Przedłużony weekend 02-07/06 2021 - RO - tet/strategica

[tommi]

Bry,

planuje dłuższy weekend - 02-07/06. Kierunek via rumuński tet - strategica. Nie planuję się sztywno trzymać śladu, nadrzędnym celem jest kawa na strategicy. Po prostu.
Szczegóły wyjazdu - chce wystartować spod wwy około 14ej w środę - motur na lawecie, dowożę go tak do Barlinka (?). W zależności od czasu dotarcia, śpię w Pl albo atakuję Słowację i Węgry - dzień długi, więc może się uda, ale nie ma ciśnienia - nie lubię jeździć nocą po nieznanych mi wioskach.
W domu chce być w poniedziałkowy wieczór.

Spanie po krzakach, gotowanie obozowe, w drodze knajpy. Pensjonat jak trzeba, to też umiem się zachować.
Jadę lc8, którego dopiero się uczę, więc jazda bez spiny. Lubię błoto, ale nie za wszelką cenę. Lubię jechać od rana do nocy, zabytki z siodła oglądać. Lat 40, raczej nie gadatliwy, chociaż jak trzeba, to pogadam. Pić też jak trzeba, to mogę sporo, ale nie muszę. Chyba.
Nie mogę jechać sam (żony nie oszukasz), a moja grupa ma w tym czasie inne plany, stąd mój post.
Gdyby ktoś chciał dołączyć albo miał podobny plan na weekend to proszę o info - chętnie dołączę.

pozdr,
Tomek

[pattryk]

Byłem, widziałem, polecam.

Granica jest w Barwinku ;-).
...tylko po co 400km ciągniesz moto, jak potem chcesz na kołach kolejne 400km do Maramures? I Słowacja i Madziary są nudne jak flaki z olejem.

[tommi]

Napisał pattryk

Byłem, widziałem, polecam.

Granica jest w Barwinku ;-).
...tylko po co 400km ciągniesz moto, jak potem chcesz na kołach kolejne 400km do Maramures? I Słowacja i Madziary są nudne jak flaki z olejem.

Jasne, Barwinek, dzięki. Ciągnę tylko w pl, bo szczęście mam takie, że powroty zawsze w nocy i w deszczu. Do tego zmęczenie i rozluźnienie, bo "znam te drogi i już blisko", więc autem mi się spokojniej wraca i domownikom.

[pattryk]

ale ja bardziej chciałem zapytać, że czemu nie ciągniesz samochodem do początku trasy w RO ?

[tommi]

Napisał pattryk

ale ja bardziej chciałem zapytać, że czemu nie ciągniesz samochodem do początku trasy w RO ?

Granice. Nie wiem jak teraz wyglądają, a moturem, w razie kolejek, to jakoś sobie człowiek poradzi.

[pattryk]

no to już rozumiem.
PL-SK kolejek nie ma bo nie ma kontroli, SK-HU też wiem od znajomych że bez kontroli, HU-RO niestety nie mam pojęcia.

Dobrej pogody i udanego wyjazdu.

[tommi]

Napisał pattryk

no to już rozumiem.
PL-SK kolejek nie ma bo nie ma kontroli, SK-HU też wiem od znajomych że bez kontroli, HU-RO niestety nie mam pojęcia.

Dobrej pogody i udanego wyjazdu.

Dzięki

[maly]

Dzisiaj przekraczałem granicę w Zwardoniu w kierynku słowacji,wszystkich czterech nas trzepali.Testy ,zaproszenia.

[tommi]

Napisał maly

Dzisiaj przekraczałem granicę w Zwardoniu w kierynku słowacji,wszystkich czterech nas trzepali.Testy ,zaproszenia.

Napisz coś więcej - jaki docelowy kierunek czy coś, bo tak to nic nie wiadomo. Ze stron rządowych i informacji w sieci jasno wynika, że można tranzytem przez Słowację (8h) jechać bez żadnych pierdoletów. Jedyne co, to faktycznie mogą prosić o potwierdzenie jazdy do docelowego kraju - mam jakiś hotel w RO na bookingu zarezerwowany, gdzie nie trzeba placić zaliczki, gdyby chcieli jakiegoś potwierdzenia jazdy do kraju docelowego.

[xVampear]

Też bardzo byłbym wdzięczny za jakiekolwiek informacje odnośnie trasy na Rumunię, bo mam parę dni wolnego i chyba wyskoczę a fajnie byłoby mieć jakiś plan na dojazd.

Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka