|
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
11.07.2020, 21:16 | #1 |
Zarejestrowany: Jan 2017
Miasto: Szczecin
Posty: 517
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: 100K+
Online: 3 tygodni 4 dni 9 godz 48 min 30 s
|
(2018) поездка b Памир - czyli opowieść o tym, jak Gienia, Efcia i Słoń Dominik Pamir zdobywali
Czy po szybkim tranzycie przez Kirgistan mogę powiedzieć: "Byłem w Kirgistanie"
Im więcej podróżuję, tym lepiej rozumiem cel mojego podróżowania - są nim doznania wynikające z poznawania innych ludzi, ich kultury, sposobu życia. Możliwość podziwiania miejsc dotychczas mi nieznanych. Zeszłoroczne "bycie" w Kirgistanie pozbawiło mnie tego wszystkiego. Przemykając asfaltem wielokrotnie zastanawiałem się, co kryje się za tymi pięknymi, czerwonymi górami. Jak żyją tam ludzie? Podobnie zresztą było z Tadżykistanem, gdyż moja głowa zajęta była zamartwianiem się o stan mojego młodszego syna, który wylądował w szpitalu kiedy ja wjeżdżałem do Korytarza Wahańskiego. Dlatego też w tym roku postanowiłem naprawić to niedopatrzenie wspólnie z dwoma innymi wariatami ze Szczecina. Założenia były proste: śpimy w namiotach, myjemy się jak najrzadziej (średnia: 1x na tydzień :-)) i cieszymy z każdej przeżywanej przygody. A przygód nam nie brakowało... Uczestnicy wycieczki (od lewej): Gienia, Słoń Dominik i Efcia. A teraz przedstawię złośliwe nowotwory, które przez kilkanaście godzin dziennie uczepione były do tych pięknych maszyn: 1. Trolik. To ten najprzystojniejszy (i oczywiście najskromniejszy!!) z całej piątki na zdjęciu. Wolałby pewnie być najmłodszy z nich... Wkurzał Gienię, a ona zrzuciła go kilka razy za karę. 2. Radzio. Słoń Dominik zwątpił w jego umiejętności, dlatego część pojezdki spędził na osiołku. 3. Wojtek. Jako najlepszy kumpel na świecie postanowił porzucić Efcię i towarzyszyć Radziowi. Koncepcja była taka, żeby maksymalnie wykorzystać 30 dni rosyjskiej wizy pamiętając o tym, żeby zachować sobie 2-dniowy bufor bezpieczeństwa na powrocie. Innymi słowy od momentu wjazdu do Rosji mieliśmy 28 dni na to, żeby z niej wyjechać mając jednocześnie w zapasie dwa dni na nieprzewidziane zdarzenia. Wiza rosyjska zaczynała nam się w poniedziałek 6 sierpnia, więc wyruszyliśmy ze Szczecina w piątek o 18tej z zamiarem nocowania gdzieś za Poznaniem. Wojtek jako poganiacz niewolników (w nowomowie: menedżer) zajechał na miejsce prawie w ostatniej chwili, gdyż do końca musiał zaganiać biednych kulisów do roboty i to w taki sposób, aby świst pejcza dźwięczał im uszach jeszcze przez cały miesiąc... :-). Koniec końców jesteśmy na miejscu spotkania Byłem przerażony ilością gratów zabranych przez chłopaków. Była to dla nich pierwsza tak długa wyprawa, więc wszystkiego zabrali 2 razy więcej niż było trzeba. A konserwy tyrolskie skończyły się Radziowi 2 dni przed końcem wyprawy :-). Miało to oczywiście swoje plusy-niczego nam nie brakowało w trakcie podróży, a szczególnie gazu, którego zabraliśmy chyba 5 litrów :-). Jazda wieczorową porą przez Polskę była czystą przyjemnością. Nie śpieszyliśmy się nigdzie, a wieczorny chłodek fajnie motywował do jazdy. Na nocleg rozbiliśmy się w lesie pod Neklą Jeśli chodzi o zwyczaje biwakowe, to moje są raczej proste-ma być fajnie, jeśli jest to możliwe. Radzio z kolei opracował cały zestaw norm regulujących proces poszukiwania i zatwierdzania miejsca na nocleg-czasami znalezienie miejsca zasługującego na położenie czterech liter zajmowało nam około godziny...Tak było już i tym razem :-). Trzeba jednak przyznać, że po kilku dniach udało nam się wspólnie opracować metodologię poszukiwań wraz z procesem zatwierdzania i nocowaliśmy najczęściej w fajnych miejscach. Rano szybko się zebraliśmy i byliśmy gotowi do dalszej jazdy |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
"Życie to nie bajka, nie głaszcze po jajkach!!!";) Howerla, Svidovets, Закарпатське***** | Pirania | Trochę dalej | 55 | 29.09.2017 22:46 |
Opowieść o Strefie (Рассказ о Зоне)... | chemik | Trochę dalej | 17 | 13.09.2016 21:59 |
Białoruś maj 2014 czyli Пo слядах продкаў | spider2you | Trochę dalej | 28 | 28.11.2015 21:33 |
Мурманск город-герой [2011] | 7Greg | Trochę dalej | 24 | 26.06.2011 00:05 |
«Адреналин 2008»! Zlot w Łucku 22- 25 maja | ltd454 | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 4 | 31.05.2008 20:47 |