Przejrzałem wiele wątków w tym dziale, ale część informacji jest już nieaktualna bo ciuchów nie ma w sprzedaży, pojawiły się nowe modele, więc pozwolę sobie założyć nowy temat. W oczekiwaniu na odbiór motocykla (damn you Honda) postanowiłem zmienić garderobę na bardziej adwenczerową. Spadek masy o jakieś 8kg spowodował, że mój komplet Polo Mohawk stał się za duży, więc jest kolejny pretekst do wydatkowania ciężko zarobionych dineros. Czy szacowne grono czarnuchów może doradzić coś w kwestii zakupu kurtki i spodni w kwocie 2-2,5k za komplet? Najlepiej, żeby ciuchy były jak najbardziej uniwersalne czyli nadawały się do jazdy przez cały rok (chociaż nie wiem czy to realne). Byłem kilka dni temu w sklepie motocyklowym i mierzyłem kurtkę Richa Touareg 2 i kilka modeli Buse. Dziwna sprawa z rozmiarówką bo okazało się (szczególnie przy Buse), że przy moim wzroście 190cm i 83-84kg wagi sprzedawca stwierdził, że najlepiej pasuje mi rozmiar S
W porównaniu do mojego Polo czułem się nieco skrępowany, ale podobno strój ma przylegać. Wczoraj z ciekawości sprawdziłem tabelę rozmiarów Shima i faktycznie porównanie obwodu klatki, pasa i bioder mieści się w widełkach dla rozmiaru S. Przez całe życie nosiłem rozmiary L i XL, a tu takie dziwy po zrzuceniu raptem kilku kilogramów.
Zmienić chcę również buty i kask, ale tutaj sprawę mam w miarę jasną. Wybór padł na Sidi Adventure i Arai Tour x4 Vision Red, ale jeśli macie inne propozycje warte rozważenia (szczególnie w kwestii kasku bo cena tego modelu trochę boli) to chętnie poczytam.