|
|
|||||||
| Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... |
![]() |
|
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
|
|
|
#1 |
![]() |
Moja odpowiedź to raczej musztarda po obiedzie, ale może innym się przyda.
Płatne są autostrady. Nadal trzeba mieć kartę dla motocykla, przejeżdżając przez bramki trzymasz ją nad głową żeby czujnik odczytał. Kartę (coś w stylu prepaid) kupujesz na poczcie, przed wjazdem na autostradę. Tam też możesz ją "doładować". Ostatecznie raz zdarzyło się, że po wjeździe na autostradę była buda, gdzie można ja kupić. Zdarza się, że po wyjeździe z autostrady stoi policja i pilnuje czy opłaciłeś. Promy: nie polecam Galipoli, bo długo czeka się na przeprawę. Prom jest mały, dojazd uliczką jednokierunkową, a krawężniki tak wysokie, że nie zdołałem ominąć kolejki chodnikiem. W Canakkale idzie to zdecydowanie lepiej - tam, gdy jesteś motocyklem każą ci ominąć stojące samochody. |
|
|
|
|
|
#2 |
![]() Zarejestrowany: Aug 2014
Miasto: Wwa
Posty: 179
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 tydzień 1 dzień 18 godz 21 min 43 s
|
Tak, ale dziękuję
Wiem już wszytko. Wróciliśmy w połowie czerwca Polecam tureckie drogi, rozwiązania opłat na autostradzie, styl jazdy, jedzenie, cenę paliwa, ogólną kulturę itd. itp. Nawet kundle są w porządku i nie ganiają motocyklistów, bo im się nie chce Może dlatego, że każdy bezdomny pies ma kolczyk w uchu ? Na autostradach nie ma Januszy na lewym pasie i ciężarówki mają się po czym wyprzedzać.Edit: Jednego się nie dowiedziałem. Jaka jest dopuszczalna prędkość motocykla na autostradzie ? Kto wie ?
__________________
V-strom 1050XT Ostatnio edytowane przez Dren : 01.09.2018 o 21:18 Powód: Jedna niewiadoma :) |
|
|
|
|
|
#3 |
|
Moderator
![]() Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Niemcownia
Posty: 3,384
Motocykl: CRF 1000D/DCT
Przebieg: 48k+
Online: 4 miesiące 4 tygodni 1 dzień 4 godz 21 min 34 s
|
__________________
Wreszcie mam swój kawałek szczęścia w całym tym gównie dookoła
|
|
|
|