Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Wszystko co chciałbyś wiedzieć o motocyklach innych niż AT > Inne - dyskusja ogólna

Inne - dyskusja ogólna Dział poświęcony motocyklom nieskategoryzowanym.

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 08.11.2021, 18:14   #28
intruz_


Zarejestrowany: Sep 2021
Miasto: Lębork
Posty: 24
Motocykl: AT 1100 DCT
intruz_ jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 6 godz 45 min 44 s
Domyślnie

Ok, sporo tych pytań ale spróbuje jak najbardziej rzeczowo i obiektywnie się da...

Mam model 2017, czyli pierwszy wypust, jestem jednym z kilku pierwszych użytkowników w Polsce. Mam go od nowości, zakup w 2018 czyli od 3 lat, przejechane 13 tys km, jest to wersja z Power Kit czyli 60 KM (mam też wszystko do zwykłej wersji 46KM (wydech, ECU) i na takiej też jeździłem.

Silnik, moc wystarczająca, z perspektywy czasu uważam że do turystyki spokojnie wystarczy 46KM. Wersja z Power Kit ma niedogodność że jest wyrywna przy niskich prędkości, lekko szarpie. Rozwiązaniem jest co też posiadam inna mapa robiona przez Thork Racing, dzięki czemu charakterystyka jest bardziej wygładzona, jednak okupione jest to większym spalaniem ok 0,5L/100km. Dodatkowo wiele osób narzeka że wydech doma jest dość głośny z czym się zgadzam, no i w takiej wersji nie ma homologacji (jeżeli komuś to przeszkadza).

Skrzynia działa, określiłbym normalnie, bez zarzutu.

Zawias, działa znakomicie, w offie daje ogromną frajdę, motocykl jest sztywny i bardzo dobrze się prowadzi np przy dużych prędkościach w offie. Ze sprężyną nic nie robiłem bo dla mnie jet ok nawet ze sporym bagażem (moja waga 75kg), ale przy wadze 90+ niektórzy narzekają że jest za miękko, więc w takich przypadkach wymiana sprężyny jest pewnie wskazana.
Spalanie u mnie od 4,0 do 5,5 (przy ostrej jeździe). W Maroku (ok 3000 tys km) przy 40/60 on/off minimalnie wyszło mi 3,9, średnia 4,3, co daje zasięg ok 400km.

Mi motocykl służy głownie do turystyki w offie i turystyki 50/50 i do tego nadaje się idealnie. Do tego jakieś tripy wokół komina, upalaniem bym tego nie nazwał ale też da się, motocykl ma ogromny potencjał, choć nie można zapominać że to jednak 160kg. Moto jest super wyważone, m.in za sprawą zbiornika pod siedzeniem, lekki przód powoduje że jakikolwiek piach, błoto, tylko odkręca się manetkę i przejeżdża się jak po stole, motocyklem nie rzuca, jak przy cięższych sprzętach itp.

Rozwiązanie z bagażem bardzo proste, mam swojej konstrukcji bagażnik (jak go kupiłem nie było jeszcze na rynku tego typu akcesoriów) do tego mam sakwy xcountry i jest ok. Bagaż u mnie zazwyczaj nie przekracza 25kg. Do bagażnika są fabrycznie przygotowane gwintowane otwory w subframe.

Z bolączek, o których wiem albo które mnie dotknęły, a które w zostały wyeliminowane w obecnym modelu:

- musiałem wymienić tylną ośkę, bo się lekko skrzywiła, wymieniłem na drugą oryginalną i jest ok.
- wycierały się lagi w środku, mam nowe rury (gwarancja) (bolączka pierwszego wypustu)
- było kilka przypadków pękających kiwczek (również pierwszy wypust), u nie zanim kupiłem została wymieniona. Dodatkowo wymieniałem profilaktycznie po 10tys łożyska, wiadomo że o kiwaczkę w tego typu motocyklach też trzeba dbać regularnie.
- wiem że były pojedyncze przypadki gdzie felgi się krzywiły,
- były jakieś problemy z zabrudzonymi wtryskami
- ostatnio zagotował mi się z tyłu płyn i pękł przewód hamulcowy, ale to najprawdopodobniej z mojej winy.

Modyfikacji u mnie było dość sporo, ale nie były to modyfikacje „must have”, a raczej zapobiegające jakimś problemom lub poprawiające użytkowanie.

- filtry paliwa guglatech, skarpeta na pompę, filtr wlewu, lepszy filtr paliwa (profilaktycznie)
- wysprzęglik oberon (profilaktycznie)
- lampa świateł mijania Hella LED (plug&play) + żarówka długich LED
- osłony chłodnic,
- amortyzator skrętu + mocowanie
- tublissy
- porządne handbary,
- składane lusterka,
- grzane manetki, dodatkowe gniazdo USB i pewnie wiele innych drobnych rzeczy.

