem za sianie fermentu i prowakacje...

Jeśli wg. Ciebie Borys naruszył regulamin, to go ukarz zgodnie z tymże regulaminem. Jeśli nie naruszył, to nie używaj swojej pozycji na forum celem uzasadnienia swoich racji bo to nieetyczne zachowanie.

Facet was wpuszcza w durną dyskusje jak dzieci, a wy jeszcze dolewacie sami oliwy do ognia, po czym lecicie na skargę do Pani przedszkolanki...Żenada i dziecinada...



Ale ad rem: Nie wiem czy lubię nową AT. Powodów jest kilka i może się okazać, że wiele z nich jest kwestią braku informacji:

1. Waga - tak, lubiłbym 200kg na gotowo (czyli już z płytami, gmolami i całym tym syfem który montujemy na moto), ale 230 też dam radę. Bardziej interesuje mnie co jest warte to zawieszenie i czy konieczny będzie upgrade dla ciężkich kierowników.
2. Mały bak - dla mnie to dobrze. Nie chcę dodatkowych kilogramów z przodu motocykla. Zależy mi na motorze, który w terenie po odkręceniu odciąży mocno przód. Jak mi zbraknie wachy to sobie rotopaxy z tyłu przykręcę.
3. Jak będzie się zachowywał na dużych przeszkodach - musimy poczekać na doświadczenia własne. Jeśli pójdzie jak KTM i spadnie na tył, to OK. Jeśli poleci mordą do dołu za przeszkodą tak jak BMW to nie OK.
4. Gleboodporność - trudno cos powiedzieć. Nie wygląda na gotowego w teren prosto z salonu, ale prawdę poznamy dopiero w terenie.
5. Dużo elektroniki - czas pokaże jak to chodzi, ale abs z trybem off jest OK.
6. Nie wiem co warte te felgi. Nie mogę znaleźć informacji. Boję się żeby nie było takiego syfu jak GS800.
7. Hamulce?
8. .... i wiele innych pomniejszych pytań

Generalnie, jeśli się okaże, że za cenę katalogową plus 5000 PLN można zrobić go na gotowego do wyprawy, to jest OK. Jeśli natomiast okaże się ze pod moje 110kg trzeba pruć zawiasy i kupować excele na dzień dobry, to chyba podziękuję..