Banan do afryki ( 3 ) zamiast kufra .

[Widmo80]

Zapowiada się na wiosnę dalszy wyjazd i chce moją trójeczkę, przygotować do niego, pod kątem zabrania ,na taki tygodniowy wyjazd wszystkiego ( namiot ,klucze , ciuchy itd itp). Jadę solo , czyli część kanapy do wykorzystania na bagaże . Mam duży centralny kufer givi , którego właśnie nie chcę zabierać . Dlaczego - Trasa będzie obejmować w większości offowe odcinki i boję sie że od udarów cos sie połamie i pęknie ... W dodatku taki kufer jest dość wysoko co "poprawia" wywrotność motocykla i źle się jęździ w offie z takim . Na autostradzie to mi akurat nie przeszkadza , no ale . Dlatego szukam alternatywy w co sie spakować . Wiem ,temat pewnie wałkowany 100 razy , ale może wypłynęło coś nowego ,co okazało się jeszcze lepsze . I myślę o tzw bananie/ rogalu . Ktos może polecić jakiś konkretny ? Ma on dla mnie z praktyczno -uzytkowego punktu widzenia dużo plusów . Przede wszystkim wykorzystuje część kanapy która i tak by była wolna . Niższy środek ciężkości = lepszy komfort. Odporny na wstrząsy i gleby . Pakowny . Nie wystaje za bardzo za obrys motura co na pewno ułatwi przepychanie sie z takim przez krzaki czy między samochodami . Oprócz tego bagażnik zostaje wolny co daje mi miejsce na namiot śpiwory itp . Kufrów bocznych tez nie chce , bo raz z takimi jechałem i krótko - wqrwiające są .
Dlatego jeśli ktoś cos kupił , jakiegoś rogala/banana to fajnie jakby napisał coś dobrego/ złego o nim . nie chce kupować w ciemno .