Po za tym, żadnych poważnych problemów, standardowy serwis we własnym zakresie (olej, sprawdzanie zaworów, jakieś łożyska itp.) oprócz wymiany oleju w lagach, gdzie wysyłałem do serwisu.

Nie robiłem jakiś dłuższych przelotów asfaltem, raczej 50/50, prawie od początku jeżdżę na ostrej kostce, przeloty 100/110 km/h. Dobrze się prowadzi na asfalcie, siedzenie dość wygodne, dobra ochrona przed wiatrem. Znam osoby które podróżują tym motocyklem dookoła świata, nie zgłaszają jakiś bolączek związanych z wygodą podróżowania.

Dostęp części. Sporo pasuje od innych modeli, marek, honda KTM, klocki klamki itp. Ostatnio łatwo znalazłem klocki w Rumunii. Zamówienie oryginalnych przez przedstawiciela w kraju ok 1-2 tygodni oczekiwania (zazwyczaj max tydzień) Można też zamówić w ekspresowym trybie (dodatkowy koszt przesyłki z Portugalii) w 2-3 dni.

Nie korzystałem z serwisu. Moim założeniem było że uczę się jego obsługi i napraw we własnym zakresie. Miałem na to zgodę importera w okresie gwarancyjnym. Gdyby było coś poważnego wówczas skorzystałbym z serwisu i tak było w przypadku lag. Pytania jak to działa w praktyce proszę już kierować do oficjalnego przedstawiciela.

Przygodę tego typu motocyklami zacząłem ok 7 lat temu. Najpierw była Yamaha WR250R, potem równolegle Tiger800XCX, którym jeździłem on/off, następnie w miejsce WR’ki pojawił się XT660R dość mocno zmotany przeze mnie pod offa. Następnie w miejsce XT’ka była PR7. W chwili obecnej AT1100 (głównie na asfalt lub 50/50) i PR7. Gdybym mógł sobie pozwolić tylko na jeden motocykl byłby to zdecydowanie PR7, którego nie zamieniłbym na żaden inny. Za rok lub dwa planuje zmienić i będzie to też PR7. Porównując go jeszcze do XTR'a. Modziłem go imodziłem i cały czas to nie było to (zawias, redukcja masy itp) Zgadza się że to niezawodny osiołek, ale czegoś mu brakuje co ma właśnie PR7, na którym czujesz się jak na dakarówce, na którą zapakujesz bagaż i pojedziesz relatywnie wygodnie dookoła świata.

Często jestem pytany o porównanie do T7. Moja odpowiedź, 40kg robi ogromną różnice w offie i gdybym miał mieć jeden motocykl dla moich preferencji i potrzeb byłoby to nadal PR7. Lubię jeździć głównie w offie, nieraz , nawet niezamierzenie wpakowałem się w jakiś ciężki teren i wówczas te 40kg mniej ratuje tyłek.

To chyba tyle, mam nadzieję że dość wyczerpująco odpowiedziałem. Wiem że moja opinia nigdy nie będzie obiektywna. Nie jestem fanem danej marki, użytkuje motocykle w zależności od potrzeb. Pomimo że jak kupowałem AJP to była zupełna nowość nie bałem się zaryzykować i nie żałuje.
Jeszcze taka mała dygresja. Na wielu forach, w rozmowach ze znajomymi pojawia się wątek tego idealnego motocykla do offu, do dalszych podróży off/on, z dużym zbiornikiem, wygodnym siedzeniem i przyzwoitą ochroną przed wiatrem, w jednym słowie poszukiwania "świętego graala". I oto, nieznany producent, konstruuje i wypuszcza taki motocykl, a wszyscy kręcą nosem, a że nieznana marka, a że serwis, że części itd tym czasem to jest wg mnie odpowiedź na to, czego tak dużo osób tak usilnie poszukuje, a czemu inni znani producenci nie potrafią z jakiegoś powodu sprostać. Pozostaje mi w tym miejscu się uśmiechnąć

Moje filmy z podróży z udziałem PR7.

https://youtu.be/jqiPeVuT-Lk



https://youtu.be/T2RnyUK0CnY



https://youtu.be/c8xTETN9BWQ









__________________
LS 650 > VS1400 > XL1200C > FLSTN > WR250R > XT660R > TT 800 XCx > AJP PR7 & AT 1100 DCT

Ostatnio edytowane przez Novy : 08.11.2021 o 23:40 Powód: Film w oknie
intruz_ jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:53.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.