No to
for the record - ponizej zalaczam moje uwagi do kasku Shoei Multitec, Biały oraz Antracyt (czyli prawie czarny) - zeby nie było tak miodowo - ten kask tez ma pewne wady.
Miejsce: Azja Centralna
Czas: 3-27 sierpnia 2008
Przebieg 4200 km
Zakres temp +4 do +36 stopni Celsjusza
Wiatr od 0 do 17 m/s
Deszcz - 2 h, opad ciągły
80% szuter i kamienie, 20% asfalt
Slonce: pelne o wschodzie i zachodzie
AT, Krotka szyba, bez deflektora
Ja - 185cm, rozmiar 55-56 cm - S
Mój poprzedni kask: Nolan N100E
Rozmiar: Dalem sie namowic na rozmiar mniejszy niz mialem - czyli S-ke - i to byl strzal w dziesiatke. Kask lekko sie robil i pasuje idealnie.
Bardzo dobrze siedzi na glowie, jest szalenie wygodny a zastosowane materialy wewnetrzne zapewniaja komfort i nie powoduja zmeczenia.
Waga - normala jak na szczekowca 1,5kg - nie widze zadnej roznicy.
Cichszy od od Nolana ale i tak sluchac rozne dziwne dzwieki w zaleznosci od pochylenia glowy. Mimo jazdy bez deflektora zdecydowanie lepiej tnie struge powietrza od starego nolana i w zasadzie prawie nie zauwazalem braku spoilera.
Nawiewy:
Dwu pozycyjny gorny nawiew w duze w upaly daje duze pole manewru. Duzy plus.
Nawiew na szczęce - niestety porazka. Strasznie wrazliwy na zanieczyszczenia - a poniewaz jezdzilismy w kurzu, ulegal zapyleniu i nie dalo sie go zamykac. Na domiar zlego jezyczek do zamykania poddawal sie - jakis taki elastyczny jest i mialem wrazenie ze sie złamie jak mocniej pociagnie.
Szyba - kolejna porazka. Ma taki wystep do zamykania na palce. Jest usytuowany z boku z lewej . Szyba jest na tyle miekka i elastyczna ze proba jej zamykania za ten dzubek zamykalo szybe z lewej a pozostawialo odksztalcony pol-otwary fragement szyby z prawej. Dwója! Byc moze za twardy jest skokowy mechanizm zamykania szyby...nota bene wzorowo utrzymujacy szybe w ustawionym polozeniu, , albo tez wrazliwy na najmniejsze zakurzenie, moze szyba powinna byc sztywniejsza, lub grubsza, moze dzyndzek powinien
byc na srodku. Tak jak jest - jest do dupy.
Aktualizacja: Na zlocie na BP spotkalem facetow z serwisu Shoei i poskażyłem się na szybę j.w.
Faceci wzięli kask, rozkręcili szczękę i stwierdzili że wina była regulacji - jakoś to było niestaranne poskładane w fabryce!!!? Problem z niedomykaniem szybki się wiecej nie pojawił - liczę że został zlikwidowany
Otwieranie Zamykanie
Otwieranie kasku centralnie na srodku, dosc wygodne, choc temat zakurzenia znowu nie daje 100% pewnosci ze jest wszystko dobrze. jakies chroboty z tego guzika dochodzą.
Paski pod szyją - zapięcie typu DD - totalna porazka. Mowcie co chcecie, rejli , RR, ratownicy itp - nie dam sie przekonac - NOLAN RULEZ klamra ala tasma w butach motocyklowych - niewiem czy sobie nie prze nituję...
Kask sie ciezko sciaga przez glowe z nie odpietym do konca paskiem, a zaciagnieta koncowka jest za dluga i sie majata, a jej ew. zabezpieczenie przed lataniem wymaga sztuki cyrkowej zeby ja zapiac w miejscu przewidzianym przez producenta.
Antifog. - super. Caly kurz osadza sie na silikonowej uszczelce, nic nie wpada do srodka ani sie nie rysuje szyby ani antifoga. Oczywiscie nie paruje.
Uszczelka - bardzo dokladna silikonowa uszczelka z mini-rynienka do odprowadzania wody na zewnątrz. Jesli tylko wspomniana wyzej szyba zostanie prawidlowo domknieta - wszystko gra - nic sie nie leje, nie przecieka, nie wieje.
No wlasnie - nie wieje, ktorędyś jednak wieje, bo w zimne dni, mimo stosowania dodatkow(rant dookola szyi i podbródek) gdzies tam zimne powietrze wiucha po twarzy i robi sie zimno. Kominiarka wydaje sie byc koniecznoscią.
Okulary wewnatrz swietnie pasują, rowki na ramiona okularow spelniaja swoja role. duzy plus. Przed sloncem o wschodzi i zachodzie tak naprawde uratuje tylko daszek, ale to nie test kaskow enduro.
Kolor - wydaje sie byc indywidualna sprawa ale wystawiony na słonce moj biały wyb w dotyku ZIMNY a mojej żony czarny był gorący. I nie ma w tym zadnej przesady. Oczywiscie pewnie warstwa izolacji wewnątrz niweluje ta roznice i nie ma znaczenia, ale trudno - podoba mi sie biały.
Aktualizacja:
Pranie:
Dowiedzialem się też, że kask się pierze w całości ręcznie w miseczce lub wiaderku ciepłej wody z łagodnym detergentem. Elementy wyciągane(prawy i lewy policzek oraz prawy i lewy ochraniacz paska), można prać niezależnie i częsciej
Moje subiektywna ocena: 4