Gmole, czy warto takie za tyle ?

[Marcin-BB]

Kolego jak masz pretensje do Merty to pisz do niego, a najlepiej wyślij mu te gmole do sprawdzenia. Jak go znam, to na pewno podejdzie uczciwie do sprawy. On tu na forum nie zagląda i nie ma się jak obronić przed rzucaniem po nim błotem, a ja już nie pracuję u niego, więc nie chcę być stroną sporu.
Przyczyn pęknięcia może być kilka....
Napisałeś, że gmole nie pasowały idealnie- może coś naciągnąłeś podczas montażu i drgania przez kilka tyś km eksploatacji je osłabiły?
Gmole są robione na wzorniku a nie na konkretnym motocyklu, dlatego czasem nie pasują idealnie. Stare afryki się różnią- nawet ten sam model. To motocykle z jakąś tam przeszłością i znalezienie dwóch takich samych, idealnie prostych graniczy z cudem.
Może był gorszy kawałek stali- niby kupuje się cały czas to samo w hurtowni, ale skąd to bierze hurtownia nie wiemy?
Stal bywa ostatnio tak gówniana, że stelaże krzywią się podczas malowania proszkowego.
Każde gmole powodują jakieś tam wibracje bo są przykręcone sztywno do ramy, a to jednak spory kawałek stali. Dlatego co jakiś czas trzeba kontrolować ich zamocowanie.