|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,574
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 149 000
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 10 godz 16 min 12 s
|
![]()
to, że przepustnice nie posiadają niczego co by mogło posłużyć za regulację przez sterownik, jest też jedna sonda lambda, być może, że zawór wolnych obrotów ma tyle dużą średnicą łącząc kanały ssące, że ciśnienia i tak się wyrównają i synchronizacji się nie robi i wszystko na to wskazuje.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() |
![]()
Trzeba nie topić i problem z głowy, w większość motocykli po zatopieniu woda leci do silnika, chyba.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,574
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 149 000
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 10 godz 16 min 12 s
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
![]() Zarejestrowany: Nov 2018
Miasto: Warszawa
Posty: 204
Motocykl: SD06
![]() Online: 3 tygodni 2 dni 4 godz 44 min 8 s
|
![]()
Co z tego że woda nie pójdzie odmą do silnika jak zassie ją górą do silnika a to większy problem. Więc nie szukałbym tu na siłę jakiegoś problemu. Trzeba wiedzieć w co i jak głęboko się wjeżdża.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
![]() |
![]()
Takie niby dopracowane bmw wciąga wodę jak odkurzacz, nie wiem czy ktoś przewidywał konstrukcyjnie ochronę przed zalaniem
|
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2010
Miasto: Zgierz
Posty: 1,372
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: duży :)
![]() Online: 2 miesiące 3 tygodni 1 dzień 6 godz 45 min 51 s
|
![]()
Odmą? Nie zauwazylem.
![]() Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
__________________
GS über alles!!! ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
![]() |
![]()
Jeżeli woda dostanie się do airboxa to dalej do silnika droga jest prosta niezależnie od tego gdzie jest odma.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2010
Miasto: Zgierz
Posty: 1,372
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: duży :)
![]() Online: 2 miesiące 3 tygodni 1 dzień 6 godz 45 min 51 s
|
![]()
Mniejszy, bo wykrecasz świece, i rozrusznikiem wydmuchujesz wodę. Gdy zrobi się z oleju emulsja, to juz po jezdzie.
![]() Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
__________________
GS über alles!!! ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Kiedyś R.T70
![]() Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Częstochowa
Posty: 1,421
Motocykl: Była RD04
Przebieg: 120000+
![]() Online: 3 miesiące 2 tygodni 5 dni 7 godz 52 min 52 s
|
![]()
Eee tam. Jest filmik na YT (nie chce mi się szukać) jak ruscy utopili sprzęta, po czym spuścili bawarkę do garnka i na kocherze odparowali, zalali do enduraka i ogień! ��
__________________
Serdecznie pozdrawiam. Romek T. Ostatnio edytowane przez tyran : 09.02.2019 o 01:44 |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
![]() Zarejestrowany: Nov 2018
Miasto: Warszawa
Posty: 204
Motocykl: SD06
![]() Online: 3 tygodni 2 dni 4 godz 44 min 8 s
|
![]() Cytat:
Wszystko zależy od ilości zassanej wody. Nie mówię o paru kroplach.Bo nie wpłynie to na zmianę konsystencji oleju w silniku ani nie wygnie korbowodów. A w silniku z cyckami po boku miałem taki przypadek. Wodę wypluł a za chwilę część korbowodu z tłokiem. |
|
![]() |
![]() |