|
Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
05.10.2017, 08:44 | #1 |
Zarejestrowany: Sep 2015
Miasto: Glisne
Posty: 972
Motocykl: RD03
Przebieg: posiada
Online: 2 miesiące 5 dni 12 godz 3 min 24 s
|
Sylwek 76 - podróż na wschód :)
Ja czuję .
Tylko, że ja miesiąc temu miałem +35; +40 i odcinek Ozino- Uralsk- Aktobe przejechałem na raz. Chłodu i deszczozy zaznałem jedynie w Rosji. Ale: -spałem w krzakach, a nie w jakimś zapyziałym hotelu, -nie zmieniałem opon, -no i jechałem lekkim liściem w dwupaku, a te wiadomo, się nie psują (no prawie, bo z 200 km przed Aktobe, dokręcałem kolanko wydechu, króciec gaźnika i mocowanie silnika w ramie ) Dobra, już więcej się nie wpieprzam w nie mój temat. Piszę to żeby zmotywować kolegę Sylwka do podzielenia się historią swojego wyjazdu Ja znam pobieżnie,ale kiedy sobie przypomnę to od razu weselej mi na duszy i uśmiecham się do siebie
__________________
Świeć pomimo wszystko Bierz przykład ze słońca Ma w dupie,czy kogoś razi Ostatnio edytowane przez Gilu : 05.10.2017 o 19:59 Powód: Złe skojarzenia |