05.07.2024, 15:01 | #11 |
Z różnic między ktm a hqv to inny zbiornik
Znowóż GG ma jakieś jnne pompy sprzęgła/hamulca oraz obręcze. Poza ty to już chyba tylko różnica w palstikach, OEM oponach i siodłach. GG ponoć składany w Hiszpanii, reszta w Austrii. Czemu sprzedają? IMO ten motocykl nie hard i są lepsze (szosowo) duale. Jak ktoś zasmakuje offu to kupuje harda jak nie to jakiegoś lekkiego szosowego adv. W terenie potrafi na prawdę zmęczyć, na szosie może ludziom braknąć owiewki, lepszego poddupia czy czegoś tam. Pewnie są i inne motywacje. Przebieg? Te silniki produkowane są dłużej niż stare LC4 więc po teorii większość wad powinna być już wyeliminowana. Rozwiązania podobne do tych z EXC. Ino trzeba mieć jasność, że to jest 1 potężny garnek i 74 kuce. Pompa jednaka jak w EXC. No i jest problem Euro5. Silnik musi coś palić, jak nie bezynę to zawory i tłok. No i jeszcze użytkowanie. Gro właścicieli myśli, że to hard i haje im ostro w dup.e. Obstawiam, że inne duale traktowane jak ten pomiot dłużej by nie wytrzymały. Zmiany Od bodajże 2017 jest inna głowica (wałek wyrównoważający, koniki bez awaryjnych rolek) od 2019/2020 podnieśli moc do 74 - nie widzę różnicy w stosunku do wcześniejszego modelu. w tych samych rocznikach zmienili też na pewno widelec z 4CS na XPLOR (imo oba na nic). Pewnie są też jakieś inne duperele. W mojej opinii, poza ogólnie dziwną koncepcją i w wielu aspektach nie do końca przemyślanymi koncepcjami, na nic jest widelec, sprzęgło, mapowanie wtrysku i przepustnic. Główna przewaga nad starą LC4 to w zasadzie brak wibracji i dostępność części, no OK, nieco lepsza poręczność.
__________________
Są jeszcze piękne zadupia na tym świecie. |
|