19.10.2015, 09:30 | #151 |
Michał
Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Siedlce-Warszawa
Posty: 2,214
Motocykl: RD07a
Przebieg: do neg.
Online: 2 miesiące 4 tygodni 1 dzień 59 min 19 s
|
Ty oczywiście wszystko wiesz..bo zobaczyłeś dwa zdjęcia. Na jednym może jechać po odnodze a na drugim wypadł z drogi, ale po co ja to Tobie mówię..Ty wiesz, że oni wszyscy dzidowali po tych wydmach jak debile..
Jestem za ochroną przyrody i terenów zielonych, lubię to, ale jak czytam takie teksty to mnie rzuca. Zdrowego rozsądku w całej tej dyskusji za grosz. Ja bym dzikom mandaty wlepiał za przejście przez te krzaki i za rycie w ściółce. Ostatnio edytowane przez Mhv : 19.10.2015 o 09:32 |
19.10.2015, 13:51 | #152 |
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,601
Motocykl: nie mam
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
|
Tu nie chodzibo to co ja wiem. Liczy sie to co człowiek zobaczy w terenie. Tu chodzi o zostawione slady które oceniać będą postronni. A co do dzikow czy jeleni. Zdajesz sobie sprawę ze za straty przez nie powodowane sa osoby ktore ppaca nawet lasom? Mnie bardziej czasem boli powysze tlumaczenie, gdy ktos odczuwa to juz osobiscie. Wypadl z trasy? To moze nie gotowy by jezdzic? Czy nagle zgadzamy sie ze wypadki sie zdarzają? nagle 1000 usprawiedliwień zamiast ze skrucha stwierdzic ze jednak sie tak zdarza? Oceniamy fakty czy tylko idealne zamierzenia? Czyli wydac zgodę a potem czlowiek uslyszy ze tak się zdarza i winny jest ten co zgodę wydał? Bo tak w realu potem jest przerzucanie odpowiedzialnosci.
Ostatnio edytowane przez Ziarko : 19.10.2015 o 13:59 |
19.10.2015, 17:58 | #154 |
Zakonserwowany
|
Nie potraficie pisać tak żeby nie było raportów ?
Temat jest drażliwy z jednej strony myśliwy leśnik a z drugiej offrołdowcy , nigdy w takiej kombinacji nie dojdzie do porozumienia . Od lat w lesie trwa regularna wojna miedzy jednymi i drugimi . Mam zamknąć temat ? Przecież to dziecinada .
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier Wypierdalać. |
19.10.2015, 18:59 | #155 |
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,601
Motocykl: nie mam
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
|
Adagiio, zwróć uwagę, iż odniosłem się jedynie do jazdy po wrzosowisku i poboczu. Nie odniosłem się w ogóle do jazdy leśnymi duktami (w myśl prawa to wciąż las i jest zakaz). Ale sam lubię jeździć takimi duktami. Ciężarówki wywożące drewno z lasu, dość niszczą już drogę. Przejazd taką dróżką nie zostawi nawet śladu. Ale co innego jest naruszanie roślinności kserotermicznej. To nie trawa, to w jeden sezon się nie zagoi.
|
19.10.2015, 19:42 | #156 |
Zarejestrowany: Feb 2010
Miasto: podwrocławskie zadupie
Posty: 835
Motocykl: '12 LC4 690 Enduro R
Online: 1 miesiąc 3 dni 21 godz 32 min 45 s
|
Więc zgodzisz się, że ogólnie rzecz ujmując jazda offroad po leśnych drogach i szlakach, z absolutnym wyłączeniem tratowania wszelkiej roślinności, jest możliwa bez pozostawiania trwałych śladów mobilnej aktywności i traumy u zielonych ludzików?
Jeśli tak to może zamiast się przepychać, warto się zastanowić kto i jak mógłby zająć się wyznaczaniem stref absolutnie wyłączonych z ruchu? Pod warunkiem że jednej i drugiej stronie będzie się chciało zamiast umacniać betonową ścianę.. Wysłane z ajfona.. |
19.10.2015, 19:53 | #157 |
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,601
Motocykl: nie mam
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
|
W LP wola by wpuścić motocyklistów do lasu jest taka sama, jak oddanie do Skarbu Państwa 2% swoich przychodów.
Ja się z tym dawno zgodziłem, co niejednokrotnie wyrażałem we wcześniejszych postach. Ale nie wystarczy, że ktoś chce, trzeba zmienić przepis - a tu posła/rząd należy mieć po swojej stronie. Ale przy inwektywach które tu padają, ogólnej niechęci społeczeństwa, wciąż motocykliści robią sobie krzywdę winiąc innych. Pojawia się pytanie: czy po wpuszczeniu w dukty leśne, skala zniszczeń w miejscach do tego nie przeznaczonych zmaleje czy zwiększy się ? (% łamiących zasady zmaleje znacząco, ale czy liczba bezwzględna wykroczeń wzrośnie czy nie? Tu nie ma zgodności. A powyższe zdjęcia pokazują, że mimo wpuszczenia w dukty leśne, nie pozbędziemy się problemu niszczenia terenów do tego nie przeznaczonych. Ostatnio edytowane przez Ziarko : 19.10.2015 o 19:59 |
19.10.2015, 19:57 | #158 |
Zakonserwowany
|
Forum służy do dyskusji ale wypada robić to w taki sposób aby nie było raportów .
Nie należy do przyjemności upominać kogoś , pisać mu y , kasować posty , dawać ostrzeżenia i bany . To że mamy odmienne poglądy w kwestii nie może być argumentem do obrażania się wzajemnie .
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier Wypierdalać. |
19.10.2015, 20:03 | #159 |
Zarejestrowany: Dec 2012
Miasto: teraz to Stolica
Posty: 333
Motocykl: Suzuki DR-Z 400 E
Online: 2 tygodni 6 dni 10 godz 45 min 7 s
|
@Ziarko
"(...)A powyższe zdjęcia pokazują, że mimo wpuszczenia w dukty leśne, nie pozbędziemy się problemu niszczenia terenów do tego nie przeznaczonych. (...)" To zdanie ma tyle samo sensu jak stwierdzenie że wszyscy myśliwi to patologia bo jeden z nich zastrzelił psa czy kłusował. |
19.10.2015, 20:04 | #160 |
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,601
Motocykl: nie mam
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
|
problem jest określenie co jest lasem a co nie. Wiele tych duktów nie występuje oddzielnie w mapach jak widoczne są w terenie. Dochowają offroadowcy wyznaczonych ram? Wielu w to wątpi i mają ku temu powody.
ARG - masz rację, ale nie zauważasz po której stronie lustra stoisz.... |
Tags |
lasy , legalny adv , legalny off , sytuacja prawna , zasady jazdy |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Mile na kilometry czyli Anglik w Polsce | JarekAT | Owiewki, osłony, szyby, kanapy, zegary i linki | 15 | 23.04.2014 07:59 |
20-ty Międzynarodowy Zlot Transalpa w Polsce | igi | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 5 | 16.04.2014 21:55 |
Śladów na legalny szwędacz po Bieszczadach potrzebuję | King Of Snake | Przygotowania do wyjazdów | 4 | 18.07.2012 10:37 |