|
4x4 Do gadania o terenowych pudełkach. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
18.01.2022, 23:33 | #1 |
Gorąca prośba - Jeepnąłem się w łeb znowu... i co teraz?
Gorąca Panowie Koledzy prośba - całkowicie poważna:
Od paru konkretnych już tygodni czuję notoryczne swędzenie w wykrzyżu - jednego jeepa miałem, pogoniłem. Cieszyłem się wtedy w sposób widoczny (i chyba huczny bo pamiętam jak przez mgłę), że drogą kupna zanabyć przyjdzie zamiennie coś, czym da się podróżować A->B bez konieczności potwierdzania asistansów, lokacji ludzi dobrej woli i, taktentego, dalej. Teraz znowu mnie jakby obuchem pierdolnęło: szukam WG, jakiś już czas... V8 raczej nie bo jeszcze tak bardzo ten obuch się nie omsknął; 2.7 albo 4.0 z podtlenkiem cebulianu. Nie jestem w stanie pomimo szczerych, naprawdę szczerych, chęci wybić sobie tego ze łba. Wiem, że ludzie tu życzliwi, ciepli i pełni empatii. Proszę - podajcie jakieś druzgocące argumenty żebym się za to nie brał.. Jeździ tu na pewno paru afroamerykańskich braci tym cudeńkiem, bardziej prawdopodobniej jeździło, bo zmądrzeli rychlej ode mnie. Wtryski - wiem, blendorsy - wiem. Pomimo to stękam, szukam.. Może jakiś zamiennik? Coś ciekawego do głowy przychodzi co lepsze niż WG/WJ w piasek delikatny ale w podobnej ilości €.. Boję się, że znowu wdepnę. A z podeszwy schodzi to ciężko bo i za bardzo wycierać się nie chce - jeepy wszak zajebistymi autami są... Bóg zapłać. Czuwaj.
__________________
"Co mnie obchodzi gdzie jadę... Grunt, że wiem gdzie byłem!" |
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Znowu opony | Wpala | Hamulce, kola, opony | 11 | 03.05.2021 22:20 |
Gorąca Andalucia na mroźne wieczory [Wrzesień 2009] | jagna | Trochę dalej | 46 | 10.02.2011 23:40 |
Kuba jak wulkan wyspa gorąca | consigliero | Inne tematy | 0 | 06.01.2011 21:45 |