ID.3 1st

[consigliero]

Jak człowiek poczyta o rasach i co człowiek robi aby takową uzyskać to się nóż w kieszeni otwiera, ale myślę że miał dobre życie. Czasem trudno odrzucić egoizm i popatrzeć szerzej, ale to była Najlepsza decyzja jaką mogliśmy dla Niego zrobić, tylko zrozumienie (spojrzenie z szerszej perspektywy) tego zajęło nam trochę czasu, o ósmej miał dostać porcję tabletek.
Wracając do ID..3 to ciekawie wygląda odcinek zrobiony od Sinj do Zagrzebia. Wiedziałem że chcę jechać droga numer jeden, ślady po wypędzonych stąd Serbach nadal widoczne, szczególnie od Knin do wysokości Karlovac, tylko ABRP uparcie wybiera drogę autostradą. Już jadąc jedynką myślę że znam przyczynę, na większości odcinków porobione ograniczenia prędkości przeważnie 60 km/h co ma spowodować wyrzucenie ruchu na autostradę, przynajmniej turystów bo miejscowi jadą około 90 km/h. Jazda w trybie półautomatycznym, jak trzeba to się wyprzeda, ale hamulca się nie dotyka. Po drodze kilka ładowarek w razie W ale tylko w rejonie Karlvaca jedna szybka aby ładowanie nie wydłużało podróży . Będąc już w pobliżu Karlovac jadąc na mixie nawigacyjnym, cel podróży to cmentarz w Żywcu, ABRP stwierdza że będziemy się ładować w Zagrzebiu na ładowarce opisanej jako 160 kW. Jazda w korku do stolicy na automacie pomaga w uzyskiwaniu dobrego zużycia, gdy parkujemy pod ładowarką mamy przejechane 330 km i jakieś 90 km zapasu. To była szybka ładowarka, najszybsza z jaka mieliśmy okazję używać, Ionity wykorzystana na Słowacji opisana jak 350 KW była wolniejsza niż późniejsza 100kW z greenwaya