Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Lejdis

Lejdis Motocykl + kobieta, czyli wszystko co może być związane z tym duetem

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 25.01.2012, 13:46   #11
Marcin-BB

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Aug 2009
Miasto: Bielsko Biała
Posty: 1,670
Motocykl: TA 600/rd03
Przebieg: 48ooo
Marcin-BB jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 6 dni 22 godz 25 min 4 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał krzeszu Zobacz post
Musimy jednak przyznać, że jesteśmy trochę egoistami narażając sie na niebezpieczeństwa, jakie niesie za sobą akurat to konkretne hobby. Przecież wielu z nas ma dzieci, rodziny - a latamy, bo NAM sie to zajeb..e podoba. A niech sie martwią...
Nie zgadzam się z Tobą.
Egoistą była by żona, która w imię właśnie takich nieuzasadnionych obaw i bzdurnych stereotypów (że motor to śmierć itp.) zabroniła by mężowi jeździć motocyklem, wiedząc, że to uwielbia i tym żyje.
Owszem, jak chłop olewa rodzinę i ma w dupie wszystko poza motocyklem to jest drań, ale nie zgodzę się z nazywaniem mnie egoista tylko dlatego, że mam motocykl i kocham na nim jeździć w każdej wolnej chwili

Ja wiem, że jestem szczęściarzem bo mam mądrą żonę- nigdy nie było w naszym domu kłótni o motocykl- no chyba, że o to jaki kupić
Marcin-BB jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.01.2012, 14:15   #12
pałeł
gsm: 512242193
 
pałeł's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2006
Miasto: Rzuchów
Posty: 5,248
Motocykl: RD11a
Galeria: Zdjęcia
pałeł will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 3 tygodni 2 dni 13 godz 7 min 47 s
Domyślnie

brat mojej Mamy zginał na motocyklu, rodzina pewnie już zaakceptowała moją pasje ale co przechodzili to pewnie tylko oni wiedza,
Marcin masz sporo racji

a na koniec kubusiowe-puchatkowe zabrania się zabraniać!!!

zycie bez pasji to tylko wegetacja
pałeł jest online   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.01.2012, 14:43   #13
krzeszu
 
krzeszu's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Poznań
Posty: 386
Motocykl: RD07a
Przebieg: 80000
krzeszu jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 1 dzień 3 godz 51 min 24 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Marcin-BB Zobacz post
Nie zgadzam się z Tobą.
Egoistą była by żona, która w imię właśnie takich nieuzasadnionych obaw i bzdurnych stereotypów (że motor to śmierć itp.) zabroniła by mężowi jeździć motocyklem, wiedząc, że to uwielbia i tym żyje.
Czy nieuzasadnionych? Nie podlega dyskusji fakt, że nasze hobby jest ryzykowne (jak wiele innych oczywiście) i w pewnym sensie naraża nas na sytuacje, które mogą skończyc sie tragicznie... często z winy osób trzecich. Ty sobie wtedy chasasz po chmurkach mając wszystko w pompce, a tu pozostają osoby, które nagle zostają same z wychowaniem dzieci, spłaceniem kredytu i ogarnięciem życia od nowa, bo... ty miałeś swoje hobby.
Acz masz troche racji w tym, że postawa "albo ja albo motor" nosi znamiona egozimu
krzeszu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.01.2012, 15:07   #14
majki
 
majki's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,502
Motocykl: CRF1000, RD04
majki jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 6 min 2 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał krzeszu Zobacz post
Ty sobie wtedy chasasz po chmurkach mając wszystko w pompce, a tu pozostają osoby, które nagle zostają same z wychowaniem dzieci, spłaceniem kredytu i ogarnięciem życia od nowa, bo... ty miałeś swoje hobby.
No bez przesady, równie dobrze możesz zginąć w wypadku samochodowym, być potrąconym na ulicy idąc do sklepu po bułki, dostać spadającą cegłówką wychodząc z klatki...zginąć można wszędzie, ale nie ma co panikować. Statystycznie ginie dużo mniej motocyklistów niż puszkarzy (licząc na ilość pojazdów). Za to rydzyko urazów i kontuzji jest spore, to fakt.
majki jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.01.2012, 15:36   #15
krzeszu
 
krzeszu's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Poznań
Posty: 386
Motocykl: RD07a
Przebieg: 80000
krzeszu jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 1 dzień 3 godz 51 min 24 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał majki Zobacz post
No bez przesady, równie dobrze możesz zginąć w wypadku samochodowym, być potrąconym na ulicy idąc do sklepu po bułki, dostać spadającą cegłówką wychodząc z klatki...zginąć można wszędzie, ale nie ma co panikować. Statystycznie ginie dużo mniej motocyklistów niż puszkarzy (licząc na ilość pojazdów). Za to rydzyko urazów i kontuzji jest spore, to fakt.
Byłem pewny że ktoś uzyje dokładnie takich argumentów W takim razie inaczej napiszę - wiem, że w moim przypadku jazda na motorze znacznie zwieksza ryzyko "nieprzyjemnych wydarzeń", wiem, że moja żona jest w duzym strachu zawsze jak gdzieś wyjeżdżam i wiem, że niestety nie jest to dla mnie argument, aby "z tym skończyć". Uważam się w związku z tym za egoistę Tyle ode mnie
krzeszu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.01.2012, 15:46   #16
Beddie
instruktor jazdy
 
Beddie's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Kraków
Posty: 365
Motocykl: XT600E
Beddie jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 dni 12 godz 16 min 0
Domyślnie

Nie zapominajmy o prawdopodobieństwie kontuzji lub wypadku.To już nie to samo, co dostać cegłą w głowę lub zginąć idąc do sklepu. Każdy z nas zapewne zna przypadek śmierci motocyklisty, wypadku z trwałym skutkiem zdrowotnym lub nawet kontuzji. Ilu z nas kojarzy śmiertelne wyjście po bułki?
Jeżdżenie na motocyklu jest niebezpieczne. Z wielu powodów. Kto twierdzi inaczej - jest hipokrytą lub dyletantem. Możemy minimalizować ryzyko, ale nigdy nie sprowadzimy go do poziomu prawdopodobieństwa, jakie ma śmierć od spadającej cegły.
Beddie jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.01.2012, 19:32   #17
lena
 
lena's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Polska poł.-wsch.
Posty: 1,011
lena jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 1 dzień 22 godz 15 min 47 s
Domyślnie

Cóż, czytam z uwagą Wasze wypowiedzi i z wieloma niestety się nie do końca zgadzam.
Nie jestem singlem, który sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem, choć też ma zapewne jakichś rodziców, którzy się o niego zamartwiają.
Od 2 lat mam kat.A i moi rodzice (oboje z przeszłością motocyklową) nie piali z zachwytu po zdanym za 1 podejściem egzaminie. Natomiast byli mocno przejęci po 1 szlifie, który zakończył się miesięcznym skakaniem o kulach. Ale to oni.
Jest jeszcze mąż i 2 dzieci, no i oczywiście proza życia - zobowiązania, kredyty, etc. Sama jeżdżę mało. Długie trasy pokonujemy wspólnie. I zawsze, gdy w nie ruszamy, zostawiając za sobą wszystko to, co dla ,mnie najdroższe, czyli dzieci i dom - jestem w rozterce i żegnam się tak, jakby to miało być ostatnie pożegnanie, mając świadomość, że tak niestety może być.
Wierzę,że każdy z nas ma gdzieś swoją karmę i długość oraz jakość życia nie do końca zależy ani od bezpiecznego sportu, ani bezpiecznego seksu . Ale mam również świadomość podejmowanego ryzyka i jego konsekwencji dla siebie i swoich najbliższych.

Ktoś pisze o"bujaniu w chmurach", czyli zgonie po prostu. Czasami to wybawienie. Można zostać sparaliżowanym na wiele lat, a wtedy to nie jest już tylko "nasza sprawa, nasz problem, nasze hobby..."
Nie odwodzę nikogo od jazdy. Apeluję jedynie o rozsądek i chwilę zastanowienia.

Ashanti - odpowiadając na Twoje wątpliwości - można pogodzić pasję i dzieci, ale bez kompromisów się niestety nie obywa .
lena jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.01.2012, 21:02   #18
wujaszek_misza
 
wujaszek_misza's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Otwock k. Warszawy / Ostrołęka / Toruń
Posty: 177
Motocykl: RD07a
wujaszek_misza jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 2 dni 4 godz 40 min 6 s
Domyślnie

Ashanti, ja wychodzę z założenia, że:
1. Jeżeli chodzi o rodzinę, słuchać ich, ale robić swoje - doświadczeniem pokażesz im, że jesteś na moto rozsądna, a oni tak na prawdę też będą się bardziej cieszyć jak będą Cię widzieć szczerze uśmiechnietą.
2. Jeżeli chodzo o drugą połówkę, to jak coś do siebie na prawdę czujecie, to podejmiecie dobrą decyzję (ostatecznie to Ty zrezygnujesz z moto, ale ze świadomościa, że będziesz szczęśliwa :-).

A poza tym: PRZYJDZIE CZAS, PRZYJDZIE RADA.

... i do przodu (oczywiście: DZIDA I DO PRZODU :-)

Ostatnio edytowane przez wujaszek_misza : 25.01.2012 o 21:05
wujaszek_misza jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.01.2012, 23:08   #19
jochen
Kierowca bombowca
 
jochen's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kraków
Posty: 2,567
Motocykl: RD07a
jochen jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 16 godz 16 min 45 s
Domyślnie

Ashanti, to Ty przeżywasz swoje życie. Każdy członek Twojej rodziny przeżywa swój żywot na swój sposób. Jaki sens miałoby przeżywanie swojego własnego żywota według scenariusza ułożonego przez inne osoby, choćby najbliższe? Chyba nie chciałabyś po latach spojrzeć wstecz i żałować że nie zrealizowałaś swoich marzeń, bo wpasowałaś się w foremkę narzuconą przez rodzinę, prawda? Więc Wujek Dobra Rada radzi: rób to, co Ci w duszy gra, jesteś dużą dziewczynką i masz prawo do swoich wyborów
__________________
AT RD07A, '98, HRC
jochen jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.01.2012, 01:37   #20
Jaro-Ino
 
Jaro-Ino's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2010
Miasto: Inowrocław
Posty: 901
Motocykl: RD07a
Jaro-Ino jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 5 dni 9 min 5 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał majki Zobacz post
No bez przesady, równie dobrze możesz zginąć w wypadku samochodowym, być potrąconym na ulicy idąc do sklepu po bułki, dostać spadającą cegłówką wychodząc z klatki...zginąć można wszędzie, ale nie ma co panikować. Statystycznie ginie dużo mniej motocyklistów niż puszkarzy (licząc na ilość pojazdów). Za to rydzyko urazów i kontuzji jest spore, to fakt.
Tylko, że jeżdżąc na motocyklu nadal grozi Ci ta cegła, potrącenie itd

Więc statystycznie jesteśmy w większej grupie ryzyka. I zawsze myślimy, że nas to ominie, że my jeździmy bezpiecznie i z głową. Do czasu jak coś się nie stanie. Ale i tak wsiadamy na maszyny, mimo, że to niebezpieczne
Jaro-Ino jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:09.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.