Trochę czasu minęło ale miałem wiele innych spraw, które nie pozwoliły na kontynuację tematu, wczoraj wróciłem i działam dalej...
- pomiar impulsatorów (bo to one odpowiedzialne są za pojawienie się iskry) - wszystko OK, 2x230 Ohm
- cewki/fajki sprawdzone i pomierzone - OK
Odpaliłem po tych czynnościach motocykl, nadal nierówna praca cylindrów - tak jak opisałem wyżej, i tutaj coś mnie tknęło - położyłem palce na pompie paliwa. Wyczułem, że membrana pompy paliwa chodzi bardzo nieregularnie, raz czuć jej ruchy w równych odstępach czasu, za chwilę przerwa na kilka sekund, potem jeden cykl, w ogóle dziwnie pracuje przy równych obrotach na biegu jałowym, bez ruszania manetki. Ponieważ pompę już podmieniłem postawiłem na jej sterowanie (ale nie styk w niej, bo obie z tego wychodzi pracują tak samo) tylko przekaźnik pompy paliwa. Wypiąłem go, zbiornik paliwa na drabinkę (powyżej gaźników) i wszystko podłączyłem, na krótko - zasilanie grawitacyjne. Motocykl zaczął równiutko pracować, falowania obrotów praktycznie żadnego. Motocykl popracował tak dobre 40 min, przy okazji ustawiłem mieszankę po czyszczeniu gaźników na Colortune, jak się dobrze zagrzała i zaczął pracować wentylator chłodnicy - kontrola synchro. Motocykl ponownie odpalony - pracuje tak jak powinien, po otwarciu ssania podczas pracy zaraz gaśnie - wszystko OK.
....dziś muszę poszukać przekaźnika pompy i po zmontowaniu wszystkiego porównać jej pracę - to przede wszystkim.
Jeżli okaże się, że pompa pracuje prawidłowo (w sensie nieregularna jej praca ma związek z wartościami ciśnienia jakie uzyskuje i jakie utrzymuje) muszę poszukać co jest odpowiedzialne za jej pracę i skąd dostaje przysłowiowy ,,impuls''...
|