15.08.2021, 22:05 | #1 |
Nie dla gmoli HEED bunkier
Cytat z FB.
. Cześć, W związku z przykrymi doświadczeniami ostatnich dni chciałbym dziś na forum poruszyć nurtujący mnie temat. Jestem szczęśliwym użytkownikiem ATAS 2020. Od początku sprzętu używam zgodnie z przeznaczeniem - latam po wertepach, piachu, żwirze itd. W pierwszym tygodniu jazdy Moto delikatnie pacnęło na ziemię ze 20 razy. Idąc za radą bardziej doświadczonych kolegów zawczasu założyłem gmole HEED, dzięki czemu uszkodzenia w zasadzie nie istniały. Niestety kilka dni temu miałem poważniejszą wywrotkę, która skończyła się na drzewie. Prędkość nie była duża, jednak zarówno ja jak i Aryka mocno się potłukliśmy. Cała siła poszła w gmole więc plastiki prawie nie ruszone, niestety jakaś gałąź uszkodziła klosz lampy i błotnik. Po szybkich wyliczeniach uznałem, że pojadę do ASO i zrobię wszystko jak należy korzystając z polisy AC. Mechanik przywitał mnie słowami "o, pan też ma te "świetne" (tu wyczuwalna była potężna ironia) gmole? No to mam złe wieści". Okazało się, że raczej niewielka siła uderzenia spowodowała uszkodzenie ramy motocykla. Dodam, że mój motocykl był 4tym w tym sezonie z taką przykrą diagnozą. Wszystkie miały potężne gmole. Wydaje się logiczne - sztywna konstrukcja potężnych gmoli przenosi całą siłę uderzenia prosto w ramę. Strefa zgniotu nie istnieje. Tak zamiast wymienić plastiki za 3k, do wymiany jest rama za 12k. Nie chcę tu żadnej gównoburzy, a proszę o zdanie bardziej doświadczonych ode mnie. Jaka jest Wasza opinia? Jakich gmoli używacie? Czy są tu użytkownicy gmoli Hondy (pytam o osoby, którym zdarza się upuścić moto) - jak się sprawują i czy chronią przy lekkich glebach? Pozdrawiam! Taki oto temat na FB się znalazł. Sam kupiłem Moto z bunkrami pierwsze co zrobiłem to je zdemontowalem. Honda sama się chwali że specjalnie zrobiła elastyczna ramę żeby poprawić prowadzenie. 1. Te gmole ważą 10kg 2. Są rzeczywiście pancerne i mocowane do ramy chyba w 4miejscach co usztywnia ramę i psuje cała prace inżynierów hądy. 3. Pancerna klatka przenosi całe siły na wiotka ramę powodując jej uszkodzenie bo niby co się ma stać z ta energia po wywrotce? Żeby nie było że to przypadłość tylko crf taka sama sytuacja była w lc8 gdzie gmole przykręcone do rurowej ramy przy mocnym paciaku powodowały odkształcenie się w miejscu mocowania. A ile razy to widziałem u komplet mechanika motocykle sportowe którym craszpady które miały chronić drogocenny lakier powodowały wyłamanie kawałka ramy w miejscu w którym były przykręcone.... Ale co tam pospawać się. Ps. Co starsi forumowicze pamiętają jak kolega pastor napisał poradnik gmolaża stelażysty... To było dzieło. A co młodsi znają jedynie komentarze idotow z FB... PS2. Kiedyś to było...
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga. |
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Płyta bumot i gmole heed bunkier | nocny | Gadżety / wyposażenie | 0 | 14.08.2021 13:42 |
Montaż gmoli Heed | Rolob | Gadżety / wyposażenie | 7 | 30.05.2021 20:43 |
Heed Bunkier i wymiana oleju | nabrU | NAT - Warsztat | 39 | 20.09.2017 23:56 |
Prostowanie gmoli | Maks_waw | Wszystko dla Afryki | 25 | 01.05.2010 22:53 |