Rama MY2024

[myras]

Ponieważ to mój pierwszy post na grupie, chciałbym przede wszystkich serdecznie się z wszystkimi przywitać.

Chciałem zakupić ATAS z modelu 2024, złożyło się, że pojechałem do jednego z serwisów zmienić opony w obecnie posiadanym motocyklu, nawiązała się rozmowa, także odnośnie przyszłych planów zakupowych.
Mechanik szczerze odradzał mi zakup ATAS ze względu na miękką ramę. stwierdził, że miał ostatnio klienta, który kupił nową afer i z przebiegiem 8kkm przyjechał bo coś mu trzęsie motocyklem powyżej 120 km/h (ASO wcześniej sprawy nie ogarnęło).
Wrzucili moto na ramę do pomiarów i wyszło, że wydłużyła się o 6 mm (jeżeli dobrze pamiętam). Miał to konsultować z kolegami zza zachodniej granicy... po przekazaniu objawów mieli powiedzieć, niech zgadnę AF?

Poszedłem od niego trochę zbity z tropu, mówię, poczytam sobie... no i poczytałem...
zastanawiam się czy ramą w modelu 2024 jest taka sama jak dotychczas (jest przecież inne koło), jedynie udało mi się znaleźć, że zrezygnowano z jakiegoś wzmocnienia w okolicach główki ramy. To z kolei jeszcze bardziej budzi wątpliwości odnośnie trwałości...

Nie jeżdżę w terenie, ale zawsze może się zdarzyć, że na parkingu motocykl się przewróci... jktoś na forum pisał, że od wjechania w wyrwę w ulicy ramą się skrzywiła...
Jak to pogodzić z motocyklem, który niby jest stworzony do jazdy w terenie?

Zawsze marzyłem o zakupie afryki, teraz gdy pojawiła się wersja taka, która pozwala sięgnąć nogami do ziemi... pojawiły się wątpliwości związane z tym co powyżej opisałem.


Uważacie, że cała sprawa jest mocno rozdmuchana i nie należy brać tych opinii pod uwagę? troszkę niezręcznie kupić nietani motocykl i bać się ewentualnej parkingowi bądź wjechania w dziurę.