A ja miałem pracowity weekend. Poza założeniem rozdzielacza napięcia od Szynszylla, podpięciem grzanych manetek Oxford Touring i deflektora od JD - założyłem również dodatkowe oświetlenie.
Światełka to podróbki LEDów z 1200GS za niecałe 250zł z wiązką i uchwytami prosto z Aliexpress. Ale dalej nie poszedłem najkrótszą drogą. Kupiłem kilka wtyczek Sumitomo i zrobiłem sobie
taką jak ta wiązkę aby rozdzielić napięcie ze złączki pod licznikami na gniazdo zapalniczki i światła.
Z wiązki świateł chiński wyłącznik poszedł do kosza, a został podłączony
oryginalny Hondy zakupiony w RR. No i trzeba było zastosować kolejną złączkę Sumitomo aby podpiąć to wszystko do wiązki "Y". No ale teraz wszystko - poza światłami - wygląda i działa jak oryginał, łącznie z lampką świateł przeciwmgłowych na desce.
Przy okazji umieściłem gniazdo bezpiecznika z oryginalnej wiązki wtyczki 12V w miejscu relatywnie dostępnym czyli w lewym opływie szyby. W razie przepalenia nie trzeba rozbierać połowy moto aby sie tam dostać, wystarczy odkręcenie jednego wkręta.
Ale jak myślicie co się stało podczas składania wszystkiego do kupy? No oczywiście szyba poszła do dokręcenia jako ostatnia i sławetna gumka z gwintem wpadła pod czachę
. Już kilka zamówiłem na eBayu więc będzie na przyszłość na zapas.