31.03.2018, 11:31 | #1 |
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 588
Motocykl: brak
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 18 godz 31 min 18 s
|
"O górach, drodze w chmurach i o kłopocie w błocie" Film
Jakiś czas temu opisywałem swoją podróż po Bałkanach i "okolicy". W tym wątku: http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=29735 Teraz z tej krótkiej przygody zrobiłem ruchomy obraz. Ponieważ zajęło mi to sporo czasu, podeprę się kilkoma słowami wstępu, który opublikowałem na eFBe: Przedmowa. Rzecz dzieje się wiosną 2016 roku. Film opowiada o przygodzie podróżowania, pasji i osobistym postrzeganiu świata. O piętnastu dniach z życia motocyklisty. To jest ekranizacja relacji, o której wspomniałem wyżej. Ale słowo... e k r a n i z a c j a Całość powstała właściwie w wyniku przypadku. Miałem zrobić krótki klip jak zwykle. Montaż miał trwać około miesiąca, może dwóch. W sumie zajęło mi to... 1,5 roku z czego większość ślęczałem przed monitorami po 6 - 8 godzin dziennie. Nie dlatego że to coś arcyskomplikowanego. Dlatego że musiałem odkryć po swojemu jak to się robi. Film zmontowałem z przypadkowych ujęć z kamery sportowej. Korekcja barwna, udźwiękowienie, napisanie tekstu, dobór muzyki, nagranie lektorskie, korekcja dźwięku lektora, tłumaczenie tekstu na j. angielski. To najważniejsze z wszystkich prac z jakimi musiałem się zmierzyć, żeby obraz powstał w tej formie. Myślałem że wszystko zrobię sam, ale... to niemożliwe. Dlatego należą się ode mnie wielkie podziękowania osobom, które chciały wziąć udział w tym przedsięwzięciu. A oto ludzie którym się chciało: Cezary Marchwicki (Marchewa) - lektor. Wzbraniał się rękoma i nogami. Wysłałem mu w końcu sprzęt do nagrywania i przez dwa miesiące dręczyłem telefonicznie i mailowo w sprawie poprawek, zmian tekstu, znów poprawek i znów zmian tekstu. Jego największą cnotą - cierpliwość Rafał Świerczyński (Raffik) - człowiek-konkret. Bez ogródek i z nieukrywaną satysfakcją, wytykał mi wszystkie błędy w tekście, na mapach, przejściach, w długości scen, w wyborze czcionki, błędach w kolorze itd. No po prostu kontroler Zna film na pamięć i na pewno już nigdy go nie obejrzy Łukasz Stepaniuk - dźwiękowiec. Kiedy już się prawie poddałem, nie potrafiąc poradzić sobie z obróbka nagrania lektorskiego, po prostu kazał przesłać sobie pliki i zrobił to za mnie Agnieszka K.E.A Kasprzyk - tłumacz. Ratowniczka ostatniego etapu. Napisałem ogłoszenie w tej sprawie i odezwała się właśnie K.E.A. Strasząc że to potrwa długo, sprawę załatwiła w tydzień i to z poprawkami włącznie. Koślawy jestem z angielskiego tak, że mówiąc w tym języku, najbardziej męczę dłonie. A teraz, nasze polskie, będzie można pokazać szerzej, nie tylko nam, Polakom To tyle. Pozostaje mi zaprosić do oglądania.
__________________
Pełne zadowolenie składa się z małych uciech rozłożonych w czasie. https://www.facebook.com/CFact1/ Ostatnio edytowane przez CeloFan : 31.03.2018 o 16:02 |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rumunia 2016 (opis) "O górach, drodze w chmurach i o kłopocie w błocie" | CeloFan | Trochę dalej | 52 | 27.07.2017 23:25 |
Rumunia 2016 "O górach, drodze w chmurach i o kłopocie w błocie" | CeloFan | Trochę dalej | 13 | 16.07.2017 10:59 |
Pytanie do osób znających film: " Long way round" | wojtekk | Kwestie różne, ale podróżne. | 10 | 24.01.2012 22:06 |