26.04.2020, 12:33 | #10 |
ważne, że się ruszyliśmy. w końcu.
w nocy przed Duklą Garmin postanowił zrobić mi przeprawę przez "Pałacówkę", nie miałem ochoty na jazdę przez las nocą, ale tym przypadkowym zrządzeniem losu miałem okazję na piękną nocną panoramę Dukli z majaczącym nad nią garbem Cergowej. miałem parę mocniejszych motocykli i jest tak, że na szybszych przelotach one paliły 6.5 tak około. niemniej miałem możliwości odkręcenia gdyby trzeba było uciec itd. tu przy 140 jest niemal kres możliwości. ta dychawiczność jest czasami denerwująca - jak skończy się leasing będę miał prawdziwą zagwozdkę. nie chodzi mi nawet o spalanie w sensie kasy ale jednak wczoraj jadąc na wmordewind musiałem tankować co 150-180km czyli co... circa 1.5 godziny. #$%^&* nie wiem na co się zamienić... może jednak wiadro SD02. zdrowia m
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|