Cytat:
Napisał Emek
W moim przypadku nalali oleju sporo za dużo niż było trzeba. To tak prosta czynność że trudno ją spier..ić a im się jednak udało. Jakbym się nie skapnął to cholera wie jakie byłyby konsekwencje. Na szczęście sprawdziłem i zlałem nadmiar. (...)
|
Przelewanie oleju w serwisach jest nagminne. Moja 250L z Honda Witolin też miała o pół litra za dużo. A potem mi jeszcze zmieniali opony przy pierwszym serwisie i wydali motocykl z oponą, która nie wskoczyła na rant felgi. Telepało kierą jak diabli, ale zorientowałem się dopiero w domu po tygodniu bo odbierałem motocykl busem w czasie śnieżycy. Blaszki znaczników naciągu łańcucha też włożyli odwrotnie. Poprawiłem wszystko sam i więcej mnie już nie widzieli. Pewnie też nie zobaczą w przyszłości.
Poziom oleju po wyjeździe z każdego serwisu trzeba sprawdzać koniecznie. Z nowego auta ostatnio spuściłem 7,5 litra oleju zamiast 5,9l. Ale 200km przejechałem z takim stanem, bo nie wpadłem na to żeby sprawdzić u dealera.
W innych autach po przeglądach też już kilka razy spuszczałem olej.