Mallory,
Jak będziesz robił Mongolię to sugeruję jechać dojazd dołem przez Samarę. Górna trasa przez Kazań była w tym roku w zaawansowanych remontach i nie wyglądało na to aby miały się szybko zakończyć, raczej start robót.
Jak już planujesz Kirgistan to grzech nie skoczyć do Tadżykistanu i wrócić przez Uzbekistan. Tutaj bym raczej wjechał do Kirgistanu od wschodniej strony Issyk-Kul a potem jak przez Bikszkek to do Osh palnąć można drogą, którą jechał Maurosso. Jest zajebista i żałuję że ją ominęliśmy

waląc po czarnym.
Nie wiem czy celowo ale omijasz Song-Kul.
Gdybyś jednak trzymał się planu to poproszę o foty z Szu

.
Na to 30 dni ci wystarczy.