06.11.2023, 16:34 | #1 |
Moderator
|
Tydzień w Andaluzji CRF300 + T7, grudzień, start/finisz: Malaga
Co polecacie? Robić Andaluzyjską pętlę TET wbijając się na trasę na północ od Malagi i cisnąć na zachód (Kadyks/Sewilla)? A może wprost przeciwnie, na wschód (Motril/Granada)? Czy może olać TET i cisnąć na azymut? Jeśli na azymut to robić jakąś pętlę czy zbazować się gdzieś i eksplorować okolice? Bagaż minimalny, noclegi na kwaterach. Jakiś tam zarys planu mam ale nie wykluczam zmiany koncepcji o 180 stopni więc jestem w stanie rozważyć każdą sugestię. Dajcie znać jak byście to widzieli. Z góry dzięki!
__________________
"Jeżeli ktoś ci mówi że jesteś koniem to za pierwszym razem możesz się obrazić, za drugim razem dać w gębę, ale za trzecim razem już kup sobie siodło." |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Bagaż - Torby - mocowanie CRF300 (L/P) | dzinks | Dział ogólny | 17 | 12.05.2024 21:50 |
O oleju silnikowym i filtrach CRF300/250 | muszel72 | Warsztat | 65 | 13.04.2024 14:44 |
[TET Hiszpania] świruso-podróżowanie na raty od Pirenejów do Andaluzji | zylek | Trochę dalej | 15 | 07.12.2023 13:43 |
Ostatnia taka podróż, czyli zima w Andaluzji [marzec 2020] | jagna | Trochę dalej | 61 | 22.12.2021 13:11 |