MarQs Zlot-Kletno 22-25.05.08

[medor]

Napisał hubert

Kurcze widzę że w tym roku był fajny off nieprzerwany przez pana leśnika ... szkoda że mnie nie było

PRZERWANY




http://picasaweb.google.pl/medor1968...25466257755938

[applext]

Hi!

You can find our Kletno photos on:

http://www.africatwin.hu/main.php?p=46

AppleXT

[wieczny]

E, pany, a co było z tą Tenerką? Jak patrzę na fotki to poważnie...

[felkowski]

suszyło ją po imprezie i wody chciała. Ale, że niedogadali sie z driverem to rozstali sie przed opuszczeniem drogi - i całe szczęćie

[hubert]

Napisał medor

PRZERWANY

Kurcze znowu ? Ale tym razem chyba trochę pojeździliście W zeszłym roku ledwo wjechaliśmy w teren pojawiła się Straż Miejska z panem Leśniczym i zabawa się skończyła ...

[wieczny]

Ale dokładnie co się stało się? Zakręt, olej, opony, ta gufca ramy jest pęknięta ?

[calgon]

Było super i bardzo chetnie przyjade jeszcze raz co by zrobic jakis offik, tym bardziej ze jest niedaleko.Baal zapraszam

[Cibor klv]

Rozchodzi się o to, że chcieliśmy trochę powinklować.. Wojtek (ten od tenery) zaprowadził nas na przezajebistą trasę zakręconą jak spagetti... w jedną stronę grupa jechała wolno więc podzieliliśmy się na grupę szybszą i wolniejszą... no i wystartowaliśmy ... trzeci prawy winkiel... prawym podnóżkiem krzeszę iskry...mam składać się do kolejnego winkla i w lusterku widzę jak Tenera zalicza ślizg... prawdopodobnie Wojtek zbyt mocno położył szpeja w zakręcie i chyba zbyt mocno zahaczył podnóżkiem o asfalt i się wysypał...Tenera ślizgiem jeszcze wycedziła czachą w drzewo i spadła ze skarpy... Wojtek na szczęście tylko przejechał plerami po asfalcie i jedyne straty to sznyt na kurtce... ale i strachu się najadł ..jak zresztą my wszyscy... Tenera ucierpiała ciut mocniej...czacha, stelaż , z zegarów nic nie zostało...moduł zapłonowy dostał...na szczęście lagi chyba proste, no i prawy gmol przetarty ale uratował prawie cały prawy bok ( chociaż lekko sie poddał i zrobił małą dziurkę w bocznym plastiku)

[wieczny]

No, na Tenerce podnóżek przytrzeć to dla mnie konkretne złożenie jest. Nieźle.

[bajrasz]

Miło czytać te wszystkie podziekowania, ale chciałbym zwrócić uwagę, że nie jest to tylko moja i Iziego zasługa.

Impreza powstała dzięki, a nawet przede wszystkim, zaangażowaniu wielu osób.
Chciałbym podziękować:
Rafałowi R_C, za wyprodukowanie identyfikatorów,
Tomkowi Tr33 za pokaz ratownictwa(okupiony ekstra dniówką dla zastępcy na zmianie w straży)
B3stii za pilnowanie naszych/waszych finansów
Mroq za trasy ON, zaangażowanie i poświęcenie w „Registracji”
Anecie BlacGodiva za wszelkiego rodzaju tłumaczenia i pomoc podczas imprezy
Marpowi za narażanie życia podczas kserowania ryz papieru na służbowym ksero
Lungowi za projektor armijny
Pastorowi za wehikuł, który bardzo ułatwił nam życie
Samborowi i Waldkowi za zajęcie się Madziarami
Oraz Paulikowi, Agathonowi, Miśkowi, Piotrowi i całej Zone Breslau za pomoc w przygotowaniach, jak i w trakcie imprezy.
A także Aśce i Wojtkowi z Bikers Choice za gościnę i elementy imprezy wykraczające poza umowę.
Chwała Wam wszystkimJ))

Jeśli kogoś przeoczyłem to bardzo przepraszam